Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie drzeć japy

ALIMENTY-pytanie

Polecane posty

Gość nie drzeć japy

Czy otrzymując dość wysokie alimenty moge pracowac i jednocześnie studiować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz do chwili
kiedy sie alimentodawca nie kapnie że zarabiasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie drzeć japy
ups a jesli się skapnie że od np 3miesięcy pracuję i jednocześnie pobieram alimenty to może np wystapić do sądu o odebranie mi ich i o zwrot pieniędzy które płacil mi przez te 3 miesiące?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina1204321
jeśli studiujesz, to alimenty należą Ci się do 26 roku i to niezależnie, czy dodatkowo pracujesz. chyba, że zmienisz stan cywilny..wtedy obowiązek ten przechodzi na współmałżonka :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie drzeć japy
Karolino spotkałaś się z taką sytuacją? Np moja koleżanka pobierała rente po swoich rodzicach (?), jednocześnie uczyla się i pracowala i kiedy zus czy co to tam wypłaca zorientował się że koleżanka zarabia dodatkowo to odebrali jej rente i musiała zwrócić pieniądze które pobierała od kiedy miała prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie drzeć japy
tzn czy spotkałaś się z sytuacją o której TY pisałaś ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro się płaci to wołaj
z tego co pamiętam alimenty można żądać do 3 m-cy wstecz, więc pewnie i żądać zwrotu też można tylko za 3 m-ce...Bądź za to pewna, że nikt z wyjątkiem alimentodawcy ( sądownie, o zaprzestanie alimentowania) nie ma prawa cię ich pozbawić... no chyba, że wyjdziesz za mąż

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie drzeć japy
ech alimentodawce mam wrdnego więc kapsko jak nic:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro się płaci to wołaj
a tych alimentów to ile masz? no i przecież wcale go ni musisz informować o tym że zarabiasz i ile...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie drzeć japy
a może ktoś w podobnej sytuacji i mógłby sie wypowiedziec? A jak to jest ze stażem? Mogłabym iść na taki z urzędu pracy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie drzeć japy
zaraz mnie wyzwiecie od pazerniaka mam 800zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie drzeć japy
mieszkam w nieduzym mieście blisko alimentodawcy a ploty szybko się rozchodzą niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesli alimentodawca zorientuje sie, ze pracujesz - ma prawo domagac sie ich zwrotu. w takich sytuacjach powinnas wystapic do niego z pismem - informacja, ze pracujesz. mozesz podac swoje dochody, ale nie musisz. od tej pory to alimentodawca zadecyduje, czy dalej pomaga czy zawiesza placenie. oczywiscie powinnas to zrobic w momencie, gdy otrzymalas pierwsze wynagrodzenie. w takich sytuacjach warto byc uczciwym, jesli pracujesz legalnie nietrudno dojsc do prawdy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tak samo jest w przypadku stazu, na ktory kieruje cie urzad pracy. otrzymujesz miesieczne wynagrodzenie, a wiec wysokosc alimentow powinna sie zmienic - lub alimenty powinny przestac istniec. oczywiscie sa one uzaleznione od dochodu i to zadna tajemnica nie jest. inaczej jest w przypadku, gdyby osoba zobowiazana do placenia alimentow placilaby je dobrowolnie (bez oceny sadu) i nie mialaby nic przeciwko, gdybys otrzymywala rowniez wynagrodzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie drzeć japy
czyli najlepiej dogadać się z alimentodawcą :( a czy ktos mógłby odpowiedzieć mi na moje pytanie odnoście stażu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro się płaci to wołaj
bierz póki ci się należą, nie ma co odpuszczać. Staż jak najbardziej, ale bezpłatny, w ramach przyuczenia... chyba :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie drzeć japy
dzięki ill_ :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość skoro się płaci to wołaj
ja bym zapytała tatuśka co on sadzi na ten temat, czysto teoretycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aktualnie staze nie sa bezplatne, stazysta za miesiac wykonanej pracy otrzymuje pieniadze (cos ok 470 zl?) wiec jest to wykazany dochod, dochod legalny, ktory w przypadku wydania zaswiadczenia przez US jest wykazany. dlatego warto po otrzymaniu pierwszej pensji (wczesniej nie, bo moze cos sie zmienic) poinformowac o tym fakcie alimentodawce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie drzeć japy
skoro sie placi to wołaj---- tyle że z takim podejsciem mam do wyboru 800zł pewnych alimentów z czego prawie połowe mede musiała zaplacić za szkołe.wiec tu nie narzekamale za to W wieku 22lat nie będę mieć zadnego doświadczenia zawodowego. mogę też zrzec się alimentów i iśc do pracy ale jestem po LO i jedyna praca jaka mnie czeka to staż za 450zł albo na kasie w biedronce za nieweile więcej i nigdzie nie jest napisane że będę miała wolne weekendy żeby móc się uczyć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie drzeć japy
"ja bym zapytała tatuśka co on sadzi na ten temat, czysto teoretycznie" tatusiek jak uslyszał że idę na prywatne studia wydarł na mnie gebę. Gdyby nie musiał juz na mnie płacić umarłby z radości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karolina1204321
tak, spotkałam się z taka sytuacją. poza tym studiuję prawo...nie radzę żadnego dogadywania się. po prostu nic nie rób :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz rozpoczac nielegalna prace wtedy bedzie z glowy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie drzeć japy
"(...)warto po otrzymaniu pierwszej pensji (wczesniej nie, bo moze cos sie zmienic) poinformowac o tym fakcie alimentodawce." i co on może zrobić z tą wiadomością?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no moze zrobic dwie rzeczy: - zawiesic alimenty - placic je dalej, dobrowolnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie drzeć japy
ech obawiam się ze zrobiłby to pierwsze dzieki za uświadomienie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co za naród
"Np moja koleżanka pobierała rente po swoich rodzicach (?), jednocześnie uczyla się i pracowala i kiedy zus czy co to tam wypłaca zorientował się że koleżanka zarabia dodatkowo to odebrali jej rente i musiała zwrócić pieniądze które pobierała od kiedy miała prace" coś mi tu nie gra, renta nalezy się do ukończenia 26 roku zycia osobie, która się uczy i ta osoba może pracować. ale nie moze przekroczyc określonej wysokości dochodu, nie wiem ile to jest, ale nie aż tak mało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, mozesz mu nic nie mowic o pracy i w razie czego mowic, ze nic nie wiedzialas o obowiazku poinformowania o zmianie sytuacji. ale jak sie koles dowie i jak jest zawziety, to moze chciec odzyskac swoje. chyba, ze nie wie, ze tak mozna. w kazdym razie, ma prawo isc z tym do sadu i w sadzie tlumaczenie ze sie nie wiedzialo nic nie pomoze. mozesz tez zanizyc pensje i powiedziec, ze zarabiasz bardzo malo wiec alimenty ratuja ci zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie drzeć japy
koleżanka zarabiała coś koło 1200zł na rękę. kazali jej zwrócić kase w jej przypadku to nie była duża kwota ale jak mnie by kazali zwrócić 2400 to chybabym musiała sobie wydrukować te pieniądze:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozesz sie z nim dogadac, zeby placil polowe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×