Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

dziubalik

Krostki po depilacji...

Polecane posty

Witam wszystkich, szukam sprawdzonych sposobów na pozbycie się krostek po depilacji w okolicach bikini. Jakieś kremy, maści albo coś? Lub może po prostu jakiś skuteczny sposób depilacji który zapobiega powstawaniu tychże krostek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawsze miałam problem z krostami w okolicach bikini i na wzgorku łonowym , probowałam wszystkiego, od folisanu do drogich kremów i nic nie pomagało. Nie dawano odkryłam super sposób na wrastajace włoski i krostki!! wiec tak : 1.depiluje sie pincetą ( 2 godz roboty ale 2 tygodnie spokoju) , reszte maszynką ( lepiej jakasc droższa, bo te zwykłe jednorazowki tylko powoduja podraznienia!) 2.Solarium 3. Maść cynkowa na noc! rewelacja ! kosztuje tylko 2 złote a potrafi zdziałać cuda! gdy posmaruje sie maśćią, posypuje się pozniej zasypką (alatan) przez co nie mam wogole brudnej bieelizny ale lepiej zawsze załozyc jakies stare majtki 4. codziennie peeling z cukru (lepiej nie z soli bo podraznia) 5. Po depilacji posypuje sie delikatnie zasypką (alatan) 6. wszystko tkwi w wyszuszeniu skóry! zawsze myslałam ze trzeba ją dobrze nawilżyc i natłuscic ale sie mysliłam , bo było coraz gorzej .... nie pamietam juz kiedy mi jakikolwiek włosek wrosł zaczerwienienia poschodziły, jeszcze tylko pare blizn zostało do wyleczenia :0 musze kupic cepan 6.ostatnio zakupiłam nowy krem veet na wrastajace włoskii smaruje sie nim na dzien :) koszt ok 30 zł ale nie żałuje:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za radę ;) Ale wyrywanie pincetą chyba boli? :( Bo ja czasami pojedyncze włoski jak sobie wyrywałam to tak bolało,że łojej. Co do solarium to zauważyłam,że wtedy wolniej odrastają włoski ;) Maść cynkową wypróbuję :) Zasypki używałam od pewnego czasu, no i może troszkę mniej tych krostek było (najgorsze są tak w 2-3 dni po depilacji :( ) A o jaki peeling z cukru chodzi? Bo jakoś nie bardzo się orientuję. No i w ten krem Veet też zainwestuję chyba bo lepiej wydać trochę kasy ale być zadowolonym i bez krostek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chcesz byc piękna musisz cierp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No wiem wiem,ale może po wymianie zdań z innymi cierpienia da się zmniejszyć ;) :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm co do wyrywania pinceta to to nie jest straszne, skora sie przyzwyczaja :) mnie to juz nic nie boli, naprawde od miesiaca nie mam juz zadnej krostki:) piling jest to inaczej złuszczanie naskórka (włoskom łatwiej jest sie przebic przez skórę)- namydlasz skóre żelem lub czyms innym , bierzesz cukier i kulistymi ruchami masujesz skórę :) najlepiej cukier gruboziarnisty:) mozna tez szorowac jakać ostrą gabka lub rękawica ale cukier lepszy zdecydowanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co to peeling to wiedziałam :P widocznie nie zrozumiałyśmy się ;) , bo myślałam,że może jakimś konkretnym, a chodziło o żel + zwykły cukier i już ;) No to wypróbuję wszystko po kolei i mam nadzieję,że efekty będą piorunujące (pozytywnie oczywiście :D )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po prostu po depilacji
przecieram miejsca spirytusem salicylowym. U mnie pomaga. Wcześniej, bez spirytusu,tez miałam krostki:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyczytus
ja przecieram po depilacji takie miejsca tonikiem do twarzy dezynfekujacym i tez jest spoko a potem nakladam balsam nawilzajacy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po prostu po depilacji
nie piecze tak mocno, tylko troszeczke...spróbuj. Tez mi ktos polecił ten sposób-i skutkuje,jak u mnie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez mam z tym problem :O przecierałam kiedyś naparem z rumianku, ale średnio pomagało :O oprocz krostek, mam jeszcze strasznie podrazniona skore..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dobry jest jeszcze domowa receptura \"folisanu\" 2 tabletki aspiryny, woda + kilka kropel gliceryny :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po prostu po depilacji
a czym depilujecie? na sucho czy na mokro?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowanie na mokro, maszynką (ale taką lepszą trochę :P ) żelem do depilacji albo po prostu \"na żel do kąpieli\" w sensie na pianę ;) Kiedyś raz bardzo się spieszyłam i ogoliłam nogi na sucho, następnego dnia miałam je całe podrażnione, cholernie swędziały i były jakby spuchnięte, dlatego więcej już nie popełnię tego błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja po prostu po depilacji
nogi depilluje elektrycznym depilatorem.....mam spokój na jakiś czas:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
na mokro, zwykłą maszynką ;) ja sobie ostanio wydepilowalam, az pol nogi elektryczna :P:P bikini bym w zyciu nie dała rady... brrr :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jakoś nie mogę się zebrać na zakup depilatora, zawsze mam jakieś pilniejsze wydatki, ale jakby tak zebrać całą kasę jaką wydałam na maszynki,żele itp. to pewnie mogłabym kupić kilka depilatorów :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gniazdo1
Używam od kilku lat depilator. Po depilacji nawilżam skórę balsamem. A tych cholernych krostek nie mogę się pozbyć. Chyba zapuszcze futro :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A mi po wyrywaniu włosków pęsetą w pachwinach przebarwiła się skóra. Tak jakby to wyrywanie samo z siebie zostawiało blizny, bo krostki to raczej rzadko się pojawiają. Ma ktoś podobnie? Nie wiecie co z tym zrobić? Jak zapobiec i jak zlikwidować już istniejące przebarwienia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×