Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość POTRZEBJACA POMOCY

orgazm ajego brak

Polecane posty

Gość babe28
no właśnie, racja, ale jak długo tak można. Nagle gdybym mu powiedziała, słuchaj, chce tak, a nie tak, to pomyślałby, że zgłupiałam, przecież było mi tak dobrze, no i nie chcę go zranić. Zaczynam się łapac, że mruczę pod nosem, albo w trakcie, w myslach jestem wobec niego złośliwa, mówię do siebie dobra kończ już bo się nudzę i wole obejrzeć film, który właśnie leci i hehehe mało tego zerkam na ten film. Wiem od początku do końca jak będzie ręka tu język tu 3 ruchy finał żygac sie chce. Wiele razy próbowała ruszyc tyłek w tyrakcie, zeby zmienic pozycję, to wyobraź sobie, ze pytał sie co robie i gestem sprowadzał mnie na miejsce o rany gdybym czytała ten mój tekst jako osoba postronna, to pomyślałabym, ze go nienawidzi autorka, nie wiem co mam robić, boję siezacząć o tym z nim rozmawiać, nawet nie umiałabym chyba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie tędy droga. Jak z nim nie pogadasz to w końcu go zdradzisz.To poważny problem, dla was obojga. Co masz robić?Pogadać-to najpierw. Jeśli to nie pomoże-daj sobie znim spokój.Jest wielu fajnych facetów. Zresztą-jak ty znosisz to, że ktoś tobą kieruje w łóżku?Nie czujesz się zabawką przypadkiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość babe28
czuję sie, własnie tak sie czuję, ale wiesz do tej pory na mojej drodze stawali zawsze ci źli faceci, a teraz mam kogoś przy kim czuję się bezpiecznie jest dobry uczynny, spokojny opiekunczy i w kólko przy mnie to mi się podoba mogę mówić co mi sie podoba czego wcześniej nie mogłam, ubierać sie jak chcę tylko to wsterne łóżko. Porozmawiac myslisz ze nie chciałam to takie trudne ilekroć próbuję to głoś więźnie mi w gardle wiec wymysliłam sobie, że podczas kochania sie, zacznę mu fizycznie się poddawać tak jakbym chciała, zmieniac pozycje, urozmaicać, ale gdzie tam w kółko to samo aż stało sie to rutyną, najchętniej czytałabym książke podczas hmmm seksu? no nie wiem to nie seks nie wiem co to, ja która mam w sobie tyle energii, tyle ochoty cholera i wygladam nieźle, a zapomniałam dodać chodzę w sexi łaszkach po domu, często witam go nago, albo nie założe majtek na jakieś wyjscie, to on owszem ale patrzec a najlepiej gdybym w kółko sama to robiła uwielbia na mnie patrzec, no cholera ile można sie wyginać i prężyć, kiedy facet chce tylko patrzeć,, uwielbiam seks, dziki extremalny, wszedzie gdzie tylko mozna i takie cos mnie dopadło, siedzę jak facet przed netem jak go nie ma, oglądam pornole. Jeszcze jakiś czas temu myslałam, ze moze cos ze mną jest nie tak, ale nie ze mna jest ok i tego jestem pewna. Rany poradźcie, a może on ma jakis problem o ktorym nie wiem i tylko lubi patrzec, dotknie mnie dwa razy jak pisałam wcześniej zrobi 3 ruchy i po wszystkim a ja chodze nagrzana między nogami cieknie przepraszam ale juz tracę nerwy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do autorki. pytałas czy poskutkowalo.. hmmm i tak i nie. pamietam juz kiedys zrobilam taki test, czy moja masturbacja ma wplyw na to, czy z nim dojde do orgazmu. i okazalo sie, ze ma i to znaczny (bo przestalam sie piescic i jemu bylo o wielelatwiej). ale.... przyszedl znow jais kryzys (bo moj facet ma tendencje do spoczywania na laurach...) i ja znow zaczelam robic to samo, no bo przeciez potrzebuje tego orgazmu. i kolo sie zamknelo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bebe28, pod wieloma wzgledami mam to samo. tyle, ze ja uwazam, ze ja nie zalsuguje na to, bym on mnie piescil, mysle ze on to robi tylko ze wzgledu na mhie, ze ja go wykorzystuje. sytuacja z wczoraj, poprzez ktora znow powrocily te mysli. lezelismy na lozku twarzami do siebie, ale na przeciwnych brzegach lozka. i on zachyna mnie piescic, jest mi dobrze, moze byc seks... i nagle on wstaje i podchodzi do mnie i pytta sie czy mam ochote na male co niegco.... powiedzialam ze nie (chociaz mialam wielka ochote). dlaczego? bo wyszlo na to, ze nie zna mnie zupelnie, po 2,5 rocznym byciu ze soba, nie wie, kiedy chce a kiedy nie chce.... zrobilo mi sie strasznie przykro... i uwietrzam sie w przekonaniu ze to wszystko co on robi, to z przymusu... a jak mozna sie kochac, jakmozna miec orgazm, gdy w glowie ma sie takie mysli...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec1979
