o czym marzyliście będąc dzieckiem

i podróżach

by byc komunistą.

o zastaniu lekarzem

skrzypcach ;)

fotografia

O domku dla lalek. Takim różowym, z malutkimi mebelkami etc. Nie potrafiłam normalnie wejść do sklepu z sabawkami, zawsze przyklejałam się do różowego cudu ;) Przeszło mi kiedy miałam 13 lat :D

Wydaje się że gdybym był laekarzem to pozwoliłoby mi byc lepszyum człowiekiem, lubię ludzi i kontakty z nimi, chciałbym byc użytecznym obywatelem.

ja chcialam byc garncarzem

o mikrofonie i wielkiej, sikajacej lalce:P

o pieniądzach DUUUUŻYCH :)

żeby być emerytką albo rentierką :P

o Karolu....;) http://youtube.com/watch?v=l0HLM8rq5g0&mode=related&search=

ja chcialam być modelką a marzyłam o podrózach na całym swiecie :o na razie nic sie nie spełnielo

o lalce i byciu szczesliwa, o gromadce przyjaciol

o jeansach :-( :-(

- żeby razem z tatą zbudować w zimie igloo na ogródku i potem móc w nim spać, albo spedzić cały dzień. - żeby napadało więcej sniegu niż mam wzrostu i móc zrobić w nim labirynty i tunele - mieć domek na drzewie - policzyć wszystkie gwiazdy - żeby ożyły wszystkie moje zabawki ( był chyba taki teatrzyk, albo bajka) - skoczyć z parasolem z dachu jak na spadochronie - próbowałam to zrealizować z niskiego daszku do piaskownicy, czego efektem była zwichnięta kostka i rozwalony ulubiony parasol mamy ( miałam 6 lat) - zostać kapitanem łodzi podwodnej i widzieć dno oceanu przez małe okienka - umieć fruwać ( czasami udawałam że sie unosze 2 mm nad ziemią, ale to ściema była ;) ) a teraz to bym tylko chciała mieć chwile świętego spokoju :D

O tym, że wyjadę do New Jersey i wyjdę za mąż za Jona Bon Jovi :-)

luckylady - też za nim przepadałam, ale nie do tego stopnia :) hehe

Juno :-)

Marzyłam o rowerze

żeby być czarodziejką - rycerzem XD taką co lata z mieczem w faceckim ubraniu... coś w stylu czarodziejek z Wiedźmina :D