od września może do pracy

:))) ktoś jeszcze?

a co? jeszcze dłużej chcesz żerować na kasie rodziców? Turkuć podjadek, czy leń śmierdzący?

no to poleciało jadem;) teologu a masz juz cos na oku? co bedziesz robił? i dlaczego piszesz MOZE do pracy?

jeśli chcesz wiedzieć to nie mieszkam już z rodzicami,tylko z mężem i dziećmi

do kulaj czukerek złożyłam dziś podanie do szkoły na stanowisko katechetki,piszę może bo jeszcze nie wiem czy mnie wezmą,narazie są tylko 2 podania,ksiądz mówił że raczej mnie zatrudni,ale pewnie dadzą mi tylko pół etatu,bo jeszcze sama studiuje

A do jakiej szkoly? Nie bierz się za szkoly ponadgimnazjalne jezeli nie jest z Ciebie \"herod baba\" (czy jak tam to się pisze)

do szkoły podstawowej,chociaż w gimnazjum tez jest miejsce

tylko że jak narazie z moim wykształceniem i na pół etetu to dostane pewnie jakieś 300 zł.ale będę robiła to o czym marze

wydaje mi się że w podstawówce będzie lepiej. z moich obserwacji wynika ze w gimnazjum i dalej lepiej radzą sobie księżą czy też bracia zakonni-mają większy autorytet

a tam 300zł ważne żebyś nabyla doświadczenia. A powiedz mi proszę co osoby z Twoim wykształceniem mogą jeszcze robić oprócz pracy w szkole?

była dziś ze mną moja koleżanka i ona składała papiery do gimnazjum to sekretarka mówiła,że tamta katechetka co odchodzi to nie wytrzymała psychicznie,od pierwszego dnia zaczęli po niej jechać.Miałam praktyki w podstawówce,rzeczywiście dzieci są w ogóle inne niż te w gimnazjum,ale w gimnazjum to już ten wiek

jeśli bym ładnie śpiewała to mogę prowadzić chór kościelny,mogę wyjechać na misję,mogę również pracować na jakimś stanowisku u samego papieża,ale nie pamiętam dokładnie na jakim,mogę po magisterce wykładac na studiach

nikt więcej się nie wybiera do pracy we wrześniu?

oooo to nawet ciekawe rzeczy można robić. Ale faktycznie w gimnazjum nauczyciele od tych ważniejszych przedmiotów nie mają poszanowania a co dopiero Ci od woku czy religi:O

tez jesteś nauczycielką?

ale do pracy w szkole to broń Boże. A po teologii mozna mniej wiecej tyle robić co po pedagogice, czyli szkoła, media, Służba cywilna. Czyli nie jest tak ze trzeba byc katechetką. Ja na przyklad pracowalam sporo w marketingu i moje wyksztalcenie bylo jak najbardziej na miejscu. Aha, i nie myslcie sobie ze Studia Teologiczzne to jakis klasztor, seminarium, czy Bóg wie co. Normalni ludzie to studiują:) pozdro dla teologów:)

Ja mam nadzieję na zmianę pracy...i to jeszcze w sierpniu bym chciała

nie, ale przeszłam przez wszystkie etapy edukacji od podstawowki przez gimn. do LO i widzialam jak były traktowane katechetki

Vinga a gdzie teraz pracujesz?

W rejestracji medycznej....i dalej takiej szukam, tylko na innych warunkach.

do ja też teolog Fakt,ja studiuję teologię a słyszałam już nie raz że jestem albo idę na zakonnicę,ale najlepszy był tekst,co ty studiujesz teologię a masz dzieci? :)))

Vinga a po jakiej jesteś szkole?

średniej póki co....ale w tym zawodzie pracuję od kilku lat

a co dokładnie robisz i czemu chcesz zmienić prace?

ja od polowy sierpnia ostro ruszam do szukania pracy. mam nadzieje, ze do tego czasu sie zmotywuje :)

Teraz zatrudniłam się w przychodni stomatologicznej....nie podoba mi się ogólny bałagan, brak dobrej organizacji, programu komputerowego do rejestracji wizyt...no a przede wszystkim to że jest duzo pracy a mało ludzi, a także nie sa przestrzegane godziny pracy.

luna powodzenia

Vinga a ile zarabiasz jeśli można wiedzieć?

dzieki :) ale czuje, ze bedzie ciezko

Dopiero zaczęłam tę pracę....ale umowę podpisałam na 1500 brutto