Róznica wieku - czy to aż takie ważne?

W kwietniu 2007r. poznałam chłopak, a dokładnie to on mnie poznał:)Problem polega na tym, że on jest starszy ode mnie o 9lat.Z jego strony to chyba nie jest jakis wiekszy problem, ale z mojej tak.Wywodzimy sie z roznych srodowisk.Ja jestem raczej inteligenta dziewczyna z dobrego domu, a on mial problem z ukonmczeniem szkoły i jego przeszlosc nie jest fascynujaca.Mi osobiscie to bardzo nie przeszkadza oprócz tego, ze to moja rodzina moze go nie zaakceptowac, poniewaz mam brata w jego wieku i to moglabym puscic mimo uszu i oddac sie uczuciu, gdyby nie fakt jednak, ze ja nie wiem co do niego czuje widzialam sie z nim 3 razy i naprawde to zamienilam z nim z 5 zdan.W maju wyjechal do pracy do Holandii(na pół roku).A ja nie wiem co robic...Czy czekac, czy szukac kogos innego?

a jak myslisz.. on czeka na ciebie czy juz dawno jest po zawodach i ledwo co pamieta laske, z ktora spotkal sie 3 razy i zamienil z nia 5 zdan?