sklep polski dla Pań - Irlandia

witam was bardzo serdecznie Mam do was pytanie i to bardzo ważne, można by powiedzieć sondażowe. Czy wy , które przebywacie z dala Od Polski a przede wszystkim w irlanddi ( ja mieszkam w limerick) nie brakuje wam ciuchów i wszystkiego co jest związane z modą z Polski...... Zastanawiam się nad otwarciem takiego sklepu z odzieżą sprowadzoną z Polski, buty, torebki, kosmetyka( też i Avon), książki, prasa.. czy taki interesik miałby sens w irlandi, czy Polki chciałyby kupować w takim sklepie. Proszę was o radę. Co o tym sądzicie? Pozdrawiam Adusia

co prawda, ale jak bym miala takie cos to bym tam na pewno jezdzila - angielskie ubrania w wiekszosci przyprawiaja mnie o bol glowy (albo oczoplas...). kosmetyki, ciuchy ciazowe i nie tylko, ksiazki i gazety w jednym miejscu - to by bylo cudo...

wielkie dzięki za odpowiedź. ja jestem tutaj około 4 mce i nie mogę zrozumieć ich mody. Wszystkie podobne sportowe ciuchy z lekką nutą elegancji. Ale taki sklepik to mi się bardzo marzy.Nikt nie wpadł na taki pomysł, więc może będzie to strzał w 10- oby.

i jeszcze rzeczy dla dzieci - oni tu maja glownie jonhson'a, wiec pewnie polskie mamy ucieszylyby sie z polskich kosmetykow dla dzieci :)

To w Polsce jest inna moda niz tutaj? Przeciez w tych wszystkich h&M, Zarach,Mangach i Bershkach wszedzie jest to samo.

tym po co avon sprowadzac do anglii skoro tam juz jest avon???

londyn....miasto mody a wy szmaty z Polski chcecie sprowadzac, moze lepiej otworzyc sklep z odzieza uzywana dla Polakow !

acha a ja myślałam że rozmawiam z Polakami w Irlandii. Ok dzięki za wypowiedzi miłej nocki. pa pa

sklepy sa te same

ale ja nie chce nosic tego samego, co pare milionow ludzi w anglii - h&m, next i takie tam (choc teraz nosze, bo co zrobic...). to jest powiedzmy moda ponadnarodowa, to co do niej wnosza anglicy jest coz... wyjdzcie na ulice, popatrzcie na angielki, potem podyskutujemy. dobre, markowe polskie ubrania - jakis len, normalnie wygladajace sukienki - bardzo prosze. dobre, markowe polskie kosmetyki, to samo z butami - ja nie chce byle czego, nikt tu nie pisze o szmatach...

tylko ja jestem len (taki kanapowy, nie ma polskich liter :) ) i jak bym miala wszystko ladne w jednym miejscu, to by mi bylo w zyciu znacznie latwiej. do tego len w ciazy i z dwiema pracami, wiec tym bardziej...

pierwsze slysze, ze w polsce sa takie ladne ubrania, nie jestesmy swiatowym centrum mody, z ciuchami to u nas bida, wiec naprawde was nie rozumiem. A Avon jest dostepny w wielu krajach, nie wiem jak jest w Irlandii, ale w Anglii katalogi Avonu zawieraja wiecej rzeczy niz te katalogi polskie. Tak samo jest z zawartoscia sklepow.

szczerze mowiac jedyne marki jakimy bylabym z Polski zainteresowana a ktorych tu nie ma to Rylko, zadna inna jesli chodzi o buty, moze cos z Reserved, napewno Solar i Promod. Moze Atlantic, moze Intimissimi. nic wiecej bo reszta jest dokladnie taka sama.

acha, Avon nigdy w zyciu- mam tu pod nosem tyle dobrych marek, na ktore wreszcie mnie stac - ze nie musze kupowac pseudolepszych kosmetykow katalogowych. jedynie Soraya, Ziaja, dax Cosmetic, i Dr Eris moglyby mnie zainteresowac. ot co. p.s. jeden taki sklep z polskimi ciuchami mamy juz w Naas

triumf święcą szmateksy z odzieżą z Anglii, bo niedrogie, markowe i dobre gatunkowo. Na polskie ubrania często nas zwyczajnie nie stac. Zaskoczyłas mnie.

afrooo - no wiedzisz, sama juz masz pare marek, ktore bys chciala... wlasnie o czyms takim myslalam - jakbym to miala w jednym miejscu + gazety i ksiazki (bo przez nie prawie zawsze mam nadbagaz jak wracam z Polski) to by bylo super :)

wiesz ja zazwyczaj jedyne rzeczy jakie wioze z Polski to ciuchy,jakies drobne kosmetyki i gazety bo reszte mam na miejscu:] jedzenie wszedzie podobne-w koncu mieso warzywa tu maja.... kosmetyki-lubie kupic cos polskiej marki - ale tak czy siak do codziennej pielegnacji uzywam marek typu Clinique itd , co jest wszedzie. fason tutejszych ciuchow mi sie nie podoba, a jak juz mi sie cos podoba to jest to drozszej marki typu pepe jeans, wiec tak czy inaczej do kupienia tutaj. za to cenie polskie ciuszki bo sa inne, tansze, a do tego wreszcie moge miec cos czegonie ma na ulicy w tonach. Dlatego mi to pasuje. i otych sklepach pisalam. ale zebym jakos specjalnie naciskala na polski sklep? niebardzo.