pośmiejmy się

TSA wiem ,ze ciekawe :D

TSA?

przypomniały mi się 3zapałki TSA i jakoś tak mi się twój nick skojarzył;)

HA Ha! z tym okresem to rzeczywiście niefajnie.Ja miałam taką historię,że odwiedził mnie znajomy z daleka i to na dodatek z jakimś swoim kolegą,którego nie znałam.Kompletnie zaskoczona chodziłam po domu w starych gaciach,takich z nogawką.A gacie cienkie i nic pod spodem.To jak usiadłam to już nie wstawałam.Aż tu nagle następny pech-taka mała przypadłość kobieca-zmoczyłam gacie,ot tak naturalna wydzielinka.A tu słyszę,że może by jakąś kawkę lub herbatkę zaparzyć...upsssss

tekst piosenki Trzy zapałki - TSA Pierwsza... Pierwsza by zobaczyć twoje oczy Druga... Druga by zobaczyć twoje usta Trzecia... Trzecia by zobaczyć całą twoją twarz Trzy zapałki kolejno..., trzy zapałki kolejno Zapalone nocą... Pierwsza by zobaczyć twoje oczy Druga... Druga by zobaczyć twoje usta I całkowity zmrok, aby wszystkiego nauczyć się na pamięć Gdy obejmę cię..., gdy obejmę cię Swymi ramionami... Pierwsza by zobaczyć twoje oczy Druga... Druga by zobaczyć twoje usta Trzecia... Trzecia po to by zobaczyć całą twoją twarz Trzy zapałki kolejno..., trzy zapałki kolejno Zapalone nocą...

celus żenuła:D

Jak sobie tak poprzypominam to trochę tego było w życiu.Wcześniej stresowały mnie pierdnięcia z cipki jak sie zapowietrzyła podczas stosunku.Teraz się z tego śmieję.Macie tak czasem?

hehe ja tysh takie mialam..moj mi jedzie z palca a tu nagle wchodzi wuja z ciotka..ja rozgrzana..on tak smao troszke zmachany.haha patrzyli sie na nas jak na idotow.do tego ja pod kocykiem.heh zwala no

Bzykamy sie, a do pokoju wchodzi kolega Chyba był bardziej przerażony niż my, potem w oczy nam nie mogl spojrzec:D:D

oj ...mamy.. :O ostatnio wykorzystalismy z moim facetem wolne mieszkanko... i cichutko, w pokoiku raz dwa ciuszki out i do rzeczy ... :D nagle ktos wchodzi do mieszkania , wiec my cichutko dalej sobie tam przyjemnie robimy od tylu , znaczy on mi :D drzwi byly zamkniete na klucz wiec luz , wiadomo bylo , ze nikt nie wejdzi e... cisza w chacie , obok duzy pokoj a tutaj z mojej cipuszki wielkie , glosne prrrrrryyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy... mysallam , ze sie spale ze wstydu... Jego mama to slyszala i na glos do syna... XXX, no moglbys sie opanowac troche albo sciszyc te swoje traby... :O wstyd mi bylo .. :O

:D:D:D

Timesida->:D:D,hehehehe, dobre.

pozdro600, teraz moze i smieje sie z tego , ale wtedy ? :D ehhh

Timesida współczucie!!!! Trochę obciach.A to jeszcze jedno mi się przypomniało. Zachciało się mojemu jak do mnie przyjechał,ale w domu pełen skład to jazda na spacer poszliśmy i szukamy.Ale byłam litościwa bo mi się też chciało i w podwórze do jakiejś kamienicy,po schodkach na najwyższe piętro i pod czyimś strychem zrobiliśmy na stojąco w 2 minuty.A to było lato,ja bez gaci pod spódnicą i zero chusteczek higienicznych.A za mną klap,klap!To się napięłam i siłą wodospadu większość wyleciała:>

jak jeszcze moj maz nie byl moim mezem,to bylismy u niego i jak zwykle zachcialo nam sie w bialy dzien.drzwi mial na klucz,ale problem w tym,ze miedzy drzwiami a sciana mial szpare.swiatlo mielismy zapalone jak nigdy(pokoj byl bez okna)a tu nagle słyszymy tup tup po schodach.szybko sie ubieramy,jego mama karze drzwi otworzyc,wiec K otworzyl a jego mama"co wy robicie,mały(jego brat 6 letni)przyszedł i mowi do mnie ze M(czyli ja) siedzi gola na K! ja powiedzilam ze gnój sobie zmysla,i ze ja jem maliny tylko. ale to byl wstyd.

