Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Mam problem z mężem

Czy wyjechać ze współpracownikami-facetami-włochami ????

Polecane posty

Gość Mam problem z mężem

Poradźcie mi coś. Mam problem z mężem. Pracuje w firmie gdzie jestem jedyną kobietą. Ja i sześciu facetów w tym pięciu włochów. Szef wymyślił wyjazd integracyjny na tydzień. Tyle tylko, że bez żon i bez mężów. Wszystko już ustalone, zarezerwowane pokoje (oddzielne oczywiście), a mój mąż zaczyna się dąsać że niby nie powinnam jechać, bo po włochach to nie wiadomo czego się spodziewać, że będą ekscesy, itp. Ja chcę jechać, pracujemy razem już dość długo, tworzymy naprawdę zgraną grupę i byłoby mi szkoda gdybym odpuściła sobie ten wyjazd. Normalnie po pracy często wychodzimy razem coś zjeść, czy jeździmy w weekendy za miasto, i wtedy mąż nic nie mówi, a teraz raptem przestało mu się to podobać. Co mam zrobić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odpusc sobie wyjazd czemu? czy ty wypuściła byś swojego meza z 5kobietami? powiesz przecież w małżeństwie trzeba mieć zaufanie -tak--ale i wyobraźnie twój maz widzi to w czarnych barwach- alkohol itd. chyba ważniejszy jest on i jego spokój wewnętrzny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam problem z mężem
Ale ja wiem że przecież nic strasznego nie bedzie sie dzialo, umiem się kontrolowac. Ale jemu trudno cokolwiek wytłumaczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
haha ty wiesz ,ale on nie wieży i to nie koniecznie tobie;) wyjedziesz a on będzie się zadreczal -i konflikt gotowy po powrocie do domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam problem z mężem
Ja nie robię mu scen , kiedy on wyjeżdża w delegacje. Ostatnio był 3 miesiące za granicą na jakimś szkoleniu czy coś, i nie sprawdzałam go ani nie robiłam scen zazdrości po powrocie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ynuki
Nie dziwię się, że mąż ma obawy, ale uważam, że powinnaś pojechać. Wspólne życie ma być związkiem a nie więzieniem i każda ze stron powinna mieć coś swojego i akceptować tą potrzebę u partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam problem z mężem
Tak jak juz pisałam, w ciągu roku spędzam z moimi kolegami z pracy naprawde dużo czasu, organizujemy wspolne wypady, spotkania przed świetami, urodziny itp. i o to nigdy nie był zazdrosny, a teraz 'wyskoczył jak filip z konopii' i ma pretensje, ze ja nie dość że w pracy siedzę długo to jeszcze urlop z 'tymi przeklętymi włochami'. A my świetnie czujemy się w swoim gronie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie jestem za tym aby być ulegla i ze wszystkim sie zgadzac,ale tu masz jak w banku ,ze będzie z między wami zgrzyt...my kobiety jesteśmy w stanie więcej zaakceptować od mężczyzn oni maja na odwrót:D zrobisz i tak po swojemu ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam problem z mężem
ale...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żaba spocona
no tak...mąż chce Cię zatrzymać za rogi...😭 każ mu puścić...😠

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
,, i ma pretensje, ze ja nie dość że w pracy siedzę długo to jeszcze urlop z \'tymi przeklętymi włochami\'. \'\'jest zazdrosny, twoi koledzy z pracy zabierają jemu przysługujący czas z ukochana kobieta;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koordynator ankowy
weź se jednego włocha wetknij do nocha drugi niech ci przejedzie po twojej biedzie trzeciego wpusć do srodka jak jakas wredotka czwarty pewnie uparty to go weź na narty piąty jesli nie z lamusa to go wpusć do anusa masz jeszcze ich więcej? bo nie wiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
..ale pomyśl czy wyjdzie to wam na zdrowie mój ,,Łoś\'\' tez jest czasem zaborczy i zazdrosny-stawiam mu się ale taki wyjazd chyba bym sobie odpuściła..cholera wie co by odwalił:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alko + ghb i juz jesteś ich
:) smutna prawda

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja bym nie wyjechała bo nie wyobrażam sobie, żeby mój mąż miał wyjechac na tydzień np z 5 pięknymi hiszpankami :) co innego wyjść gdzieś po pracy, coś zjeść, czy na urodziny, bo wracasz potem do niego, a tydzień luzu to naprawdę długo ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja bym pojechała
Kobieto, 5 Włochów??? Zamienisz się za mną??? Ja też tak chce!!! A tak na poważnie: naprawdę uważam, że powinnaś jechać. Jak raz odpuścisz, to wejdzie ci na głowę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam problem z mężem
Jadę !! Po pierwsze stwierdziłam, że właśnie jak teraz nie pojadę to zawsze będzie tak samo. Po drugie, po rozmowie z moim szefem, on wziął na siebie przekonanie mojego męża. Powiedział mu że mamy do opracowania duży projekt i że na tym wyjeździe głównie będziemy pracować nad tym właśnie projektem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym pojechała
Brawo! Dobra decyzja:) A Twój szef jest Włochem, czy to właśnie ten nie-Włoch? Tylko pamiętaj żeby do męża mieć takie samo zaufanie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym pojechała
znaczy jak on będzie chciał gdzieś wyjechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam problem z mężem
Szef jest włochem. Ten szósty nie włoch to anglik. Mój mąż i tak często wyjeżdża w delegacje i ja mu kołków nie strugam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam problem z mężem
Już pojawił się podszywacz!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FlowerAddict
Ktora z nas pomimo zaufania chcialaby, aby facet wyjechal z 5 kobietami z pracy reka do gory.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja bym pojechała
No to Anglik będzie was stopował, jak się za bardzo zaczniecie zapędzać:) :) Musisz mieć fajną pracę z tymi Włochami:) A przystojni chociaż? :) Żartuję:) A jeszcze z ciekawości zapytam: czy w pracy coś tam z tymi Włochami się ciekawszego dzieje, czy traktują Cię normalnie i nie zwracają uwagi jako na kobietę? No Ty masz męża, ale dla nich to musi być ciekawe, fajna babka w biurze:) Jak Wam się pracuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jeśli sobie ufasz
i swojej wierności to możesz pojechać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam problem z mężem
Anglik z nami nie jedzie.Pojechał do rodziny do Anglii. Praca rzeczywiście fajna. Nie można się nudzic. Na początku, kiedy przyszłam do pracy, każdy po kolei próbował robić podchody, ale teraz po prawie trzech latach już się uspokoili. Mam tylko jeden zakaz w pracy. Nie mogę ścinać ani farbować moich długich do pasa blond włosów :-) Jesteśmy naprawdę zgranym zespołem. A panowie raczej przystojni w wieku od 36 do 53 lat(szef).Ja mam 29 lat i raczej sobie wierzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalalalal
ja bym nie pojechała bez męża. Jak nie chce to może warto uszanować jego zdanie. Biedny będzie się denerwował i martwił. Po co psuć sobie relacje przez jakiś wyjazd. Takie moje skromne zdanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mam problem z mężem
Z tymi włosami to oczywiści taki ich żart. Mówią że mam piękne włosy i nie wolno mi ich obcinać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widać ze zabawa jest
ważniejsza od męża.ty tam nie jedziesz pracować tylko imprezowac,to roznica i to duza.a maz frajer na delegacji pracuje zamiast obracać się 5babkami wcale mu się nie dziwie ze jest wkurzony Święta ,weekendy itd. ciągle kolesie z pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×