k-arolka 0 Napisano Lipiec 23, 2007 Witam. mam 20 lat a mój chłopak 22. jesteśmy ze sobą od dwóch lat. Jesteśmy szczęśliwi. Uprawiamy sex. I ostatnio stało się. Nie mam okresu od 2 tygodni. Kupiłam test ciążowy pink no i okazał się pozytywny. ide zarejestrować się do lekarza na wizyte. Ale moja prosba polega na czyms innym. Nasi rodzice to tacy zacofani trochę i bardzo surowi. Jesteśmy w trakcie studiów ja bede na 2 roku on na 3. Poradzcie jak im to pwoeidzieć, że jestem w ciąży? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
boja 0 Napisano Lipiec 23, 2007 Jak surowi, to mogą różnie zareagować na początku, ale nie martw się szczera rozmowa wystarczy i na pewno zrozumieją Cię. Powodzenia i nie martw się, wszystko będzie dobrze:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hiorton 0 Napisano Lipiec 23, 2007 No tak, nie dopilnowali Was i teraz będą \'skutki picia wódki\' , powiadasz że rodzice są surowi , że nie zrozumieją , że mają już dorosłą córkę , która już dawno nie jest już \'córeczką tatusia\' , a może nadal tak Ciebie traktują rodzice ? Gdybyś miała 15 lat i zaszła w ciążę to byłby problem ale wybacz , skoro masz 20 lat to czy należy się bać rodziców ? Powiedz rodzicom, że czy teraz albo za pięć lat - to jakie to ma znaczenie ? Moim zdaniem Twoi rodzice powinni zrozumieć, że już nie jesteś \'małą dziewczynką\' , pójdźcie razem do rodziców i opowiedzcie o tym co nastąpi :) Jeżeli nie zrozumieją to będą tego żałować , powodzenia życzy trochę starszy od Ciebie kolega z kafeterii :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
k-arolka 0 Napisano Lipiec 23, 2007 No z tym zrozumieniem to nie wiem... Z moim chłopakiem uważamy, że wywalą nas z domu. Bo nie zrozumieja jak można było tak zmarnować życie... tzn oni tak uważają. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
boja 0 Napisano Lipiec 23, 2007 A nawet jeśli nie będzie to tak wyglądało jak byś tego chciała, to daj im troszkę czasu, muszą oswoić się, że zostaną dziadkami;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
k-arolka 0 Napisano Lipiec 23, 2007 Skutki picia wódki to raczej nie tlyko wielkiej miłości. Wiem, że jesteśmy dorośli, ale rodzice tego nie wiedzą. jestem jedyną córeczką i to najmłodszą, mama zawsze sie o mnie troszczyła i mówiła, że na sex przyjdzie pora zebyms ie nie spieszyła, a ja już dawno po... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
boja 0 Napisano Lipiec 23, 2007 Bo to tak jest... niby rodzice chcą byśmy były dorosłe, ale wcale nas za nie nie uważają... Pilnują na każdym kroku jak dziecka.Bo sobie \'spieprzymy życie\' bzdura... Też tak mam Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hiorton 0 Napisano Lipiec 23, 2007 Jasne, rodzice w Ciebie wierzyli i Tobie zaufali a Ty taki numer zrobiłaś rodzicom , powinnaś się wstydzić swojego czynu . Chyba Tobie rodzice zaplanowali , że zostaniesz panią doktor albo panią adwokat , numerantka jesteś do kwadratu , aż strach się bać :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
k-arolka 0 Napisano Lipiec 23, 2007 No dokladnie. Jak sobie tak dzisiaj siedziałam to siwerdziłam, ze niezbyt nadaje sie na matkę teraz, pzrecież jeszcze nie dorosłam by zajmować się takim maleństwem. Ale wiem ze i tak go pokochamy z moim chlopakiem z calego serca Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
k-arolka 0 Napisano Lipiec 23, 2007 hiorton no moze nie zaplanowali mi życia kim mam być. Ale nie ukrywajmy, ze jak wyskocze nagle z taka nowiną to się troche rozczaruja i zawiodą.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
boja 0 Napisano Lipiec 23, 2007 Ale jak się stało... chociaż rozumiem Cię, moi rodzice też by się zawiodli i aż strach pomyśleć co by było... mam 21lat Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
k-arolka 0 Napisano Lipiec 23, 2007 no włąśnie boja. Dlatego tak bardzo się boję ich reakcji. Bo w głębi serca to wiem ze ich zawiodłam. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
hiorton 0 Napisano Lipiec 23, 2007 Oczywiście, mogłabyś mieć inne rozwiązanie , czyli w wieku 24 - 25 lat magisterka , w wieku 28 lat doktorat , rozpoczęcie pracy za 1000 zł. miesięcznie , zanik kontaktu ze znajomymi , życie w książkach , w wieku 30 lat pozostaje aby przytulić się do kota , w wieku 38 lat jeszcze jest chęć ale pozostaje tylko in-vitro :) Poradzisz sobie :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
