Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna i zarazem nie

I TAK ZLE I TAK NIEDOBRZE

Polecane posty

Gość smutna i zarazem nie

witam.jest okazja zeby moj narzeczony wyjechał za granice do pracy,ale sa tego plusy i minusy. plusy: *kupi sie mieszkanie,bo jestesmy na wynajmie *opłaci sie raty *zapewni córci dobrobyt *zacznie sie zyc jak sie chce,a nie ciagłe"tego nie kupie,bo nie starczy na chleb" a minusy: *bede tesknic *nie bede miala w kogo sie wtulic i zkim rozmawiac wieczorami *niunia ojca nie pozna jak podrosnie *moze nie bedzie na jej roczku *samotne spacery *itp napewno jest duzo takich kobiet,które maja tak samo,prosze wiec napiszcie jak sobie radzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oby Skype miał to dacie rade
;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wybacz, ale na to mieszkanie to on będzie musiał zap* dzień i noc. bo domyślam się że na kilka lat to on nie jedzie ? za granicą wcale miodu też nie ma. wierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i zarazem nie
ale mieszkania u mnie w miescie sa tanie i chciabym takie do remontu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to tak czy siak będzie musiał na to długo pracować, za granicą trzeba się też utrzymać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i zarazem nie
ale on bedzie mial diety dzienne i wszystko opłacone,bo jedzie w delegacje z pracy.tyle tylko co na jakies podstawowe rzeczy,jakies ubrania itp.on nie lubi wydawac z reszta kasy.i wie ze jest potrzebna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze cie nie zdradzi
moze bedzie tak zmeczony robota ze nie pojdzie na baby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i zarazem nie
nie zdradzi mnie(taka mam nadzieje:) ) bo po pierwsze bedzie z moim ojcem,a po drugie to nie jest typ imprezowicza. a co do pytania czy on chce jechac-to powiem tak:chce,bo ma chcec zarobic,a nie chce bo bedzie tesknil za mna a przedewszystkim za córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a nie może Was do siebie zabrać albo ściągnąć po jakimś czasie jak robi wielu moich znajomych ? ;) tzn jada, urządzają sie a potem ściągają dziewczyny/narzeczone/ żony/ dzieci itd ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna i zarazem nie
nawet bym nie chcial jechac.nie lubie opuszczac mojego miasta,a co to dopiero polski.a z reszta on jedzie w delegacje z pracy,bo ma zlecenie,to nie zabardzo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×