Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

ale nam się już narobiło dzieciaczków :) właśnie obejrzałam Wiktusię minimisi..też śliczna dziewczynka.. polina--gratulacje 🌻 dwupaczki co tam u was?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziewczyny ja też tak mam ubieram karmie kąpie karmie dopiero potem pielęgnacja a ja mam pytanko po czym mo.żna poznać że dziecko ma skaze białkową mojego Kubusia cos wysypało i nie wiem co to a ja troche mleka pije i boje sie że od tego a ja też poległam i kupiłam smoczek nie ma innego wyjscia bo inczej wisiałabym 24h na dobe pozdrawiam Was mamy oczekujące cierpliwości macie jeszcze czas

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pipik - idź na izbę przyjęć i pow. najlepiej, że mało ruchów czujesz - pewnie, że idź !!! Pipik a w piątek będą Ci wywoływać poród czy cc, czy na obserwacje na razie ?? W piątek to mi się 42 tc już zaczyna, chyba najdłużej noszę tą ciążę .. Choć w moim szpitalu nie robią tak ambulatoryjnie KTG, tylko jak się ktoś zgłosi to od razu na 3 dni zostawiają - bez sensu Ja chodzę tak w sumie na lewo do mojego gina na oddział - dziś byłam i wszystko ok, jutro też idę Ten czop mi chyba w mini kawałkach odchodzi, bo ciągle coś leci takiego brunatnego, jakby krwią podbarwione . Jakie u Was były te czopy ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pigi - mówiłam dziś oczywiście ginowi, że to jakby krwią podbarwione, mówi, że nieraz te czopy są tak właśnie podbarwione - dlatego pytam jak one u Was wyglądały ehhh ja to mam wszystko na opak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, dziś odszukałam w necie linki do ćwiczeń po cc i porodzie fizjologicznym: http://www.szpitalkarowa.pl/reha4a.htm http://www.szpitalkarowa.pl/reha4.htm Polecam, ja będę ćwiczyła bo na razie mam 88cm w pasie :). Jedne spodnie ciążowe ze mnie spadają, drugie obcierają akurat tam gdzie blizna po cięciu... muszę szybko wrócić do tych z przed ciąży. Wieje u nas okropnie, chyba dziś dzień bez spaceru. Znikam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
isa22: czopa na oczy nie widziałam,bo cholerstwo dopiero podczas porodu mi odskoczyło po przebiciu pęcherza..teraz cc wiec też nie..ale jest tak jak piszesz-->brązowawe czasem galaretowate,czasem z nitkami krwi..wydaje mi się ,że już niedługo i się wyrobisz w kwietniu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja cc: u mnie wieje tak od 3 dni :( pisałam już ,że Kraina Deszczowców...w sumie mamy jakieś 120 km. od siebie to i pogoda podobna :D ja mam w pasie 78 i panikowałam więc mnie pocieszyłaś..w spodnie sprzed ciąży wchodzę ale wolę spódnice ze względu na bliznę i kawałek flaczka...mam nadzieję,że szybko się wchłonie i skóra obkurczy,bo na razie wciąganie brzucha nawet nie pomaga:D dzięki za linki..Rufi jest śliczny 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa22 - mi czop odszedl w formie raczej takiej galaretki, ale potem mialam zwiekszone upławy i też podbarwione. ale nie swieza krwia, tylko taka bardziej brazowa. nie przejmuj sie tak, bo sam stres zle dziala na maluszka. lekarz Cie bada codziennie, to na pewno nic zlego sie nie stanie :) trzymam kciuki!!! jesli to rzeczywiscie czop, to moze tez szybko pojdzie. jak to bylo u mnie? chyba w niedziele mi odszedl ten czop, a we wtorek urodzilam. a my bylismy dzisiaj u okulisty. na szczescie wszystko ok. akurat u nas babki sie dziwily, ze Adas w ogole nie plakal przy badaniu. ale on rzeczywiscie jest bardzo spokojny i poddaje sie wszystkim zabiegom bez problemu. jakies tam zakrapianie noska sola fiz., frida, mierzenie temperatury w pupie, czy ubieranie. jedynie nie wyregulowal sie jeszcze. dzisiaj nie spal od 12 do 2 w nocy, a potem znowu od 6 do 9:30, a ze poszlam wczoraj pozno spac, to znowu spalam tylko 4 godziny, bo rano do lekarza sie zbieralismy... no nic, nie mędze już :) powodzenia dwupaczki! oby Wam sie malenstwa wydostaly jeszcze przed majem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