Babe28: szczerze współczuję, ale myślę, że Twój obecny mężczyzna jest jednak co nieco podobny do poprzednich;-( do reszty: cieszę się, że nie jestem sama;-) - i na tym koniec radości... W pt miałam wypadek samochodowy i weekand spędziłam na obserwacji w szpitalu;-( więc wogóle były nici z seksu;-( i nie myślałam, o tym, żeby ćwiczyć mięsnie;-( wogóle o niczym nie myślałam ale wróćmy do tematu. Obecnie kocham się ze starszym o kilka lat partnerem i mój problem ostatnio się pogłębia, bo on (nie wiem jak to robi), ale doskonale wie, kiedy jest mi dobrze, a kiedy nie. Niestety zaczyna się to kończyć źle dla nas obojga. Niby jest mi nawet(choć nie zawsze) dobrzem ale później czar pryska;-( Być może tj. faktycznie problem techniki, z mojej strony;-( sama nie wiem. P.S. dziś rano udało mi się przy jego pomocy dostać orgazmu przy seksie oralnym, a to już jest duży sukces - mam nadzieję, że nie jednorazowy;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec1979
topik chyba umarł;-) a ja bede miala dzis upojna noc z moim mężczyzną i mam nadzieję, że będzie mi dobrze - na orgazm nie liczę, ale na przyjemnoość owszem;-) POZDROWIONKA WSZYSTKIM NIEDOCHODZĄCYM:-*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość malutka1980
I topik umarł;-( a szkoda, bo problem chyba jest dość powszechny, wbrew obiegowym opiniom;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
topik nie powinien umrzec!!! ja tez mam ten problem niestety:( a na dodatek ostatnio nie mam nawet ochoty na czulosci:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec1979
Ja nie mam w ogóle ochoty na czułości. Kiedy parnter mnie pieści, to zaczynam się szybko zniechecać;-( rybka, bo niby kobieta powinna byc dlugo pieszczona, a mnie to po krótkiej chwili przestaje podniecać i wręcz napawa obrzydzeniem. Tak czy inaczej, wolę krótką grę wstępną, bo wtedy cokolwiek czuję. Przy dłuższych pieszczotach robię się tak mocno mokra, że przestaję odczuwać członka w sobie;-( W większości pozycji nie umiem spiąć pochwy i znowu jest rybka;-( i tak w kółko. Jak jest za sucho to boli, jak za mokro to nic nie czuję;-( A najgorsze w tym wszystkim jest to, że w momencie, gdy jest mi dobrze i mama już dostać orgazmu, to w tym momencie przestaję cokolwiek odczuwać - tak pustka, nagle brak podniecenia... Katastrofa;-( "Wyć mi się k... chce!" Nie mam teraz stałego partnera - tzn. takiego z którym był była i chielibyśmy z sobą być, ale ten z którym obecnie się kocham jest mi dobrze. Moim problemem jest chyba również to, że seks po jakimś czasie zaczyna mi się nudzić. Miałam tak z moim poprzednim partnerem, że na początku podniecało mnie cokolwiek, a później choć się starał to nic to nie dawalo. Wręcz czułam obrzydzenie. Rozstaliśmy się i wpadlam w ręcę starszego partnera i znowu podnieca mnie wszystko. Często sama się sobie dziwię, ale jestem podniecona od naprawdę byle czego. Wystarczy, że mnie tylko pocałuje, a ja juz mam ochotę się kochać. Co do pozycji, to nie znoszę misjonarskiej, bo nic nie czuję. Na boku, ja na nim, od tyłu lub na stojąco jest ok, bylebym go czuła. P.S. ćwiczę mięsnie;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wczoraj spedzilam milutki wieczorek z moim menem:)nie kochalismy sie,ale bylo duzo pieszczot,on jak zawsze mial orgazm,a mi bylo przyjemnie,jak zawsze!no ale dobre i to,bo przynajmniej mialam ochte i sama zaczelam pieszczoty:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rudzielec1979
