Tęsknie za miłością! brak mi kogoś..

:(

ja tez tesknie a konkretnie za jedną osobą z perzeszlosci :(

smutno mi saem, ciągle samej. chciałąym miec z kim pogadać, pośmiać się, poprzytulac, pokłócić, pogodzić, wyjść do kina, na impreze, obejrzec film.... czemu wciąz jestem sama? :( rozumiem Cię Elliee*

Witajcie w klubie :O

a wiecie co mnie jeszcze boli? a może raczej czego zazdroszcze innym? że są dziewczyny które mają tylu adoratorów że nie moga się opędzić- moja przyjaciółka, kocham ją jak sisostre ale czasem w głębi serca jeje zazdroszcze. Ona jest śliczna, jak lalka, ja podbno jestem ładna (chociaż ja w to szczerze wątpie) ale jezli już zainteresuje się mna jakiś chłopak to tylko wtedy gdy moja przyjaciołka go odrzuci, a mnie taki nie intresuje...

skądś znam to uczucie:/

a powiedzcie, jakiego kotka najlepiej sobie kupic? Juz trzeba sie powoli przyzwyczajac do staropanienstwa :)

beznadziejny podszyw, ani śmieszny ani inteligentny :P

tez sie zastanawiam :P na serio, chyba perski taka mala kulka :D

ale muszę am coś powiedzieć... ciągle tesknię za jedna osoba i nic tego pewnie w najblizszym czasie nie zmieni ale caly czas mialam takie uczucie jak mała ja że nie interesują się mną inni (wlasciwie chlopacy:P) mimo ze znajomi mowili mi zawsze ze jestem ladna... ja tez w to watpie ale dobra. ale to uczucie minela od jakiegos czasu. zmienilam nastawienie do zycia. zauwazylam ze muszę się otworzyć dla innych, bo bylam chyba dotąd niedostepna. teraz 3 chlopakow się do mnie powiedzmy zaleca:) ale i tak nie zapomne o tym, za ktorym tesknie.

nawet teraz, w tak cholernie ładny wieczór siedzie w domu.. sama :( i nawet za kotami nie przepadam

no i wiecie co sobie pomyslalam? zrobimy grupen sex ja i oni trzej:p

Lilyy ale w jaki sposb się otowrzyłas? o mnie też wszyscy mowią ze jestem wciąż niedopstępna i to ode mnie odstrasza chłopakow... ale ja nie potrafie pierwsza zaggadac cz poderwac kogoś

kiedy jestem z jakimś chłopakiem nie zachowuje się tak swobodnie jak wśrod znajomych... jestem sztywna i chłodna :( nie wiem jak to zmienić

no jak to jak sie otworzyłam? normalnie wszystkie trzy dla każdego jedną:p:p:p

ludzi na świeci i każdy facet wybrzydza - za gruba za chuda, i koniec końców zostaje sam na starość ze swoim przerostem EGO !!!!!!!!!!!! szuka modelki i ideału........... ale te zwykłe babki - są byle jakie i nie na jego gust ............ bo taka prawda!

i pomyśleć tyle miliardów - a co ty sie facetow czepila? Z babami jest jeszcze gorzej, maja wieksze wymagania

mi się wydaje że to nie tylko od tego zależy... mam kilka koleżanek które nie są jakimiś pieknościami, jedna ma problemy z cerą, druga jest przy kości ale mają chłopakow i to naprwde takich których mozna pozazdroscic... zastanawiam się czasem czemu ja nikogo nie przyciagam.. :(

to zabrzmi egoistyczne... ale startowałam w wyborach miss polonia a wiec jestem ładna ale tez nikt sie mna nie interesuje...

"to zabrzmi egoistyczne... ale startowałam w wyborach miss polonia a wiec jestem ładna ale tez nikt sie mna nie interesuje..." pewnie jestes wyniosla i dumna, a takich unikamy jak ognia.

własnie widzsz nie jestem! mam mnóstwo znajmoych ale żadnen chłopak nie ma odwagi się ze mną umówić.

to podszyw za mnie pisał, ja tylko ta pierwsza wiadomosc napisalam;/ no w moim otoczeniu tez sa niezbyt ladne dziewczyny, ktore z tlustymi wlosami chodza a chlopakow maja... ja tez inaczej zachowywalam sie w towarzystwie dziewczyn, a kiedy gadalam z chlopakiem. ale wystarczy dobre nastawienie poprostu, wtedy inaczej wszystko wychodzi:) zaczęam wiecej w szkole przebywac z innymi, rozmawailam z nimi. tak zakumplowalam się z pewnym chlopakiem, ktory jest tylko i wylacznie moim dobrym kumplem, a nawet przyjacielem. teraz zupelnie inaczej rozmawia mi sie z chlopakami;)

a wierzę, że jestescie ładne i napewno nie dumne, pewnie nie macie tez wygórowanych wymagan. być może tak jak ja nie jestescie otwarte, zamkniete w sobie i inni was nie zauwazaja. jezeli macie taki problem mówcie otwarcie to co myslicie, wyrazajcie glosno swoje poglady. trzeba się nauczyc miec swoje zdanie, a nie tylko przytakiwac innym. ja teraz tak staram się postepowac. efekty sa;)

sorki, ja napisalam pierwsze dwie wiadomosci, a nie tylko pierwsza:D dwie kolejne to podszyw

w bezsenne noce wędruję ulicami przedmieść trzymając za ręke mojego kota Kleofasa. razem rozkoszujemy się wonią dochodzącą z pobliskich śmietników po czym w wielkim skupieniu wygrzebujemy z nich najsmakowitsze kąski, by zagrzebać je w naszym ogródku na czarną godzinę

oczywiście ten/ta u gory -podszyw

ponadto imaginuję jak nam będzie rozkosznie gdy owe zakopane resztki rozkosznie razem po miesiącu ich trwania w glebie bedziemy z wielkim namaszczeniem wygrzebywać.

widze, ze ktoś tu jest bezczelnie nahalny. dla wszystkich ---- ostatni raz używam tego nicku