Kurs jazdy czy mial ktos podobne wrażenia ?

Jestem po 3 jezdzie i mam mieszane uczucia , myla mi sie kierunki , skrzyzowania sa udreka:( instruktorka surowa i powazna z jednej strony dobrze ale dochodzi tez stres dzieki takiej jej postawie i np wycofanie z drogi gruntowej na glowna nigdy nie moge wyczuc ile skretu i jakos sie gubie ... czy jest szansa , ze po takich zlych odczuciach moze byc lepiej? Pierwszy raz dzisiaj cwiczylam takie wycofanie troche pomieszalam , a instruktorka zaraz skarcila za to zamiast spokojnie wytlumaczyc

Jak ja chodziłam na kurs prawa jazdy , to po trzech godzinach miałampodobne odczucia co Ty, także sie nie martw :) Ja juz chciałam zrezygnować, ale jakos dotrwalam do konca potem jest juz tylko lepiej :)

dzieki niika za podtrzymanie na duchu . Nie wiem testy robie blyskawicznie a jak przyjdzie do praktyki to nagle nie moge polapac komu ustapic na skrzyzowaniu itp rzeczy.

ja jestem po drugiej jeździe i jeszcze nie odważyłam się wrzucić trzeciego biegu:( porażka, przy skręcaniu mało brakuje, bym wjechała na chodnik, jak się skupiam na jeżdzie i na jadących przede mną, to nie zwracam uwagi na znaki, beznadzieja:( :( :(

Poproście o jazdę w godzinach, gdy nie ma ruchu i po mniej uczęszczanych drogach, żeby móc wyćwiczyć tor jazdy, zmianę biegów itd. Jak już będą te podstawy, łatwiej będzie skupić się na znakach i innych użytkownikach drogi.