Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaczarowanaaaaaa

On nie chce się ze mną kochać...

Polecane posty

Gość zaczarowanaaaaaa

Nie wiem co sie stało.. Jestem załamana. Jesteśmy ze sobą ponad 2,5 roku, czasem sie kłócimy ale to chyba normalne w każdym związku. Od ponad pół roku kochamy się góra raz w miesiacu a oboje mamy po dwadzieścia kilka lat. Mówi mi wprost "nie" i wymyśla tysiac powodów: "czuję się nieświeżo", "jestem zmęczony" , "nie przy rodzicach", gdy nie ma rodziców: "nie bo mogą wrócić". Nie wytrzymuje, zaczynamy sie kłócić to później dokłada , ze to moja wina i przez tą kłótnie on właśnie nie ma ochoty. Brałam, to wszystko do siebie, myślałam, ze może nie jestem dla niego atrakcyjna ale podrywają mnie inni mężczyźni, więc to chyba nie o atrakcyjność chodzi :( poza tym staram sie dbać o siebie, chodze na siłownię i fitness. Cholera nie mam juz pojecia co robić. Jestem zawiedziona tym zwiazkiem, to mój pierwszy Mężczyzna, on przede mną miał jedną kobiete. Mam spory temperament i zazdroszczę kobietom, których faceci chcą sie czesto kochać :( Może jakiś mężczyzna cos doradzi?? Co sie z nim dzieje? Nie ma nikogo na boku, tego jestem pewna. Seksowne ciuszki działają jednorazowo ale przecież nie będę przed każdym seksem kupować nowej bielizny. Proszę Was o pomoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizak na patyku
znudzony seksem z Toba...nie stawaj na rzesach zeby mu dogadzac bo za kazdym nie z jego strony bedzie coraz wiekszy bol...porozmawiaj i powiedz ze potrzebujesz seksu...ze nie potrafisz tak zyc....zobaczymy jak zareaguje...no a pozniej decyzja zalezy tylko od Ciebie, zmusic do seksu go nie zmusisz...niestety

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pierdoli inne laski
uwierz mi, mała, tak jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak było
z moją dziewczyną ... okazało sie że kreci z innym... w koncu wymusiłem na niej że sie przyznałą ... no i juz nie ma dziewczyny. lepiej z nim pogadaj na powaznie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaaa
nie miałby czasu na inne laski i wiem kiedy kłamie, bo wyjatkowo tego nie potrafi. Poza ta sprawą jest ok, jest czuły, stara sie. Jak rozmawiam o seksie to słysze, ze to moja wina, że to przez moje zachowanie, bo sie z nim kłóce. Ale ja sie właśnie kłóce z tego powodu!! Bo prośby i rozmowy nie działają. Przecież kochanka sobie nie znajde, to nie w moim stylu. Już najbardziej mnie denerwuje jak przy kumplach zgrywa niewiadomo jakiego ogiera, jkabyśmy sie co najmniej kochali 3 razy dziennie. Już kombinuje co mu sie moze nie podobac w moim ciele ale wiem, ze to chore. Nie chce go stracić ale nie chce tez tak żyć. Małżeństwa z 30 letnim stazem kochają sie cześciej :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak było
tak jak mowiłem albo dojdziecie do tego w rozmowie (szczerej) albo radze przygotować sie na koniec ... a przynajmniej na poteżny kryzys ... o ile juz nie jest taki ... współczuje wiem jak sie czujesz. U mnie zakończyło sie to tragicznie. 2 lata na marne poszły ... a też byłem zakrecony na max ... ale sprawa była oczywista ... podobał sie jej inny i mnie juz nie chciała