k-arolka 0 Napisano Lipiec 23, 2007 No molem książkowym to ja nie jestem:) W ogóle studiuje pedagogike. Czasami jak czytam te rzeczy to wydaje mi sie, że bedzie ok że to proste. A co bedzie jak ja sobie nie poradze... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Samantaaaa Napisano Lipiec 23, 2007 Kochana Studia to najlepszy okres na rodzenie dziecka,bo zawsze mozesz przeniesc sie na zaocznei uczyc sie tak jak Ci pasuje. Pozatym kończysz studia i masz juz dziecko podrosnięte i spokojnie szukasz i znajdujesz prace.A tak ja po studiach i dopiero teraz jakbym miała szukac pracy i zachodzic w ciąze to zaden pracodawca mnie NIE PRZYJMIE.Na szczęscie mam własny interes,ale nie o to sie rozchodzi. Urodzisz teraz dziecko i bedziesz zadowolona,ale doceniesz to dopiero po latach.Ja załuje mogłam urodzic na 2,3 roku i teraz miałąbym podchowane dziecko. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
k-arolka 0 Napisano Lipiec 23, 2007 Może to głupie, al enie boje sie tak strasznie przyszłości, jak to bedzie. Tylko reakcji rodziców... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
boja 0 Napisano Lipiec 23, 2007 Wiem co czujesz, ja raz myślałam że jestem w ciąży , tak się przestraszyłam i w łaśnie tak jak Ty- nie bałam się przyszłości, tylko jak powiedzieć rodzicą.. teraz biorę tabsy, ale i tak nigdy nic nie wiadomo.. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
boja 0 Napisano Lipiec 23, 2007 Przepraszam ża błąd! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
k-arolka 0 Napisano Lipiec 23, 2007 Nie szkodzi za błąd. Moze cos jest ze mna nie tak. Zrobilam test kolo 14. oczywiscie pozytyw. Zalamalam sie z chlopakiem zaczelam plakac a on pocieszac i tak dosyc dlugo. Ale postanowilismy narazie o tym nie myslec pocieszyc sie jeszcze troszke wakacjami i jakos lzej mi nie myslac. Moze naraz spadla zbyt wielka odpwoiedzialnosc na mnie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość Samantaaaa Napisano Lipiec 23, 2007 Zadnych testów nie rób.Po prostu idz do gina,to sprawdzony test ciążowy.A jak juz zajdziesz w ciąże na początku zawsze jest szok,ale matka Cie nie zabije przeciez i nie wygoni.Nie takie były cwaniary.Matki moich kumpeli nie take sceny im robiły a teraz najwieksze babcie na swiecie i wnuka nie oddadzą matce ani na chwile!!! To jest sprawdzone.Nie martw sie.Głowa do góry. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
k-arolka 0 Napisano Lipiec 23, 2007 Samanta no test to ja już zrobiłam. Jakiś pink test taki różowy z bobaskiem i wynik dla mnie narazie wyszedł pozytywny... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
k-arolka 0 Napisano Lipiec 23, 2007 Samanta no test to ja już zrobiłam. Jakiś pink test taki różowy z bobaskiem i wynik dla mnie narazie wyszedł pozytywny... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
boja 0 Napisano Lipiec 23, 2007 To jest też jakaś pewnego rodzaju wielka zmiana dla Ciebie... Moja przyjaciółka zaszła w ciążę gdzy miała 20 lat, dosłownie tak samo pisała do mnie (ja wiedziałam pierwsza o jej ciąży, oczywiście oprócz chłopaka) i bardzo bała się rodziców. Powiedziałam jej, aby najpierw się sama przespała z tym parę dni i oswoiła... tak zrobiła, było ciężko ale wspierał ją chłopak i teraz jest nieziemsko szczęśliwa Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
boja 0 Napisano Lipiec 23, 2007 Rodzice Cię kochają i tak samo pokochają bobaska- w końcu swojego wnuczka:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
k-arolka 0 Napisano Lipiec 23, 2007 No wiesz dzis nie pwoiem napewno mamie. Zreszta poczekalabym do wrzesnia. Moj brat bierze wtedy slub. mama teraz bardzo sie denerwuje a dotego ma nadcisnienie. Boje sie ze to zbyt duza dawka wiadomości wywoła u niej coś złego. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
humorzasta niunia 0 Napisano Lipiec 23, 2007 głowa do góry! masz 21 lat przeciez ie jestes głupią małolatą ! dacie sobier rade a jesli masz wporządku rodziców to powinni Ci pomóc! Jesli sie naprawde kochacie z chłopakiem to nie ma mozliwości zeby wam sie nie udało! Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach