Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

fajna madchen

co robic

Polecane posty

jejkus nie wiem co robic... siedze zaryczana bo wlasnie uswiadomilam sobie ze jednak nie chce byc z moim chlopakiem... :( bardzo go kocham ale przeszkadzaja mi jego wady, bardzo przeszkadzaja... np on nie umie mi przyznac racji, czesto chce rzadzic i postawic na swoim... jest bardzo zazdrosny, nie mowi mi wprost ze nie moge isc np do dyskoteki tylko prosi ze on nie chce, ze on tego nie lubi, itp... alkoholu tez czasami nie moge wypic bo on tego nie lubi... tak samo bylo z praca na wakacje, chcialam przez miesiac zarobic a dugi miesiac byc z nim a on do mnie ze nie, ze dla mnie kasa wazniejsza, ze ja nie chce go widziec, ze on bedzie tesknil, itp :( ja generalnie strasznie sie przy nim zmienilam, stalam sie bardziej cicha, nie rozmawiam tak czesto z ludzmi jak to bylo przed, wogole dyskoteki nic, a przedtem czasami chodzilam, chodze smutna ( wszyscy ktorzy mnie widza i znaja mowia mi i ja to tez sama zauwazylam) ja nie wiem co robic.... jesli teraz jest tak to co bedzie potem? zamieszkamy razem, dzieci i co wtedy? ja mu powiedzialam ze nie chce tak zyc, nie ja nie lubie takiego czegos no i teraz siedzi sam i jak do niego podeszlam to powiedzial zeby go zostawic w spokoju:( jejkus ja nie wiem co robic.... moze ktos pomoc?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to sie nazywa toksyczny zwiazek/ ;/ uwolnij sie bo to cie zabije

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttt666tttt
on Ci podcina systematycznie skrzydla jesli chcesz dalej latac to radze go zostawic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja go bardzo kocham i nie chce go zostawiac:( ale z drugiej strony ja nie chce tak zyc... naprawde czasami chcialbym gdzies wyjsc, pobawic sie ale on nie chce :( bo on generalnie nie slucha takiej muzyki jak ja ale moglby sie poswiecic i te 2 czy 3 godzinki byc ze mna w dyskotece:( ja z nim na koncerty chodze a nie przepadam za ta muzyka ale nie marudze:( to jest moj pierwszy chlopak i ja jestem jego pierwsza dziewczyna :( boshe ja nie chce go zostawiac ale nie chce tak zyc;( siostra mi czesto mowi zebym otworzyla oczy ale myslalam ze je mam otwarte:( ja sobie sama nie poradze chyba:(mam bardzo niska samoocene i mysle ze nikogo nie znajde i dlatego tez chce z nim dalej byc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie musisz go zostawiać, zacznij po prostu robić to na co masz ochotę :) i nie bój się tego, że jemu się nie spodoba.. masz prawo wyjść ze swoimi znajomymi, pracować czy robic cokolwiek innego, to on nie ma prawa nic na Tobie wymuszać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tttttttt666tttt
jesli Ty idziesz z nim gdzies to on powinien isc z Toba. Popieram moonisie. Nie daj sie mograniczać. Masz ochote na dyskotekę idź z nim czy bez niego. Chcesz sie napisz pij! pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czaje ha
Do fajna madchen bist du nicht normal oder was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz tylko ja nie napisalam wszystkiego:( doprosic o cos to sie jego nie mozna i mozna prosic 3 dni:( glupia sprawa - moj tata mieszka w anglii i mamy do nich na swieta ( mama i siostry) i ja prosilam go zeby zapytal sie rodzicow czy moge u nich spedzic swieta ( rok temu on byl ze mna ) bo rodzice chca kupic bilety na samolot a jak wiadomo one dzien w dzien drozeja no i prosilam go 2 dni az dzis zapytal;/ i to jeszcze z laska:( czesto jest tak jak ja go o cos prosze to on robi to z wielka laska i jeszcze tak mlaska ustami:( ale jak ja mlaskam to ma pretensje:( nie wiem co robic, patrze na niego i nie chce go zostawiac ale tez nie chce tak zyc:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czaje ha
pomylka!!! nie patrzcie na mojego komenta 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czaje ha
Nie no kurdee ja sobie zle przeczytalam hehe sorryyy serio, tak propo to ja uwazam ze powinnas odejsc od niego... z tego co pisezs to wszystko nie ma sensu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie czaje ha
ale jak bedziesz robic to na co masz ochote tak jak pisze moonisia too... jak to bedzie wygladac? on chyba nie bezdie zadowolony, bedzie sie obrazal. z tego co piszesz wynika ze tak robi :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buskowianka
podaj jego znak zodiaku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buskowianka
załoze sie ze ryby lub skorpion

