Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Magdziaa83

Dwie Kreski na teście - termin kwiecień 2008!

Polecane posty

U mnie dzisiaj pada śnieg...ale z deszczem:( więc cudownie:( plucha i ziąb:( do tego muszę dziś wyjść z domu więc jeszcze odsnieżanie auta mnie czeka:( Olu gratuluje świetnej organizacji pracy🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No właśnie... z nastrojem gorzej... jakaś taka apatyczna się zrobiłam, jestem już zmęczona sytuacją w domu, tym że mąż całą energię poświęca sprawie o Jaśka a nas zaniedbuje... a jak już ma chwilę to jeździ na ryby... Jasiek odkąd teściowa wróciła zrobił się okropny, olewa wszystkich a babcia i tak skacze koło niego jak służąca... we mnie się gotuje jak to widzę, ale cóż... nie moja sprawa... Wiecie, marzę by te śwęta spędzić z rodzicami... bez męża........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ola to teściowa mieszka z Wami??? kurka to niełatwo....bez sensu i tak źle i tak niedobrze, a tak zyczyłyśmy Tobie żeby z Jaśkiem się ułożyło, żeby był z Wami i żebyście byli szczęśliwą rodziną...a teraz to nie wiem jak byłoby lepiej...dziwie się że Twój mąż tak się zachowuje bo wciąż nie zapewnia dziecku normalnej rodziny...a przecież to o to chodziło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ona mieszka z nami, ale jeździ do Niemiec do opieki i tak raz jest raz jej nie ma... To też wkurzające, bo jak jej nie ma to radzimy sobie, ale jak jest to najpierw robi wszystko jak jesteśmy w pracy a potem biadoli dookoła jaka to ona jest zapracowana itp pierdoły. Ja już naprawdę momentami wysiadam, z mężem ostatnio było dobrze, ale jak przyjechała to znów mam wrażenie że próbuje go absorbować domowymi sprawami ale na zasadzie mamusia i synuś razem, a ja w domu z małym... Mieszkam z nimi a czuję się sama... naprawdę mam chandrę:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej! ja wczoraj wieczorem zamiast ogladac Dr Housa (bo tez lubie heh) pieklam pierwszego w zyciu piernika. wczulam sie, naszukalam sie przepisow, bo chcialam zeby byl podobny do tego babcinego (a babcia przepis zgubila, a sama juz nie pamieta) i w koncu dupa wyszla.......jakis taki smakuje jak chleb, za malo slodki....ladnie wyglada ale smakowo to zupelnie nie to...buuuu......a tak sie napalilam............ Adasko dzisiaj marudny od rana. juz sie obudzil nie w humorze. ciezki dzien sie zapowiada. co do przebierania, to u nas dalej glownie na przewijaku. wierci sie na maxa, a jest chwila spokoju jak mu dam do reki szczoteczke do wlosow albo tubke z kremem i wtedy pare sekund na zalozenie pieluchy :) a jak tylko go poloze to zaczyna mi kopac w brzuch. tak smiga tymi nogami, jakby maraton biegl... Ola - mzoe w Swieta jak sie wszyscy wyluzuja, bedzie przerwa w pracy to bedzie okazja do omowienia paru spraw na spokojnie? oby Ci sie w koncu wszystko ulozylo..... wczoraj znajomi pozyczyli nam do wyprobowania chuste taka do wiazania. znalazlam na necie pzykladowe wiazanie \"kieszonka\" i nawet to wygodne bylo, chociaz Adas dlugo nie wytrzymal. w takim wieku to jakiego wiazania najlepiej uzywac dla dziecka? To ja CC - choinki super! w szkole uwielbialam ZPT. jak ktos by mi cos pokazal to chetnie bym sie pobawila w takie robienie czegos samemu. nie mam moze sama takiej weny zeby powymyslac. a teraz to jakos nie potrafilabym sobie zorganizowac na to odpowiedniej ilosci czasu...szczegolnie ze w tego typu rzeczach wsparacia od M bym nie miala hehe... a tak w ogole to czekam az Adas bedzie na tyle duzy zeby mozna bylo sie z nim bawic tymi roznymi plastelinami, cos wycinac, robic ludki z kasztanow itp...oj bede go tym katowac heheh juz sie wlasnie Maz smial...on tego niecierpial.