Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość bbbbbrrrrr

DLA DZIEWCZYN KTÓRE JESZCZE NIE RODZIŁY !!!!

Polecane posty

śliwki suszone - to w takim razie nie rozumiem tego pytania - \"Lucy from the block ...hm...nie wiem czy do końca zdajesz sobie sprawę powagi z tej cesarki?\" bo posiadam podstawowe informacje odnosnie cesarki i wiem ze musze byc na nia zdana, wiec co? Mam sie nie decydowac na dziecko bo jest niebezpieczna? bo tylko taki mogę mięc wybór...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ja bym się mniej stresowała gdybym...\" -> postawa wspaniała\'Ja się mniej stresuję w domu\" -> postawa naganna, egoistyczna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Autorko, posłuchaj sobie Oburzonej. I jak, zadowolona jesteś z siebie? Taki efekt chciałaś osiągnąć? SPędziłam trzy miesiące w hospicjum onkologicznym. Opowiedzieć ci ze szczegółami jak wygląda śmierć? Bo ty będziesz umierać, wiesz? Wkurzyłam się. Daj kretynce dostęp do netu, to zrobi z niego dobry użytek, postraszy sobie ciężarne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lucy - czy każdy, kto myśli inaczej niż ty - jest egoistą? Tak to wygląda z Twojej wypowiedzi. nie kazdy, ale po prostu matkę z taką postawą (w tej konkretnej sytuacji) uważam za egoistkę i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fujj - napisałam już, poczytaj o porodach rodzinnych to dowiesz się wszystkiego, o co pytasz. Google.pljestem przekonana, że lekarze są przygotowani na każdą indywidualność.Jak dziecko będzie wychodzić - to widać już na USG.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujjj ochydne
do ngLka---i gdyby dziecko źle wychodziło np.główka z rączko to gdzie zrobili by jej cesarkę? w łóżku?...mąż by jej asystował a synowie podawali skalpel...no i te super chigieniczne łóżko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bukaa
Jeżeli przypuszczacie, że cesarka dla postronnej osoby wygląda lepiej, to jesteście w błędzie. Byłam raz na bloku operacyjnym, widziałam rozpryskującą się wszędzie krew i wierzcie mi, że to wcale nie jest elegenckie. A co do mdlenia facetów podczas porodów, to chyba w większości są to powtarzane opinie. Nie znam nikogo, kto by zemdlał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyny do porodów rodzinnych nie nadaje sie każda ciąza. Ale prowadzący ginekolog monitoruje taką ciąże przez całe 9 miesięcy. Nie wierzę, ze jak lekarz powi, że nie wolno bo to grozi dziecku to jakas matka bedzie chciała na siłę:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Uważam za egoistkę\" a \"jest egoistką\" to ogromna różnica. I nie, nie czepiam się. To tak, jakbym napisała, że jesteś głupia. Od razu oburzyłabyś się, że Cię nie znam.A Ty znasz te kobiety?Skoro czegoś wymagasz od innych - daj trochę zrozumienia od siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujjj ochydne
do ngLka---moja znajoma niedawno rodziła i też na usg wszystko bylo dobrze...a gdy zaczęła rodzić dziecko zaczęło wychodzić także z rączką...nie obyło się bez cesarki...ciekawe jak by w domu rodziła to co by zrobiła :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Fajna strona ;) Mnie jakoś perspektywa porodu nie przeraża, w końcu kobiety to robią od zawsze i jakby wszystkie się tego bały, to byśmy wyginęli. Z drugiej strony bardzo dobrze, że niektórzy nie chcą mieć dzieci. Nie każdy się bowiem nadaje do wychowywania nowych ludzi. I tak świat ma tendencję zwyżkową jeśli chodzi o ilość ludzi, więc te kilka spanikowanych dziewczyn nie zrobi ludzkości szkody ;P A co do tego konkretnego porodu pokazanego na tamtych zdjęciach, to faktycznie przegięli z obecnością synków... To chyba jakiś makabryczny rodzaj uświadamiania dzieci o \"tych sprawach\", ciekawe, czy poczynali to nowe dziecko też przy tych nieszczęsnych chłopcach :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oburzona00
DZiewczyny nie kłóccie sie ! Tylko powiedzcie mi cz taki poród bardzo boli ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ngLka - jesli ktos woli rodzic w swoim lozku patrzac na ulubiona tapete i sluchajac swojej ulubionej plyty to ok, ale chyba nie o to chodzi przy porodzie... ciezko nie myslec ze sie czepiasz skoro dokonujesz doglebnej analizy sformuowań użytych w jednym zdaniu...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak