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
teraz troche z nim pogadalam to mowi mi z pretensja ze tylko on ma sie zmienic;/ ja chce czasami gdzies wyjsc, itp ale nie tak zeby on sie obrazal.... bo co to za zycie bedzie? ja wyjde sobie sama gdzies, on bedzie obrazony, ja przyjde i pozniej pol dnia bedzie klotnia - ja nie tego chce :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile on ma lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co Ty się tak boisz dziewczyno że on się obrazi??? niech się obrazi, jak zobaczy, że obrażaniem się nic nie zdziała to przestanie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moonisia, niech sie obraza, juz nie raz sie obrazil ale nie o to chodzi chodzi o to ze ja nie chce sie z nim klocic, bo zapewne ja zrobienie po jego mysli i bedzie wielka obraza i klotnia....poza tym ja nie lubie jak on sie obraza i dlatego tez ja mu ulegam:( ja chce dac mu jeszcze jedna szanse, jesli z niej nie skorzysta to pakuje rzeczy i do domu wracam i koniec tego dobrego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Będzie Ci tak fochy stroił, jak mrówka w ciąży, a Ty będziesz skakać na dwóch łapkach, żeby \"biedactwo\" szczęśliwe było?:O A idź Ty z takim życiem i związkiem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moim zdaniem Wasz związek zawsze będzie tak wyglądał... moja koleżanka ponad 4 lata jest z tego typu kolesiem, zaręczyli się ostatnio.. ona zyje jak w niewoli, bez niego nawet z domu nie wychodzi. dlaczego nigdy sie mu nie sprzeciwiła? bo jest zakompleksiona i właśnie boi się, że jak nie on to już żaden jej nie będzie chciał. żal patrzeć jak się dziewczyna marnuje.. ale jej życie, jej sprawa. Ty nie udajesz, że Ci się podoba, że jest jak jest, masz jeszcze szansę :) tylko nie daj się zniewolić :) trzymam kciuki :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Buskowianka
aaa,to sie wyjasniło barany sa takie zaborcze, do panny nie pasuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem lwem i nie wiem jak do siebie pasujemy pod wzgledem znaku zodiaku ja bylam wesola dziewczyna, lubilam wyjsc gdzies, posmiac sie a teraz? jestem cicha, z nikim nie rozmawiam i nawet nie mam ochoty, czesto jestem sama.... chodze z siostra razem do szkoly ale nie do tej samej klasy i ona czesto jak mnie widzi na przerwie to mowi ze ja chodze z opuszczona glowa, jestem smutna, itp:( prawie kazdy mi mowi ze sie zmienilam:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poza tym ja sie spytalam go dlaczego on chce byc ciagle razem, przeciez my nie pasujemy do siebie.... on lubi metal, itp i ubiera sie na czarno a ja mam normalne kolorowe ( bez przesady) ciuchy.... czesto jak ejstesmy na zakupach to on mi mowi ze czarne spodnie najlepsze itp:( ja mu mowie zeby mnie nie zmienial na sile bo tego nie lubie ale on dalej swoje:( nawet glupie majtki jak kupowalam to tez tylko czarne ( kupilam biale, on placil) kocham go i dlatego chce byc z nim ale nie chce zeby on taki byl... i mam pytanie - czy myslicie ze jak postawie jakies warunki to on moze sie zmienic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurde zreszta juz sama nie wiem:( jak na niego patrze to mysle ze strasznie go kocham ale nie chce byc tak traktowana do konca zycia:( i prawde powiedziawszy ja sie boje go zostawic:( ja sie boje ze ja do konca zostane sama, ze nikt mnie nie pokocha itp:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakie on rozrywki
preferuje? czego slucha? gdzie lubi sie bawic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×