brzuchata: u mnie odwrotnie-->mały budda nie da przy sobie nic zrobić :( nie cierpi przebierania,ubierania,leżenia na brzuchu.. uwielbia z cycem w dziąsłach niezależnie od ilości tego co w żołądku..wczoraj tak się darła,że się złamałam i tak zasnęłyśmy-ja z biustem na wierzchu i ona wessana..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja mala tez przed samym wyjsciem przypomina sobie ze jest glodna i najlepiej to by przewisiala non stop na cycu.Wczoraj to musialam sie wrocic do domu bo tak sie darla dzis tez nie moglysmy wyjsc z domu ja jej dam tylko cyca a na zasypia cwaniara. Isa-u mnie ten czop to odchodzil malutkimi kawaleczkami taki jak galaretka .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
w piatek mam isc do szpitala to ponoc mnie maja zatrzymac na obserwacje ale pieron wie jak to bedzie a jutro pojde to sie dowiem jak z tym ktg moze mi zrobia mi od pon 42 tydz idzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj kochane rozumiem Was jak wam ciezko bo sama myslalm ze zniose jajko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pikpik: ja chodziłam w 42-gim tygodniu 2x dziennie na ktg do szpitala..trzymali mnie do końca i dopiero prowokowali..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja w ogóle nie zauważyłam zeby czop odszedł, wczesniej dużo śluzu bylo wiec moze z tym...mały się drze...mam chyba za mało pokarmu..wisi na cycku ale mam wrazenie ze nie je, ciągnie go na boki i na dół normalnie bede je miala do pasa i krzyczy:(( ehhh

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej!!! U mnie czop to była bardzo duża ilość baaaardzo gęstego śluzu a odszedł mi dwa i pół tygodnia przed CC ale ja byłam cały czas na fenoterolu i relanium wiec nie miałam prawa miec skurczy:) wiec jak wkoncu po tym czasie byłam w szpitalu to miałam rozwarcie na ciasny palec.... Trzymam kciuki za wszystkie dwupaki-mam wielką nadzieje że rozdwoicie sie jeszcze w kwietniu-tego Wam życzę:) Widzę że sztuka spacerowania u nas wszystkich wygląda tak samo hihi...Niko wisi na cycku prawie do progu domu ,na klatce schodowej i windzie drze się jakby go ze skóry obdzierali na dworze sie uspokaja i mozemy spacerowac jakieś 2 godzinki,potem biegiem do domu bo czas na cyca-albo i nie bo czasami po spacerku spi jeszcze godzinę w domu i potem dopiero cyc.... Musze leciećbo mały sie wybudza i bedziemy sie kąpać... pozdrawiamy papapapa......🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosia -nic sie nie martw ja miałm to samo w 2 tygodniu zblizała sie noc a tu cycki puste...:( przystawiaj małego jak najczęsciej nawet do "pustych" cycków i troszke cierpliwości dzień dwa i pokarmu bedzie tyle ile potrzebuje malutki ssaczek i duzo pij mi bardzo pomaga picie sporej ilości soku jabłkowego pół na pół z woda mineralną...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ech, mi to się na pewno nie uda rozpakować w kwietniu. W końcu jutro 30ty a mi nic nie odchodzi - ani czop ani wody, nic nie boli, no i w ogóle nic się nie dzieje. Za to synuś w brzuchu szaleje w najlepsze. Coś za dobrze mu tam;) miłej nocki wszystkim:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ufff rano jest taki maraton że czasem nie wiem jak to ogranąć, dzieci do szkoły, sniadanie zrobić, do szkoły wyprawić, mały płacze dać mu cyca i wykonując nie lada akrobacje z cyckiem na wierzchu i Kubusiem uwieszonym owego cycka muszę Olę uczesać.... obiad stawiam w biegu, tzn zupę nastawiam a drugie potem jak mały zasypia na drzemkę...normalnie meksyk... to i ja dołączam do spacerowych wyczynowców ;) ja Kubusia przed wyjściem przewijam, karmię i ubieram w półśnie, na dworze ładnie śpi dwie godzinki czasem dłużej, ja wczoraj wyrwałam się z Kubusiem do fryzjera tzn ja się obcinałam "w biegu" a Kubuś chrapał w wózku pomiędzy ochami i achami wszystkich którzy zaglądali do wózka w międzyczasie...mało z fotela nie odfrunełam, taka dumna jestem! teraz z fryzurka na głowie mogę iść z synkiem na spacer