jeden na cale zycie??????/

mam 22 lata i jestem z chlopakiem juz 4 lata. to moj tak naprawde pierwszy powazny chlopak, wczesniej spotykalam sie z kilkoma,ale nic miedzy nami nie bylo...w sensie sex. obecny chlopak jest moim pierwszym i wydaje mi sie ze ostatnim....boje sie ze z czasem bede zalowala ze nie sprobowalam z kims innym....

nie żałuj !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

jeśli jest to ten właściwy, to napewno o tym nawet nie pomyślisz ;)

ale zycie ma sie tylko jedno....boje sie ze moge go kiedys tam w przyszlosci zdradzic!

chocby ze zwyklej ciekawosci. mialam 18 lat kiedy zaczelam z nim byc, od tamtej pory nie mialam kontaktu z zadnym innym facetem, byl tylko on. teraz odczuwam coraz wieksza chec przebywania w towarzystwie innych osob, facetow...przebywanie z samym nim zaczelo mi nie wystarczac. to mnie przeraza.....

Tylko do tematu.. To się nie sprawdza. Człowiek jest ciekawy. Nie tylko tego co jest po drugiej stronie, ale też czym się różni np. cipa jednej od drugiej... Czas i tak w odpowiedni sposób zweryfikuje czy PŻ czy może znalazło się swój ideał. :P

rozsądnie napiszesz. Nie należy mówić "nigdy", bo nigdy nie wiadomo...

moze bedzie cie tak ciagło do innego ze ten zostanie tylko pierwszym twoim menem ale nie ostanim