ngLka---w jakim ty świecie żyjesz...jak ktoś rodzi w domu to lekarze taszczą ze sobą respirator inkubator itp...no już widzę jak wchodzą z tym na 3 piętro...:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie rodziłam, ale interesuję się tymi sprawami. Oczywiście, że boli, ale ponoć są gorsze rodzaje bólu niż porodowy. No i prawie zawsze można dostać znieczulenie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boli ale ten ból gratyfikuje ci co dostaniesz w ramiona :))) szybko się o nim zapomina i potem juz tylko szczescie ;) Podobają mi się te zdjęcia rodziłam przy męzu i jakoś nie zemdlał choc mówic o tym nie chce....ale przy dzieciach chyba faktycznie przegieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oburzona, NIE! Pewnie, że boli, ale zupełnie inaczej niż ból ucha, zęba, czy silny atak nerkowy. Nie potrafię Ci tego wytłumaczyć dokładnie, ale ten ból przeżywa się inaczej, niż ból w chorobie czy przy złamaniu nogi. Idź koniecznie do dobrej szkoły rodzenia. Nauczą Cię jak sobie radzić z bólem, co oznacza każdy sygnał płynący z Twojego ciała. Będzie 100 razy łatwiej, niż Ci się teraz wydaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja powiem tak
i pewnie lekarze zostawili by szpital i zamieszkali u rodzącej na te powiedzmy 10 godzin....bo jakaś paniusiś sobie wymysliła poród w domu to wszystko rzucają i lecą do niej....moja koleżanka też kiedyś wpadła na ten pomysł....to w szpitalu jej powiedzieli ze ma sobie zatrudnić jakąś położna która by przy niej była a w razie komplikacji mają zadzwonić to po nią przyjada...od razu jej się idechciało tego porodu w domu ale w swiecie ngLki lekarze leca jak na skrzydłach do takiej rodzącej na plecach wnosząć inkubator :o...nie bądz śmieszna dziewczyno bo się tak wymądrzasz jak byś już z 10 dzieci urodziła w tym 5 w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oburzona00
DZięki kobiety mam dosc na dzisiaj . Idę z kompy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja powiem tak -> nie znasz mojego świata, masz tylko ślepo okrojoną wizję tego w swojej główce :-)Nigdzie nie napisałam, że poród w domu jest dla każdego - druga sprawa jest taka, że za taki poród się PŁACI w związku z czym Ty jak idziesz do dentysty to również PŁACISZ a cza, który On spędza TYLKO I WYŁĄCNIE przy Twojej szczęce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I polecam też naukę czytania ze zrozumieniem - pokaż mi no palcem gdzie ja napisałam, że lekarz niesie ze sobą inkubator? Logicznym jest, że taki inkubator, jeśli jest, to w wyposażeniu karetki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujjj ochydne
14:40 fujjj ochydne ngLka---no ciekawe czy mają ze sobą inkubator..respirator w razie potrzeby....wątpię.... 14:41 ngLka jasne, że mają!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujjj ochydne
i nie napisałam że mają w karetce tylko ze sobą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mają ZE SOBĄ to znaczy, że mogą z niego skorzystać.Niosą ze sobą - to już zupełnie inna sprawa.\"Mam ze sobą bagaż, jest w samochodzie\". Na prawdę muszę tłumaczyć? Nie jest to dla ciebie logiczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokój, baby. Poród w domu zawsze jest ryzykowny, kto chce ponosi to ryzyko, bo są również plusy, i to dużo. Moja przyjaciółka urodziła w domu troje dzieci. Znajoma urodziła dwoje, też w domu. Ja się nie zdecydowałam nawet na jeden poród domowy. Trzeba mieć wielką wiarę, świetną położną i jaja jak dzwon :) Aniele, przyhamuj :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fujjj ochydne
teraz wykręcasz kota ogonem....pisałyśmy o porodzie w domu,więc napisałam czy lekarze mają inkubator przy sobie w razie jakiś komplikacji....przy sobie czyli w domu,nie w karetce...to ty czytaj ze zrozumieniem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kamiii
Nie wiem czego sie tak czepiłyście nglka.Każdy ma prawo się wypowiedzieć na forum to po co te uszczypliwości.Więcej wyrozumiałości.Zdjęcia może nie należą do najpiękniejszych,ale taka jest rzeczywistość.Nie ma co się oburzać.Pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×