Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

ładoga

zapalenie i pimafucin

Polecane posty

byłam dziś u ginka w sprawie swędzenia, które doskwiera mi co jakiś czas. wydzielina jest ok. gin stwierdził, że to zapalenie i dał receptę na pimafucin w globulkach. spytałam, czy dla partnera z którym współżyję nic nie trzeba i usłyszałam że nie. w domu sprawdziłam, że pimafucin jest lekiem przeciwgrzybiczym - więc jak to partnera nie leczyć? może choć kazać mu clotrimazolem \'ptaka\' smarować? bo dziwne to jak dla mnie :?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak chcesz to mu smaruj xD a może lepiej żeby na czas \"leczenia\" nie uprawiać seksu zeby nie podrazniac itp a jesli po globulach i stosunkach znowu zacznie to zbluzgaj lekarza //zartuje! ;)//

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiepski żart - jestem gotowa to w razie czego zrobić ;) wypowie się jeszcze ktoś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez to kiedys stosowalam i moj partner nic nie uzywal a w tym czasie nie uprawialam sexu i wszytsko bylo wporzadku pozniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jednak wolę żeby się może smarował... ALE: CO ma sobie smarować w trakcie leczenia? samo ujście cewki? całą główkę? potem pod napletek chować? może to głupie ale ja nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×