tak by nie straszyć przechodniów... marysia78 widać Kubusie to takie cyckowe terroryści...mój tez ma smoka bo by ssał cały czas.... moja Ola miała na twarzy coś w postaci liszajów, takie plackowate miejsce zaczeriweinione z bardzo suchą skórą, ale jakby Kubus miał skazę to by miał zaraz i kolkę i był bardzo niespokojny...może po prostu dostał potówek, mój Kubuś ma pare na twarzy bo cholercia nie wiem jak mam go ubierać by było dobrze! jak czytam pępki już poodpadały waszym szkrabom, mój kubuś nadal ma kikucik pomimo tego że smaruję go za kazdym razem gdy go przewijam...dziś idziemy na wizyte do lekarza, będą go ważyć, mierzyć, lekarz zapewne przepisze wit.K i wit.D no i poproszę o receptę na szczepionke skojarzoną, po co mam go dawać kłuć 7 razy jak można wszystko mieć w jednym zastrzyku...jakie jest wasze zdanie na temat szczepionek skojarzonych? isa22 pikpik i Suzanke duża bużka i tulaski, wytrzymajcie dzielnie te ostatnie chwile gdy maleństwa macie pod sercem... dla reszty życzenia miłego dnia i cieplutkie pozdrowienia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, ja tam bym wolała kłuć 7 razy i to w jakiś sensownych odstępach czasowych niż dawać małemu układowi immunologicznemu takie trudne zadanie... Będę pertraktować z moją pediatrą o inny niż polski kalendarz szczepień.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o rany ..u majówek już jest ośmioro kwietniowych dzidziusiów :D idę dzisiaj pierwszy raz do pediatry,lekarz na patronaż do domu nie przyszedł :( teraz taka nowa moda,żeby malucha ciągać po zbiorowiskach wirusów??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
anna_śl: moja najstarsza miała skazę białkową ale nie miała kolek..to były właśnie takie suche ,liszajowate zaczerwienienia.. moja miała tradzik niemowlęcy na buzi ale juz jej przeszło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
sama już nie wiem co z tymi szczepieniami, tak zle i tak niedobrze... dziewczyny mam jeszcze pytanie odnosnie kąpieli, kąpiecie szkraby codziennie o stałych porach czy co 2dzień? połozna mówi co drugi dzień a reszta wiekowych matek (mama, ciocie) żeby kąpać codziennie....przy tamtych dzieciach nie miałam takich dylematów...była jedna szkoła- codzienna kapiel... Iwona może ty coś poradzisz... plizzzzz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Iwona, moj pediatra tez sie nie raczyl pojawic na wizycie w domu, wiec nie wiem, czy mam mloda ciagac do osrodka czy przeczekac jeszcze i przy szczepieniu zalatwic tez pediatre. ech... szkoda gadac z tymi spacerami to jest tak, ze karmie, pzrewijam, ubieram jak czlowieka, i wtedy juz ryczy i biegiem lece z nia do wozka ktory stoi w garazu zebym go nie musiala wciagac i znosic po schodach. a lece biegiem, bo sie Tosia tak drze jakby ja ze skory obdzierali. klade do wozka, mala jeszcze wyje, przejade trzy metry, a ona juz spi zadowolona z zycia i generalnie spi tak dlugo jak dlugo jestesmy na spacerze, chyba ze sie zatrzymam i przestaje ją kolysac to wtedy znowu wlacza syrene. wiec generalnie jak wychodze to co najmniej na godzine, dwie, bo przynajmniej wtedy ladnie spi i sie wszyscy na miescie zachwycaja jakie to ladne i grzeczne dziecko.... pozory to ona umie stwarzac, nie ma co : )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Aniu, ja kapie co drugi dzien, ale to bardziej z mojego lenistwa wynika niz z jakiejs szkoly, chociaz moim zdaniem dobrze jest kapac codziennie, bo sie maluch przyzwyczaja do stalych por karmienia i kapieli itd i sie wycisza na noc. wiec chyba sie zmusze i zaczne ja kapac codziennie. wczoraj osiagnelysmy pierwszy sukces: Tosia miala karmienie o 20.00 co prawda zasnela dopiero o 22.00 ale obudzila sie na nastepne karmienie o 2.00, czyli mialam luzy od 20 do 2. cudo... jakby tak bylo co noc... normalnie sie wyspalam... dziewczyny po cc, jak u was z plamieniem? bo jestem zdezorientowana, przez trzy tygodnie mialam krwawienie, pozniej przeszlo w takie zolte plamienie a od dzisiaj