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchata może go przekrój i przełóż powidłami?? Ola..może w takim razie bądź szybsza od teściowej i to Ty angażuj męża?? jakieś współne wyjścia, kino, albo nawet zakupy, wspólne chodzenie na basen co tydzien...bez teściowej...jak mamusia zapyta to on juz bedzie mial plany...moze po kilku takich tesciowa zrozumie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz Agusiu, to nie takie proste... a to zakupoy, a to rachunki zapłacić, a to załatwić coś na mieście, a to zawieź ją do ciotki, babki itp... i tak jeździ z nią bez przerwy... i nie ma zmiłuj, trzeba i już!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
EHhh te mamusie...mam nadzieje że ja taka nie będę...ja to czasem się zastanawiam czy one chcą uszczęśliwić czy unieszczęśliwić wlasne dzieci...zamiast dbać o ich związki, żeby byli szczęśliwi i stworzyli własną rodzine to nie....moja mama na szczęście sie nie miesza...aż w drugą stronę mój brat miał pretensje że malo czasu z dziewczynkami spędza ale ona cały czas ma schize żeby nie bylo że się wtrąca...i tak źle i tak niedobrz.e..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Uffffffff... nareszcie weekend:) Uciekam do mojego Zbója:D Buziaki!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No moja tesciowa tez sie nie miesza i ja tez sobie czasem mowie ze za malo interesuje sie Oliwia tylko komputer jej w glowie ale chyba tak jest lepiej . Brzuchata -to kiepsko ze Ci nie wyszlo skad ja to znam tez sie czasem napale tyle serca wloze a tu co dupa . Ja juz po obiedzie smazylam rybe,ziemnaiki i surowka z kiszonej kapusty. a TERAZ musze napic sie cherbaty bo jak po obiedzie sie nie napije to jakos zle sie czuje a wogole to mam dzis ochote na piwo i redsa co ja nie lubie wcale redsa a nie chce mi sie isc do sklepu bo u Nas tez snieg pada z deszczem.Kurcze ale moja niunka staje na nozki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agoosia -ale super kartka świateczna:)Choinki tez ładne a dla slicznej niunki Aniu buziaczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej:) Podpisuję listę i zmykam orać dalej... (dziś już na szmacie od 8 rano... teraz mały śpi to mam chwilę na kawę) Mały dziś zamiast spaceru będzie miał werandowanie jak będę myła okna:D Ale mam dziś takiego speeda, jak dawno nie miałam:) Stary oczywiście na rybach. Ale przynajmniej nie plącze mi się pod nogami:) Antka sadzam w łóżeczku i bawi się grzecznie, a Jasiek u mamusi... Teściowa porządkuje kuchnię, więc nikt nikomu w drogę nie wchodzi:D Uciekam, buziole!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Upiekłam pierniczki wczoraj... teraz mi nogi odpadają. Ciasto robiłam z przepisu z netu i wyszlo inne takie miekkie tylko do wykrajania foremkami a mialam plan na wycinanie nożem różnych cudeniek. I tak są ładne bo z \"witrażykami z landrynek\" :). Basi co do chusty to może spróbuj tego wiązania : http://www.chustomania.pl/online/chustomania/CiS-web2_chust.nsf/Inhalt/podwojny_x_koala albo na plecach: http://www.edziecko.pl/wideo_edziecko/10,79343,5722204,Wiazanie_chusty___prosty_plecak.html ja noszę tak od 3. miesiąca :P No młody uznał, że to czas bym się nim znów zajęła. Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc!!!! Dobre Iwona!!! Ja juz spacer zaliczylam bylam U Nas na bazurku ludzi ze nosa nie ma gdzie wsisnac .Ale za to kupilam sobie fajna kiecke na kolacje wigilijna tzn.mi sie podoba:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