To było w tamtym roku na wakacjach w jastarni. Poszliśmy z moim misiem na disco. Nagle po kilku drynkach zachciało nam się sexu. Więc my myk-myk do kibla męskiego (było dość pusto), wchodzę z miskiem do kabiny i opieram sie o ścianę. On wchodzi we mnie strasznie napalony. I nagle słyszymy z sąsiedniej kabiny odgłosy bardzo głośnej defekacji, po prostu głośne pierdy jeden za drugim i okropny smród. Facet w tej kabinie miał chyba rozwolnienie ichyba cierpiał, bo w kółko powtarzał: o ja pierol..., o kur.... Mój chłopak nie zwracał na to uwagi, a ja myślałam, ze sie udusze ze smrodu. Dzisaj sie z tego smieję, ale wtedy myślałam ze odwalę kitę od tego zapachu i odgłosów.

kiedyś byłem na dyskotece w remizie, spotkałem nieopodal zagajnika moją sąsiadkę, była w stanie dość dużego upojenia i wydawało mi się że miała zakasaną spódnicę od tyłu i coś mamrotała: Józek, pakuj tego chuja w moją cipę, szybko, achh. Ponieważ było ciemno , zauważyłem, że Józek chrapie w pobliskich krzakach, też był po spożyciu. Nie wiele myśląc, zaszedłem sąsiadkę od tyłu, a wsadziłem jej mój sprzęt, a ona myślała że to józek, pojęczała trochę i usnęła. Potem poszedłem dalej się bawić...

:D:D:D niezłe niezłe...

a ja miałem taką byłem z moja w takim lasku parku troche były tam takie ławeczki z daszkiem zabawiliśm sie troszeczke po wszystkim nie mialem co zrobić z gumką wiec ją tam zostawiliśmy (ale ze mnie śmieciarz) miejsce ogolnie fajne wiec następnego dnia poszliśmy tam żeby wypić piwko w pleneże. Nagle zaczął padać deszcz więc postanowiliśmy iść we wczorajsze miejsce strasznie sie rozpadało pech chciał ze był tam też taki pijeczek z 2 małych dzieci też sie schronili przed deszczem ja patrze a mały bawi się tą gumką nie mogłem sie powstrzymać od smiechu patrze znowu a mały sobie balona dmucha

Przychodzi facet do lekarza \"Panie doktorze,cos mam z lewym jadrem\" lekarz oglada i mowi \"sine,to rak,trzeba amutowac\" facet przychodzi an drugi dzien\"Panie doktorze,jestem zalamany,znowu\" Lekarz\" kolejne sine,konieczna jest amputacja,to rak jak nic\" Przychodzi trzeciego dnia\"panie doktorze,przeszlo na interes\" Lekarz przyglada sie i mowi\"eeee,jednak panu tylko jeansy farbuja\" :D

kumpel mi opowiadał jak jakis kolo posuwał panienke w kake ona w stanie uniesienia popusciłe my=u na spodnie sraczke

kiedyś muj kumepl nasrał brugiemu do pleczaka to dopieero jest akcja albo był koleś zawsze wszystko sępił ktoś idzie coś je to on daj troche alboktoś coś pije daj łyka szlugi sepił itd no i wkoncu przyszedł dzień zemsty po WF-ie nalalismy do butelki wiedzieliśmy ze będzie chciał łyka kumpel udawał ze pija i wchodzi tamten daj łyka to mu dał no i se chłopak łyknął

co jest nikt się śmiać niechce

co jest nikt nic nie pisze wszyscy już sie przygotowują do wyjścia z pracuy???

Ja nic nie pisałem bo brakowało mi słów. Krótko: debilne i obrzydliwe. Mało zabawne.

boalon------> ale huj z ciebie i z twoich kolegow!! zenada....masz 15 lat? tak tak sadze!

Ja nie mam takich stresów... niestety albo naszczęście.... jestem z panna 3 lata jak jestem u niej bo czasami rzadko sie widzimy to z lekkim smiechem pyta sie starszych czy na kino by nie chcieli, oni coś tam powidzą podesmieją sie i wychodzą z tekstem ze nie chcą być jeszcze dziadkami albo \"dwie gumki załóżcie\"... wylajtowani ludzie ale to tak też dlatego że mnie na maxa lubią i akceptują ...