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakakaka
Atrakcyjna może jesteś. Ale już nie dla niego. Przestałaś go kręcić i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Volverin
Może to przez siłownię? jak zobaczyłem moją żonę na siłowni to mało nie spuściłem sobie na głowę 40 kg. pozatym ja też nie lubie sexu jest dla mnie czymś nudnym i zniechęcającym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaaa
ok ale załóżmy, że nikogo nie ma na boku. Jaki może być inny powód? Nie jestem głupią panienka i nie dam sobie w kasze dmuchać. Własnie skończyłam lekture tak polecanej książki "dlaczego mężczyźni kochają zołzy" i co? i nic bo to są rady dobre dla kogoś kto rozpoczyna związek. (tam właśnie szukałam "recepty" na tą całą chorą sytuacje ale chyba jesteśmy jakimś wyjatkiem od reguły) :o Postanowiłam pojechać na kilka dni do dalszej rodziny, napisałam mu, ze wczoraj utwierdził mnie w przekonaniu, ze nie ma juz namiętnośći między nami i ze taka przerwa dobrze nam zrobi i pozwoli spokojnie ocenić sens tego wszystkiego. Może to go zmusi do myślenia, chociaż lepiej gdyby zmusiło do działania...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyśl tak
ja bym mu prosto w twarz powiedziała, że to nie jest tak (oczywiście, zdarzają się gorsze momenty w zyciu i ok, ale rozdmuchiwanie rozmów do awantur świadczy nie o kryzysie u niego ale jakichś dziwnych opcjach) i że zmierza ku końcowi (nie tylko z braku sexu ale z braku chćeci porozumienia)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizak na patyku
chyba zamkneliscie w taki dziwnym kolku...Ty klocisz sie o brak seksu a on nie chce sie z Toba kochac z powodu klotni...i tak dalej, musicie serio znalezc inna droge komunikacji...problem chyba w tym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaaa
Volverin ale ja sama chodzę na siłownie :D w sensie bez niego ;) poza tym to gł. rowerek, stepper i inne lekkie cwiczenia (nie pakuje, jesli o to chodzi ;) ) A propos tej atrakcyjności to gdybym mu sie znudziła to nadal byłby czuły, troskliwy i w ogóle dobrze mnie traktował?? Juz sama moge sobie przeczyć ale naprawdę nie wiem o co chodzi. Wczoraj tak mnei zdenerwował, ze sama sie zadowoliłam leżąc obok niego w łóżku i jaka reakcja?? zero reakcji... jestem zła, na niego na siebie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lizak na patyku
to ze Cie szanuje nie znaczy ze jest w Tobie jeszcze zakochany, kochac moze bez pozadania przeciez...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak było
czasem brak ochoty na sex jest spowodowany złą dietą ... można sobie o tym poczytać albo zapytać sie dietetyka ... ale to najmniej prawdopodobne w tej sytuaji ... moj ex tez byłą czuła ... troskliwa tylko troche zamyślona w ostatnich miesiącach związku ... potem juz sie zorientowałem o co chodzi bo przypadkiem usłyszałem rozmowe jej z tym drugim :( żałuje że to usłyszałem ... mogła odejść, ale tak na boku, ble muśle że macie poważny problem, a on sie nie przyzna co sie z nim dzieje jeśli go nie przyciśniesz i nie powiesz szczerze i prosto z mostu co Ci nie pasuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaaa
własnie zadzwonił, przeprosił za wczorajszy wieczór. Powiedził mi, że chodzi o to, iz nie jestm tak czuła jak on by tego chciał. Zacznam nad tym myśleć, nie wydaje mi sie bym zbyt rzadko okazywała mu uczucia ale mogę sie postarać bardziej, chociaż w tej ksiązce o zołzach piszą by robic odwrotnie.. Dodał na koniec, ze kocha, ja na to,że juz tego nie czuje i potem usłyszałam coś krzepiącego bo powiedział, ze mi to udowodni, ze kocha i chce sie ze mną kochać. Wiec moze nie bedzie tak źle..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyśl tak
może on jakiejś "specjalnej" czułości chce? :classic_cool: nie jakieś tam przytulania etc;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaaa
Lizaczku właśnei tego się obawiam, ze juz nie ma pożądania z jego strony. A jak na złość on mnei niesamowicie kręci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak było
to dobrze ze sam zaczął mówić ... skoro tak to spokojnie nie przyciskaj go ... moze troche sama też daj sobie na wstrzymanie z sexem, chociaż bedzie pewnie cieżko ;) i na serio zobacz jaka dieta działa dobrze na potencje, czytałem kiedyś o tym i można dowiedzieć sie wielu ciekawych rzeczy. ale to plan długoterminowy. Powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaaa
pomyśl tak- staraliśmy sie spełniać nasze fantazje i ztego co mi wiadomo nie ma zadnych "specjalnych" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaaa
pomyśl tak- utrzymujesz jeszcze kontakt ze swoją ex? Nie rozumiem po co zdradzać, nie lepiej zakonczyć to jak normalni ludzie, którzy podobno kiedyś się kochali? a to podobno faceci zdradzają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyśl tak
może ma tylko liczy na to, że sama na nie wpadniesz:) twoje pytanie było chyba bo "tak było".. ja nie uznaję zdrady w żadnej postaci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaaa
tak, przepraszam pomyliłam nicki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak było
nie mam kontaktu ... jak sie tylko dowiedziałem to nie odbierałem telefonów nie odpisywałem na smsy ... przestała dzwonić i bardzo dobrze ... chciałem tylko szczerości .. a może aż, zawiodła mnie jako kobieta jako dziewczyna jako przyjaciółka ... nie mam jej już nic do powiedzenia ... mimo że jeszcze nie doszedłem do siebie. Ale mimo tylu "kobiet" na kfe które uwazają zdrade za "norme" licze że znajdzie się jakas które nia zawiedzie moich oczekiwań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyśl tak
tak było --> zrobiłabym tak samo jak ty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak było
pomyśl tak. ciesze sie widze że jesteś pewnie jedną z niewielu rodzynek tutaj które jeszcze nie zgniły... miejmy nadzieje że jest ich wiecej tylko nie rzucają sie tak w oczy jak te których tu pełno :) Pozdrawiam. i dzieki za krople nadzieji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pomyśl tak
eeee sporo takich jest - NORMALNYCH :) tylko ta kafeteria to takie specyficzne miejsce... pozdrawiam 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaaa
tak było- nie trać wiary. Uwież mi, ze są kobiety dla których zdrada jest po prostu bezsensem. Jeśli kogoś sie kochało to lepiej zakończyc zwiazek nim rozpocznei sie nowy, nic dobrego nie zbuduje sie na czyimś nieszczęsciu. Dobrze, ze ja olałeś, na pewno któregoś dnia dziewczyna pożałuje i wspomni o Tobie albo nawet sama Ci sie przypomni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak było
ide dziewczyny pośmigać na rowerze bo zrobiło sie chłodniej ... ostatnio to moja jedyna miłość :) trzymajcie się !!! pomyśl tak. licze że własnie kiedyś taką spotkam :) ... jak Ty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaaa
i pewnei tak bedzie, gdy nie wyjdzie jej z tym drugim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaczarowanaaaaaa
pomys tak- jesteś wolna?? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×