COŚ na wzgórku łonowym

Mam od jakiegoś czasu problem. Wzgórek łonowy mam wygolony i jest tylko paseczek. Na tym wzgórku zaraz przy "paseczku" pojawiły się cos jakby krostki. Nie są to jednak typowe krostki które powstają po goleniu. Pojawiły się po wizycie w solarium (choc moze nie miało to zwiazku), spiekłam sobie wzórek chyba za bardzo bo to miejsce było zaczerwienione a nastepnego dnia pojawiły sie te krostki (chyba ze cztery). Wyglada to jak pryszcze takie plackowate.. Nie boli mnie to. Czasem jest zaczerwienione, czasem jakby sie zmniejszyły a za chwile znowu sie powiekszają. Uzywam na noc maści Tormentiol. Zauwazyłam ze robią się większe po całym dniu gdy jest gorąco. Czy któraś miała podobny problem?. Dodam, że dbam o higiene, uzywam płynu do higieny intymnej dwa razy dziennie

Podnosze bo szybko spada :(

Dziewczę, pomyśl przes chwilę. Golisz sobie włosy tam, gdzie przez całe życie dawały ci naturalną ochronę, a potem wystawiasz to miejsce na działanie promieniowania i to jeszcze w takiej dawce, że palisz skórę. Poczytaj sobie o rogowaceniu słonecznym i innych zmianach skrónych które można sobie wygenerować głupotą w opalaniu.

Mase dziewczyn goli sobie włosy łonowe i tez korzysta z solarium. Poza tym odwiedzam je rzadko. Raz na dwa tygodnie albo rzadziej.

pomocyyy---> Racja, bo ja również golę swe miejsca intymne i korzystam z solarium,ale nigdy nie miałam tak jak Ty. Może po prostu za bardzo sobie przypiekłaś \"broszkę :P \" A ile dni już utrzymują się te krostki?

natura wie co robi a Ty chcesz ja poprawic??bezsensu to jest,penisik i tak znajdzie droge do poczwy nie musisz mu odsłaniac swoich warg łonowych heh

teraz jak nie zgolisz to cię od buszmenów wyzwą:( na tym forum oczywiście;)

jest sie czym przejmowac???nie gadaj o tym nikomu to Cie nie wysmieja