Puszczenie baka przez dziewczyne przy swoim mezczyznie

Jestem z dziewczyna od ponad pol roku i nigdy nic takiego jej sie nie zdarzylo, az wczoraj przy mnie glosno piardla, widziala ze uslyszalem... mimo to zachowala sie jakby nic sie nie zdarzylo. Ja rozumiem ze piarniecie moze sie wymsknac nawet kobiecie ale chyba nalezy zareagowac jakos przeprosic chociaz, poniewaz dobrze widziala niesmak malujacy sie na mojej twarzy.

hahahahahaha dobre :D prowokacja co? :D

Mi tez się parę razy zdarzyło przy moim facecie-jesteśmy razem 3lata-czułam się wtedy skrępowana ale on uważa,że to nic okropnego-każdemu może się zdarzyć...

o maj got nawet pirdnąć nie można

Jakie kto wyniosl wychowanie z domu tak sie zachowuje, jak zostalem nauczony (ojciec adwokat , matka tez ma wyzsze wyksztalcenie) ze kobieta powinna sie szanowac

tak tak kobieta powinna sie szanowac a facet to juz nie? jak ja tego nienawidze..:o kobieta to tak samo czlowiek jak facet! tez ma gazy i tez sie jej moze zdarzyc! a poza tym ty taki swiety jestes? moze ona specjalnie to zrobila bo np ty kiedys tez tak zrobiles i nie przeprosiles? zreszta dlaczego ma sie czuc u siebie w domu jak u jakichs obcych?? jest u siebie to moze a co z tego ze jest kobieta??

Nic co ludzkie nie jest mi obce:D

i kazdy powinien przeprosic :)

a kultura kultura...

i dla zabicia zapachów nosić jaśmin za uchem :D:P

wyluzuj - to że jej sie trafiło to nie znaczy że się nie szanuje...

on z kupy wróżył więc z bąków pewnie też można:D i może ta dziewucha wróży właśnie z bąków a jak powie przepraszam to wróżba się nie spełni

A bardzo smierdzialo szerszeniu?

nie ma żadnego obowiązku przepraszania po czymś takim. Zakładając, że obie strony sa kulturalne, to obie to ignorują :o

a pieprzycie! moi rodzice są ze sobą 30 lat i nigdy !!!! przy sobie nie pierdzieli. Ja ze swoim chlopem jestem od 5 lat i nie wyobrazam sobie by przy mnie srał!!! to obrzydliwe po prostu!!! odechcialoby mi się seksu ze świnią!

agula89 ----> szacuneczek myslę podobnie

Ja z moim chłopakiem na początku nie puszczaliśmy bąków w swoim towarzystwie, ale doszliśmy do wniosku, że to bardzo męczące i teraz nie ma zahamowań:D

ok - wyluzuję. kumam. raz moze sie zdażyc..

mój brat i jego dziewczyna mają takie zwyczaje i robią to nawet przy obcych i może stąd mnie to tak wkurza! uważają oboje, ze to takie ludzkie!... bleee

my się powstrzymywaliśmy, dopóki mojemu facetowi się nie przytrafiło nagle i niespodziewanie. heh konsternacja była... ale od tamtej pory przestaliśmy się chrzanić i pierdzimy przy sobie, przyznam że to dla mnie spora ulga bo często mam problemy żołądkowe i jak się powstrzymuję to dostaję bolesnego wzdęcia i chamskiego bólu brzucha :( no to przynajmniej przy nim nie muszę się męczyć :P

a wolę wyjść do toalety .. daleko nie mam..

Każdy robi co chce, jeżeli dwoje partnerów się na to zgadza to nie widzę problemu.

Zapach tego baka to osobna kwestia, ktorej wolalem nie poruszac. Nie da sie ukryc ze rozniosl sie straszliwy odor. Myslalem ze dziewczyny dobrze sie odzywiaja ale smrod temu przeczyl. Wolalem jednakze nie indagowac w tym temacie i po prostu opuscilem pokoj otwarlszy uprzednio wszystkie okna

a wiesz jak ina sie musiala poczuc? Ty tez cham jestes...

oj to wspolczuję. żeby puścić ci pod nosem smierdzącego bąka to naprawde świnia z tej twojej dziewczyny :o

O..o a ty myślisz że jak ja się czuje..? odkąd z nią mieszkam chodze cały czas z tamponem w tyłku, wyjmuje go jak wychodze z domu.

Twoja dziewczyna wybitnie się nie szanuje,musisz się powaznie zastanowic nad wdrożeniem systemu kar.Moze na początek niech się dziewczyna biczuje po kazdym bąku?

Ja tam puszczam smrodliwe bąki przy wszystkich, nawet przy obcych ludziach i sie tego nie wstydze. nawet jak jestem w supermarkecie to uprawiam taki dość specyficzny sport, ze puszczam bardzo smierdzacego bąka cichacza i szybko uciekam z miejsca zdarzenia

A ja tam nawet srac się przy tym swoim nie wstydze. nawet jak mam biegunkę i bardzo smierdzi. Normalnie drzwi od kibelka otwarte i sram, nadymam sie, jęczę jak mi gowno nie chce wyjść... a co tam sie bede przejmowac, w koncu nic co ludzkie