Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

Buziak wielki dla Oliego!!! i Ty też się trzymaj...co na to lekarze?? dostalas jakies leki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosia: takiego pełnego zaciszenia to mu nie rób!! ja wlaczam pozytywkę ale nie z melodia ale z takimi dzwoneczkami i szumem...potem wlaczam płytke pt \"MAZURY\" i tam ćwierkaja ptaszki,szemrze strumyk,wieje wiaterek i takie tam duperele.... Lida: ja pierdzielę:O..to jeszcze muszą szukać antybiotyku dla ciebie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a to moje pierwsze dziecko,które zasypia samo na noc w łóżeczku więc trening czyni mistrza:D około 40-tki będziesz specem:D więc nie martw się agoosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki !!! Agoosiaa wiesz co mja mialam dosć bo usypiałam tak jak ty a on sie budził wydaje mi sie ze czuł sie mnie bezpiecznie dltaego moment zasypiał na łapkach lub przy cycusiu a zaraz sie budził w łóżeczku i dlatego od 2 tygodni śpi z nami w łóżku i wiesz co kłade sie razem z nim nic nie robiąc on sobie ogląda sypialnie śmieje sie do zyrandola zerka czy jestem obok i 10 minut śpi sam bez bujania marudzenia kolejne 5 minutek przy nim poleże i wstaje cos porobic mówie ci żadna siła go nie obudzi dlatego nocki całe przesypiał tak mu dobrze ale teraz go budze na papu :) wiem że może to zła metoda spać z dzieckiem w łóżku ale co tam mam ponad 2 godziny wiecej czasu wieczorkiem niż takie bujanie odkłądanie i znów bujanie i znów cycuś ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No tak...w sumie ja tez jakos nie bronię się na maxa od wspólnego spania i zwykle po drugim nocnym obudzeniu śpi z nami. Tylko mnie od tego strasznie boli szyja, jakos źle leżę chyba jak on wcina i wciąż zerkam na niego i biodra tak masakrycznie..stąd na dłuższą metę nie dam tak rady...ale bylo juz tak fajnie..spał sobie 6h potem papu i jeszcze ze 2-3 i wtedy juz moglam go brac na malą drzemkę..pewnie dlatego też mnie tak teraz to męczy bo wiem jak bylo cudownie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć Dziewczyny! Mam nadzieję,że jeszcze mnie pamiętacie... Mam sporo zaległości w czyaniu Was,bo długo tu nie zaglądałam z brku czasu. U mnie ok.Marcelinka to bardzo pogodne dziecko. Czas z nią tak szybko mija,aż trudno uwierzyć,że 2 sierpnia skończy 3 miesiące! Bardzo ładnie się rozwija.Najbardziej cieszą mnie jsj uśmiechy i gaworzenie,a także to,że chwyta zabawki potrafi się na macie bawić naprawdę długo-ok godziny,półtorej,jak jest najedzona.To dobrze,bo w dzień śpi naprawdę mało i drzemki ma krótkie.W nocy jest raczej ok.Było już super-tylko jedno budzenie na karmienie.Teraz wróciła do 2-3 budzeń,ale to pewnie normalne przy karmieniu piersią. Teraz mi łatwiej,bo mąż ma wolne i zajmuje się starszą córką-teraz np. się z nią bawi/Ale ta sielanka się skończy... Gdybyście chciały obejrzeć moją córę,zapraszam na www.marcelina.bobasy.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TPM a wiesz że myślałam o Tobie zeszłej nocy..o Was w sumie..jak sobie radzisz z dwójką jak Marcelinka itd..juz myslałam ze na wakacje wyjechaliście :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TPM - mamy rówieśniczki - moja Majunia też kończy 02 sierpnia 3 mce :) 1967 - ja właśnie nie mogę się doczekać na taki głośny śmiech :)) Kolki już przeszły całkiem ??? ja już nie mogę się doczekać, kiedy moją ten brzuszek przestanie męczyć, bo strasznie mi jej szkoda, choć jest już o wiele lepiej niż kiedyś, to nawet nie ma porównania Tylko, wiesz co, czasem nie ma nc przez 2/3 dni i potem znów ja coś boli- u Was też tak było ? Agossia - może on po prostu z tego wyrośnie .... nie wiadomo od czego to zależy, każde dziecko inne .... Majka zasypia sama jak aniołek w łóżeczku przy karuzeli i śpi do samego rana :) ale, żeby mi się w głowie nie poprzewracało, to miała kolki, teraz jeszcze czasem ma jakieś boleści brzuszka i też czekam aż wyrośnie - gdyby nie to, to mam złote dzieciatko :)) Niby mówi się, żeby dziecko przed wieczorem należy wyciszać, Iwona ma rację, one odreagowują dzień, moja też czasem coś krzyknie przez sen Pigi - głowa do góry, wyćwiczy się :) Lidia - ale mi Ciebie szkoda, ciągle coś .... no ale najgorsze masz już za sobą i synuś zdrowy w domu :)) buziole Wam posyłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój też uwielbia buziaki w brzuszek..już zaczyna się chichrać i otwiera buzie z zachwytu :P Wymyśliłam ze moze bede go w łóżeczku karmic do snu??