chyba mam okres... czy to mozliwe? czy ja jestem jakas inna? wizyta u gina za 3 tygodnie, wiec zanim zadzwonie do niego z pytaniami to najpierw chce was wypytac czy to mozliwe ze to juz okres... :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aniu: staram się kąpać codziennie ale staranie nie zawsze wychodzi :D lepiej kąpać bo uniknie się potówek ..czasem tylko po prostu wyglada to jak opłukanie w ciepłej wodzie ,bez dodatku środków\"piorących\" oliwkuj ę,bo ma bardzo suchą skórę..ale jak śpi między 18-tą a 21-szą to już daję sobie spokój i tylko pyszczek i rączki przemywam,bo dupsko to wiadomo-non-stop :) teraz dzieci się tak nie pocą,nie jest gorąco i jak się nie wymoczą w wannie codziennie to nic im nie będzie..no chyba,że uwielbiają kąpiele :D ale moja do takich nie należy.... denim: ja jeszcze krwawię:( czasami 2 dni nic a następnego leje się jak z sikawki..szlag by to trafił...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny !!! matko znowu was zaniedbuje ale Adas pochłania mi większość czasu wiec na bank mi wybaczycie melduje ze przesłałam zdjęcia na poczte Adas cudnie przybiera na wadze i mamy prawie kilogram do przodu :) mimio ze karmie co 3 godziny i góra 10 minut chyba mam syte mleczko albo on wyciaga bardzo szybko tyle ile chce ;) pępek dawno nam odpadł po tygodniu kąpiemy różnie staram sie codziennie ale jak ma marudny dzien i np pada wieczorami to juz daje mu spokój spacerki tez codzinnie ładnie na nich śpi buziaki kochane trzymajcie sie cieplutko przed nami majowy weekendzik wiec wykorzystajmy to na maxa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LILJA WODNA
1967-kobieto niemowi sie do dziecka ze ma pyszczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cudownie się czyta o tych Waszych przeżyciach z dzieciaczkami:) Ja dodatkowo jak czytam to zawsze sobie to wyobrażam więc już w ogóle się rozpływam;) Wszystkie te Wasze maleństwa są cudne i z radością oglądam ich fotki na poczcie:) No i podziwiam Was, że mimo nieprzesp[anych nocy jakoś funkcjonujecie, szczególnie te dziewczyny, które mają jeszcze strasze dzieci, którymi też zająć się trzeba;) Co u Was - Isa22 i pkipik? U mnie bez zmian, oprócz tego, że bardzo bolą mnie piersi, są tak wrażliwe na dotyk, że szok, nawet jak się przykryję kocem to mnie drażni:( A czasem czuję jakby mi je ktoś obcęgami wykręcał... Nie wiem o co chodzi... Aniu-śl Dziękuję za miłe słowa wsparcia:) Czekam cierpliwie jeszcze ze 2 - 3 dni, a potem mykam do szpitala coby mi chociaż jakieś kontrolne badanie zrobili czy wszystko jest ok. Miłego dnia dla Was, u nas nadal piękna pogoda, idealna na spacerek z maluszkiem:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hejka mamusie ja też postanowiłm kąpać co 2 dzien ale zauważyłąm że po kąpieli śpi lepiej i kąpie codziennie.Ania jak tam problem z zaparciami ja też tak mam po porodzie załatwiłam sie dopiero na 5 dobe ateraz też sa problemy .Moja pijawka już podrzemałą od8.30spał tylko 20 minut i ciągle cyc i zasypia a jak położe go do łóżeczka to to sie budzi ale nie rezygnuje dalej walcze o łóżeczko.Miłego dnia a u nas pepek bez zmian i narazie nic sie nie zapowiada żeby szybko odpadł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzanke: piersi zaczęły się ostro przygotowywać do produkcji pokarmu i dlatego takie wrażenie krecenia obcęgami :D czyli już niedługo... byłyśmy u lekarza i mała ma kilogram na + przez prawie 4 tygodnie,podobno jak na samej piersi to nieżle..na kolki przepisano nam robiony lek a na 4 apteki w tym tfu (to było splunięcie ) UZDROWISKU tylko jedna robi leki i to dopiero na poniedzialek..podobno od takiego wrzeszczenia można nabawić się przepukliny:(:( marysia: podziwiam konsekwencję,ja jestem miękka i noszę na rękach..poprzednie dwie też tak rozpuściłam :) aniu: próbowałaś napić się rano soku przecierowego na czczo??takiego np.KUBUSIA z jabłkiem,marchwiąi bananem..może to jakoś ruszy jelita??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×