my wlasnie wrocilysmy z basenu. mloda wpadla w szal i chlapala w wodzie jak szalona, poodbalo jej sie nurkowanie. nie to co w zeszlym tygodniu:) nie wiem od czego to zalezy wczoraj bylysmy na wigilii nnorweskiej mojego roku, a przedwczoraj juz sama bylam na dunskiej. generalnie bylo bardzo milo, wykladowcy sie wyluzowali i tak sobie gadalismy:) a teraz zmykam, bo mama chce zebym ja podrzucila do sklepu po zakupy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A my mamy już ubraną choinkę i w miarę ogarnięte mieszkanie....ale pogoda do kitu, mały znów nie był na spacerze, co chwile mży..na basen nie poszliśmy jednak nic nie mija, katar i kaszel lekki bo lekki ale jest wolałam nie ryzykować.. Niedługo przyjdą znajomi na takie spotkanie przedwigilijne...może wczuję się powoli w klimat...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeju wymiękam, cały dzień sprzątałam i jeszcze kuchnia mi została ale nie mam już dziś siły... Pigi Oliwka piękna:) Uściski dla niej:) Dziewczyny co dać Vickowi na zaparcia??? Biedy męczy się już 3 dzień:( Robi kupki z wielkim trudem, stęka i płacze a tam wychodzi tylko ledwie mały bobelek:( Strasznie mi go żal i nie bardzo wiem jak mu pomóc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej niestety nie wiem co najlepsze na zaparcia... Oliwka sliczna :) cmoki dla niej my od wczoraj zaczelismy stosowac metode usypiania z ksiazki ktora ktoras z Was wyslala...wczoraj plakal 1,5 godziny i przespal cala noc!!!!!!!! a dzisiaj plakal 15 minut!! zobaczymy jak bedzie, ale oby zadzialalo, bo juz nie moge nosic za kazdym razem tego 10kilowca...i nie moge przez nastepne pare lat (bo pisza ze tak moze byc do 4 roku zycia) wstawac po 6 razy w nocy. wlasnie wrocilam z babskiego spotkania i chyba sie troche ubzdryngolilam :)))) musze co chwile poprawiac literowki hehehe..Mezus w dobrym humorze zaraz bedziemy ogladac jakis film....hihihi...oj fajne sa takie wyjscia raz na jakis czas....taki reset :) jutro jedziemy do Opola do mojej Mamy...wspolna Wigilia z Tesciami, potem jedziemy do nich i wroce za tydzien. nie wiem jak bedzie z internetem....jakby co, to zycze wszystkim WESOLYCH SWIAT!!!!!! szczegolnie ze to pierwsze swieta naszych maluszkow!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Suzanke: mojej pomagają suszone sliwki ..możesz kupić gotowe gerbera albo sama zrobić(namoczyć w ciepłej,przegotowanej wodziei zmiksować a jak masz sokowirowkę to troche soku z buraka też pomoga... może Vicek ma za bardzo \"marchewkowe\" te zupy?? i za gęste kaszki? ja do każdej daję troche zielonego groszku,fasolki szparagowej,żeby małej nie zatkać a do kaszek ostatnio suszone i namoczone sliwki,rodzynki..no i banana nie daję samego tylko mieszam np. z mrożonymi truskawkami..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchata: i vice-k versa-l--->duuuużo prezentów pod choinką dołaczam do nabzdryngolonych..co prawda dopiero zaczynam ale doszłam do wniosku,że bez tego wspomagania nic już dziś bym nie zrobiła...a tak sobie krecę pierogi z grzybami i podlewam EL SOL

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchata wow zazdroszcze....ale co Wy robicie jak dzieciaki co chwilę wstają?? mój zaśnie nawet sam ale budzi się w nocy i płacze prawie przez sen....i wstaje... Tobie też najlepszego :) i wielki buziak dla Adaśka :) U mnie byli znajomi, w malym gronie, bardzo miło było..teraz też jakiś filmik i w kimonko :) a jutro planujemy wyskoczyć na łyżwy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam!!! Suzanka-mojej pomaga jabłuszko biedaczek ze tak sie meczy Brzuchata wspolczuje z tymi pobudkami u mnie juz Oliwia budzi sie nad ranem ale to jest 5 lub 6 czasem zje albo i nie apozniej spimy do 8.30 nareszcie jestem wyspana Tobie Takze Zdrowych i Wesolych Swiat. Dzieki za buziaki dla Oliwii

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Brzuchata powinien dużo pić, mojemu pomaga herbatka koperkowa którą nadal mam i wlasnie jak cos mu nie idzie to mu daję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tfu...pomajtałam...Suzanke to było do Ciebie :P a w ogóle a propos kup to mój takie bobki robi....Wasze też?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×