czy mój chłopak jest chamski??

może was będzie śmieszył mój problem ale trudno... mam kochającego chłopaka jesteśmy z sobą od ponad dwch lat... bardzo czesto sie zdarza że coś mi obieca np. że po mnie przyjedzie jak sie wybieram do niego poczym po jakimś czasie dzwoni i mówi \"no to jak przyjdziesz do mnie to nie zapomniej...\" i nici z podworzenia...takie sytuacje zdarzają bardzo często. Ostatnio jak bylismy w restauracji to na tacke z pieniędzmi połozył napiwek, ale jak już wychodziliśmy to kontem oka zauważyłam że zabiera te pieniądze:( kurcze z jednej strony jest opiekuńczy i kochany a z drugiej strony często dochodzi to takich sytuacji jak opisałam powyżej...

:o

prostak i tyle.

Rzuć go. Co będzie po ślubie :o :P

to co mam zrobić?? poradzicie mi coś rozsądnego??

"opiekuńczy" i "kochany " jak cholera

Od jakiego czasu zauważyłaś to jego zachowanie ?

ale tak ogólnie to on o mnie bardzo dba... wszytkie kolezanki mi go zazdraszą \"bo on tak bardzo za mną szaleje\"... ;(

Pisze się \"kątem oka\"

chamski to on może nie jest. ale jakiś taki infantylny no i prosty ... ? ??

Zrób mu laske.

hmmm... sama nie wiem od kiedy jest taki.... w kazdym razie ja sie o swoje upomniec nie umie i chyba tu tkwi problem

PO prostu siebie uważa za pępek świata, egoista jak stąd do księżyca, na dodatek dusigrosz, cham i nieudacznik (bo nawet ukraść własnego napiwku nie potrafi z talentem)

Może on tak jakoś nieświadomie ? No nie wiem...mówie tu teraz o tym, że po Ciebie jednak nie przyjedzie a jeśli chodzi o ten napiwek to może chciał dobrze wypaść przed Tobą ? Nie chce się czuć gorszy w jakiś tam sposób ale było mu równocześnie szkoda tych pieniędzy. Faceci mają to swoje ego ! ta dumaaaaaaa..... hyyy

hmmm... ja już sama nie wiem co o tym myśleć... on jest bardzo wygadany, mądry itp. a ja co ?? taka bidulka jestem nawet nie potrafie spojżec mu w twarz i pogadać;(

Mi sie wydaje, ze powinnasc z nim szczerze porozmawiac. Rozmowa w zwiazku to jedna z najwazniejszych spraw.

ale ja nie umie... bo tak 1. jestem bardzo skryta i nie umie sie upomnieć o swoje 2. On od razu mnie zaatakuje albo zrobi sie bardzo smutny a ja sie będe dręczyć przez to jeszcze przez pare dni:(

Moim zdaniem innego sposobu nie ma.

Ni wiem ile masz lat dziewczyno ale nie potrafisz pisać:(

dziewczyno zwiazekchłopaka i dzewczyny toczy sie tylko w dwojaki sposob :1albo zgadzasz sie na jego trakowanie w ten sposob a to nic wiecej jak olewatorstwo Ciebie nie mysl o tym aby kolezanki Ci go zazdrościly mysl o sobie (mi by było przykro gdyby chłopak robił mnie w huja) 2albo wychowujesz sobie go od poczatku ale jesli chłopakowi zalezy na Tobie mysle ze to kwestia dotarcia sie i szacunku