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! To znowu ja. Agoosiu-fajnie,że o mnie pomyślałaś.Wiesz,łatwo nam nie jest z naszą dwójką,bo jak wiecie,nie mamy nikogo,kto by nas choć na trochę odciążył.Żadnej babci itp.Nawet tej nianii,co do Natalii gdy pracowałam przychodziła,już nie mam.Ale z drugiej strony jakoś się zorganizowaliśmy,żeby dzielić się opieką nad dziewczynkami.Gdy Jarek jest w domu,naprawdę jakoś można to ogarnąć.Njbardziej boję się kilku dzni w sierpniu,gdy Jarek wyjedzie i zostanę z nimi sama,ale liczę npomoc przyjaciół. Fajnie,że w takiej porze urodziłyśmy-jest ciepło,dużo czasu na dworze mija. Isa-pamiętam,że Twoj Majusia jest rówieśniczką Marcelinki.Buziaczki dla niej! Będziemy mogły tym bardziej dzielić się doświadczeniami.Jeśli chodzi o głośny śmiech,moja malutka wydaje takie radosne piski,jak się do niej zagaduje lub jak na macie się bawi. A tak w ogóle to ja się tylko modlę,by one obie zdrowe były,to jakoś się będzie układało. Życzę dobrej nocy,z mała ilością karmień i wybudzeń.Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TPM- masz całkowitą rację ZDROWIE to podstawa !!! U mnie w rodzinie mamy takiego wujka, który długo nie mógł się ożenić, w końcu znalazł żonę, urodziło im się dzieciątko, ale szczęście nie trwało długo - najpierw zmarła jego mama, zaraz potem nagle żona a teraz to dzieciątko ma białaczkę !!! jaki ten los jest czasem niesprawiedliwy - a to taki naprawdę dobry i poczciwy człowiek .... Kurczę, ale się zmartwiłam, bo wczoraj odkryłam, że pod jedną pachą mam jakby większe zgrubienie niż pod drugą tzn. tu z przodu pachy od strony piersi - mam nadzieję, że to nic poważnego. To nie jest żaden guzek, tylko po prostu taka większa górka ... może to węzły chłonne powiększone :( Myślicie, że to mogło coś zostać po ciąży, karmieniu itp ???? znów przybędzie mi siwych włosów ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa to moga być powiekszone węzły...i to na pewno nic poważnego...ale jak będzie to przez kilka dni to lepiej zapytać lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa: to może byc też zatkany kanalik mleczny,czasem się robi po porodzie niezależnie od tego czy sie karmi czy nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Isa-moze najlepiej skontaktuj sie z lekarzem ja np.jestem przewrazliwiona na taki, punkcie ale to nie bede teraz opisywala. mOJA oLIWIA -TEZ FAJNIE SIE SMIEJE glosno kiedys jak jej zaczelam grzechotka krecic to jak zaczela sie smiiac to myslalm ze peknie ze smiechu.Slinic tez sie zaczyna i robic banki ze sliny lapki tez pcha do buzki.Cwiczymy na karimacie rozne cwiczenia ale jej to opornie idzie ale ja sie zawzielam i juz trudno placze ale ja chce miec zdrowe dziecko:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas chyba zabki. placz, wpychanie lapek do buzi, krzyk, nie chce brac smoczka od butelki i jak ją boli to ciezko ją nakarmic. dzisiaj przez godzine probowalam podac jej troche mleka. w koncu sie udalo, ale Tosia jest taka nieszczesliwa, ze nie moge patrzec jak sie meczy. masuje jej te dziasla, smaruje zelem, ale jak ten bol nie minie, to pojde do lekarza. placze lezkami, ma cale zaczerwienione oczka, buzia wykrzywiona. nie moge zniesc mysli, ze nie jestem w stanie jej pomoc. tak mi jej zal. przytula sie do mnie nieporadnie tymi malymi lapkami i serce mi peka. a to tylko zabki, nie wyobrazam sobie, zeby miala byc kiedys chora. tak jak mowicie, zdrowie jest najwazniejsze. cala reszta sie nie liczy. jutro wyjezdzamy na 