Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Iria

Dziwny związek z mężczyzną...

Polecane posty

Znam pewnego mężczyznę od dziecka. Zawsze mi się podobał, jest bardzo męski. Od kilku miesięcy przychodzi do mnie wieczorami i ...no właśnie, nawet pettingiem tego nazwać nie mogę, nie rozbieramy się, nie całujemy, tylko dotykamy, masujemy, przytulamy. On jest katolikiem i nie uznaje pozamałżeńskiego seksu. Ja jestem niewierząca, ale podoba mi się to, co robimy. Czuję się z nim głębiej związana, niż gdybyśmy uprawiali seks. Jedyne co mi się nie podoba, to że jak ma mieć wytrysk, wychodzi do łazienki, nie chce tego w mojej obecności. Boję się go spytać, ale chyba jest prawiczkiem... ale czy to możliwe?? On ma 38 lat, ja mam 27. Nigdy nie słyszałam, żeby miał dziewczynę. Co mam z nim zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oboje jestescie dziwni
rany ale porazka facet 38 lat i prawiczek szok!! to chyba on ma jakies problemy ze soba bo w tym wieku ... powinien miec juz zone i trojke dzieci!!! a nie jaies petingi wy jak nastolatki sie zachowujecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każdy żyje jak chce

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No naprawdę, on jest taki religijny, że szok, i przyznam, że trochę mi to przeszkadza. Np. jak po powrocie z łazienki zaczyna coś mówić o Bogu... krępujące. Czy tylko mi się tak wydaje? Ale jeśli mam być szczera, to wolę mieć za męża prawiczka niż dz.i.w.ka.rza. Z drugiej strony chciałabym w końcu wypróbować seks z nim - jakby to było? Może i jestem dziwna, ale lubię nietypowych mężczyzn ;).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość on nie jest nietypowy
tylko kopnięty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość violator
a może ty go jednak za mało.....za krótko znasz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żenada z porażką
żenada, a może i obrzydlistwo nawet...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie religijny tylko
obłudny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W mojej praktyce ;) poznałem podobne przypadki. Są ludzie, którzy deklarują głęboką wiarę a jednocześnie, nie będąc pozbawieni seksualnego temperamentu, trwają w konflikcie pomiędzy wiarą-ideą a naturą-seksem. Gdy nie mają z kim, problem jest znikomy, gdy mają... To wszystko może wyglądać tak: on nie będzie potrafił zapanować nad sobą i dojdzie do stosunku będzie miał w związku z tym wyrzuty sumienia a/ będzie obwiniał siebie b/ w skrajnym wypadku i ciebie nie będzie potrafił pogodzić tego fakty, albo i tych faktów (wielokrotnych stosunków) z dotychczasowymi przekonaniami będzie sobie przysięgał, ze już nie zrobi tego więcej być może zacznie i ciebie w te przysięgi i zobowiązania wciągać może mysleć następująco: gdy ona uwierzy, będzie nam łatwiej trwać w czystości może także usilnie namawiać cię do małżeństwa aby zakończyć swój wewnętrzny konflikt... Moze być także tak, że jego wiara się zawali i będzie miał z tym spokój ale jeśli ma 38 lat, to raczej się to nie stanie. Takie związki są wyczerpujące dla obydwu stron. I nie dość satysfakcjonujące. To co dla Ciebie jest oczywiste i normalne dla niego jest problemem i na odwrót. Zaznaczm, że to tylko swobodne refleksje, wynikłe z moich własnych doświadczeń i obserwacji, przecież WAS nie znam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×