*******Jak wyrzucic z siebie złosc??*********

Jestem osoba, ktora bardzo szybko się złości. Wydaje mi sie, ze moze to byc skutkiem tego, ze w dziecinstwie moi rodzice czesto sie klocili, a ja musialam tego sluchac. A zlosc narastala.... Teraz czesto potrafie sie klocic o najmniejsze drobnostki, z niczegio zrobic wielka klotnie... Obiecuje ciagle sobie , ze to zmienie, ale sie nie udaje.. Wytrzymam jeden dzien i znowu to samo. :( Przez to bardzo czesto kloce sie ze swoim chlopakiem, ostatnio tez ze znajomymi. Nie chce tego, ale jak cos mnie zdenerwuje, to bez chwili namyslu reaguje krzykiem. Nie chce byc taka :( Jak z tym walczyc???????????

sznur i gałąź

ugryźć się w język

lecytynka

Oco chodzi z ta lecytynka??

zapisz się na kurs boksu albo innej sztuki walki albo do jakiegoś kółka dyskusyjnego musisz mieć się gdzieś wyładować, wykrzyczec

dwie łyżeczki codziennie przed snem - uspokaja. Po 2 tygodniach brania uspokaja na 24/7