4 dni nad morze, pogoda ma byc kiepska, ale to nawet dobrze, nie bede sie martwic, ze mala sie przegrzeje. wlasnie ją pakuje. cala torba Tosinych ubran, pieluchy, mleko, butelki, kocyk, zabawki itd...... odezwe sie po powrocie. pa! :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Denim ale fajnie macie :) a sprawdzałaś małej temperature?? bo można podac też coś przeciwbólowego na ząbki..i spróbuj ten Viburcol na niektóre dzieci działa.... A moje dziecko odkryło mamy twarz...i ciągnie mnie za wlsy, uszy, wkłada palce do oczu i szczypie po nosie i policzkach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej Pigi :) ja dziś padam z nóg....moje dziecko nie chcialo usnąć na dłuzej do 2 chyba...a potem to znów z nami :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej laseczki jestem też ale jakoś weny do pisania nie mam :( ogólnie ok wszystko, mąż ma urlop i wyjechał do rodzinnego domu porobić coś a ja siedze z małym, dziś przyjezdza do mnie moja mama więc Adasiek pobawi sie z babcią, ogólnie pogoda do kitu i nie chce mi sie nic robić i jakos tak smutaskowo :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Ja też jestem cały czas-ale się nie odzywam bo pisac nie mam o czym:) Niko dziś spał ładnie ale wczorajsza noc była kiepska:( budził się co dwie godziny i wstał ostatecznie o 7.45 :( tak więc trochę wcześnie...dziś spał do 9.00 a w nocy wstał tylko dwa razy o 1.00 i o.6.00... teraz znowu drzemie a ja szykuję się na spacer,bo pogada niezbyt fajna ale wyjśc do ludzi trzeba:) pozatym mam do odebrania wyniki badań Nikosia-ciekawe jak ta nieszczęsna hemoglobina.... Wysyłam na pocztę kilka fotek mojego szkraba no i może jakąś swoją hihihi.... pozdrawiam buziaki🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczyny z tego co pamiętam kupowałyście pościel z mamo-tato. Jak się sprawuje,??? bo zamierzam kupić a te maja ładne kolorki.. strasznie tu cicho jakoś dziś.... a pogoda paskudna przynajmniej u nas... więc gdzie wy jesteście? ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem po nocy niemrawa, nastrój mam kiepski bo mój M wyjeżdza w sobote na caly tydzien..wczoraj juz sie poryczalam na samą myśl..jak ja z tym zbójem tu wyrobię...a jak go uśpię to chyba z kotami zacznę gadac...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
agoosiaa: nie dołuj sie tylko pomyśl,że Stas z Luśką będą mieli wspólne zdjęcia:) u mnie pogoda barowa..niby nie leje ale wieje i szaro-buro-ponuro spacer odbębniony,obiad zjedzony...i zostało najgorsze czyli sprzątanie:( widziałyście ten link z przytulanką-żółwikiem ?chyba kupię,bo to na dłużej zabawka,chyba nawet 3-latek chętnie przy takiej zaśnie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość efffiika
dziewczyny mam pytanie na czym śpi wasze dziecko w łóżeczku? tzn czy dziecko śpi całkiem płasko czy może kładziecie pod główke poduszeczkę czy pieluszkę i czym nakrywacie doradźcie pliss.. bo już sama nie wiem mam dzidzie w wieku waszych pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Efffika-my mamy złóżony koc włożony pod materac żeby było trochę pod skosem,przykrywam Nikosia kocykiem polarowym który jest \"ubrany\" w poszewkę od kołderki. -1967- oglądałam już kiedyś te przytulanki i sama się zastanawiałam bodajże nad owieczką-tyle że narazie mój Niko do niczego się nie przytula:) oprócz mnie oczywiście:) jednak pomyślę o niej za kilka miesięcy napewno..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie pod materacem jest włożona taka bardzo płaska poduszka,by był pod skosem..pod główkę podkładam pieluchę flanelową,bo inaczej od tej oliwki musiałabym prześcieradło zmieniać co drugi dzień.. i normalna cienka kołderka ,którą" wzmacniam" w zależności od tego czy okno jest w pokoju otwarte i jaka temp. na dworze kocykiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
motka---mnie najbardziej w tej przytulance fascynuje nie to,że nadaje sie do tulenia tylko to,że emituje dzwięki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×