stoi ale...

czesc dziewczyny. nie wiem, czy tez to znacie, ale chcialam spytac czy to jest "normalne"... mamy z moim facetem super sex, ale jest jedno "ale"... jego penis nie ma problemu zeby stanac, ale czasem, mimo ze w pionie, nie jest tak do konca twardy. i to nie kwestia tego, ze nie jest odpowiednio podniecony, bo zdarza sie, ze robie mu to ustami i on - mimo ze troche miekki - mocno szczytuje. wiec to nie brak podniecenia. przewaznie jest tak kiedy robie mu to reka/ustami, albo np. przy 4 razie jednej nocy. tez to znacie? z gory dzieki za odpowiedzi :) (facetow, ktorzy chca sie pochwalic, ze ciagle maja maczugi, prosze o niezabieranie glosu)

może i lubisz ale bystry to nie jesteś :o

moze jakas sensowna odp?

MOze to byc spowodowane stresem zeby nie wymiekl ,bo obawia sie tego ze ty jestes podniecona na maxa a mu moze wymieknac,A sztywnosc penisa nie zalezy od naszej woli bo to jest nasz przyjaciel ktory czasami zawodzi , albo ma poczatki impotencji zalezy ile ma lat

On ma 30 lat. Poczatki impotencji? Chyba raczej nie, bo jednak stoi i dochodzi i wytryski tez sa mocne.

Impotencja polega na tym ze penis jest miekki i nie mozna go wprowadzic do cipki ale z miekkim moze miec wytrysk i orgazm ten wytrysk nie jest taki silny ale jest bo to nie ma nic wspolnego z produkcja spermy

Nie jest miekki tak ze nie mozna sie z nim kochac. Przy normalnych stosunkach nie ma tego problemu. Czasem po prostu reka/ustami czuje, ze "zewnetrzna warstwa" nie jest calkiem twarda

Wiesz co.... ja z doswaidczenia tez tak mam jak partnerka podczas robienia ustami dotyka zebami zoledzi to drazni i wymieka

jeszcze jedno przypomialo mi sie nigdy nie mow tego jemu ze jest troche miekawy zawsze ciesz sie z tego ze taki ladny ,duzy i sztywny

To niestety jakby troche za pozno z ta rada :( Bylam taka "inteligientna", ze spytalam go czy to normalne, bo do tej pory zaden partner tak nie mial :(

no to ladnie go zdolowalas teraz bedzie caly czas myslal zeby go on nie zawiodl a " ten" bedzie mu robil na zlosc.Nigdy nie mow facetowi ze ma malego miekkiego bo zrobisz z niego imotenta Impotencja jest w 90% w naszych mozgach a reszta jest choroba

kurcze, to nie bylo w zlej wierze. przed nim mialam tylko 2 partnerow i nie znalam czegos takiego. czuje sie zielona w te klocki i tak jakos sie wymsknelo :( temat poki co nie wrocil...

jak powiedziałaś, no to juz trudno. To teraz zacznij go chwalić, że ma tekiego ładnego i tak lubisz się nim zajmować i w ogóle najukochańszy penis, jaki tylko może być... :D Pobajeruj go, bo nic innego nie przychodzi mi do głowy, żeby "odczynić urok" ;)

po co ma go bajerowac skoro taki nie jest? to jak gra w bierki ugotowanym makaronem :D