Bajbajka1986 - rozumiem, że 1986 to Twój rocznik urodzenia;-) czyli masz 19 latek;-) ja w Twoim wieku się tym nie przejmowałam, bo uważałam, że młoda jestem, że się naucze itd. i nie umiem do tej pory;-( ćwiczysz mięsnie pochwy? Ja mam już dość jak partner dochodzi a ja nie! Do niedawna byłam z chłopakiem, który potrafił dojść 2-3 razy, a ja nic. Obecny dochodzi dopiero, gdy ja sobie dojdę. Jeśli nie dochodzę, to on również tego nie robi. I tu jest problem, bo to się rzadko zdarza;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak 1986 to moj rok urodzenia i mam 21 latek a nie19:) ten facet co z nim jestem to jest moj pierwszy i jedyny,nie mialam zadnego innego,wiec nie wiem jakby to bylo z innym:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mój błąd;-) z innymi? miałam podobnie w Twoim wieku, też się zastanwaiałam;-) Ja z innymi zwykle na początku czułam ogromne podniecenie, a później wszystko wracało do normy, czyli nudy, a nawet obrzydzenie. W sumie z $ partnerów tylko z 1 od początku było kiepsko, ale z żadnym nie odstawałam orgazmu;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma problemu,kazdemu sie zdarza:) ja raczej juz nie sprobuje z innymi,bo to jest ten jedyny z ktorym bede juz na zawsze:)chyba ze go zdradze zeby sprobowac jak to jest..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to raczej nie ma sensu;-( uwierz mi na słowo, ja spróbowałam i potem miałam tylko wyrzuty sumienia, a seks mnie tak mocno stresował, że od samego początku było do niczego Jeśli byście się jednak rozstali, to wtedy jest ok. Chyba, że facet jest totalnie do niczego;-) Ja się już sporo rozpisałam, a o Tobie w sumie nic nie wiem;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przed wczoraj mój luby u mnie nocował. Językiem i rączką potrafi robić cuda, ale jak mu pomogam to odpiero wtedy umiem sobie dojśc;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hmmm... same sobie chyba nie pomożemy;-( ale przynajmniej wiem, że nie jestem sama z tym problemem;-) ćwiczysz mięśnie pochwy? chyba zostaje seksuolog, ale boje się, że zostanę wyśmiana, bo bez stałego parntera, albo, że za młoda;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czasami cwicze,ale nie jestem systematyczna:/ wiesz nie myslalam ze tak duzo kobiet ma z tym problemy,balam sie ze jestem jakims wyjatkiem. mozesz sprobowac z seksuologiem,nie wysmieje Ci,po to sa zeby pomagac!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny :) moj znowu zrozumiał, ze brak orgazmu u mnie jest naprawde czyms powaznym, co mnie niszczy, bo czuje sie nie tylko zaniedbywana, ale rowniez niekochana.... nie warta tego by sie starac. i zaczal sie starac.jak na razie przez te kilka dni dostalam 1 orgazm calkowicie od niego, reszta ktore mialam tak pol na pol, tzn pomagalam mu, ale zauwazylam ze zaczal lapac o co chodzi, w srodku zgina palec, robi to w dobryn tempie. fajnie, cieszez sie ze cos sie ruszylo:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
olcha - mam nadzieje, że Tobie się uda;-) Ja niestety z moimi parnterami miałam podobnie. Niestety po paru udancyh razach myśleli, że wszystkiego już się nauczyłam i zaczynali wracać do swoich praktyk. Niestety;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tego tez sie boje, pworotu do zlych nawykow. juz nie raz tak bylo. ale teraz, nawet nie musialam nic mowic, tzn powiedzialam ze ne chce o tym gadac, bo boje sie rozczarowan. on chyba wiedzial o co chodzi. i zaczal dzialac. czuje sie bezpieczniej. jest lepiej, chociaz to i tak nie jest szczyt mozliwosci. ale ciesze sie z tego, co jest, bo wiem, ze jednak przejal sie tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja odmówiłam mojemu kochankowi przez cały weekand;-( W sumie sama nie wiem dlaczego;-) Po prostu miałam ochotę na czułość, a gdyby przyjechał skończyłoby się seksem;-( a ja miałam ochotę na przytulenie - no cóż może jutro się uda;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×