Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość monia lat 28

chrzesni dlaczego musz kupowac drozsze prezenty?

Polecane posty

Gość monia lat 28
a ile mozna gadac o ich dzieciach bo My swoich jeszcze nie posiadamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kurcze ja teraz sobie uswiadomilam, ze we wrzesniu moj chrzesniak bedzie mial roczek. ała :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja równiez przy wyborze chrzestnych nie sugerowałam się grubością portfela ...a bliskością i sympatią .... ale swoją droga ....autorko .... Kup chocby badziew za 5 zł ....i baw się dobrze w Egipcie .. ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia lat 28
bede sie bawic swietnie dziekuje niech sie ciesza ze wogole przyjdziemy bo wyjazd mamy o 4 rano

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie masz o czym gadac z rodzicami dziecka ? bo ileż można o dzieciach ? chyba uogólniasz z lekka :O wydaję mi się ,że poprostu nie przepadasz za nimi ... i nie po drodze ...ci urodziny itp . uroczystości bo z kasy siłą rzeczy wyskoczyć \"trzeba\"- bo tak wypada .....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a może pocztą wyslij ten prezent ? bo łachę robisz widze,że w ogóle się tam pojawicie ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mikmma
Oj Monia ty to Egoistka wielka jesteś:( Do Egiptu lecisz a dziecku żałujesz. Jestem rówonież przeciwniczką dawania wygórowanych prezentów czyli drogich. Zresztą nie po to się jest chrzestnym. Ja np nie wybrałam ludzi kasiastych ale dobrych znajomych i co kupią małemu na chrzest jest mi obojętne. Ale to co ty piszesz jest żenujące, ja mam pomysł poprostu nie idzcie na ten roczek a to wielkie 50 zł zostanie wam w kieszeni i będzie więcej na Egipt:P Tak apropo większość ludzi przy kasie jest skąpych, czy zauważyłyście. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DYSZKI
czasami trzeba gdzies wyjechac i wtedy nie ma sie kasy dla chrześniaka...Ludzie myślcie tez czasem o sobie a nie o innych...żebym miała jechać do ęgiptu to bym też pojechała a wiadomo że nie wydam wiele kasy na prezent- patrze kolejna materialistka...a tak sie broniła... a ja bym sie tak naprawde cieszyła za prezent za 2 zł-ważne że jest

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia lat 28
to sa ludzie z majej miejscwosci ona jest bezrobotna nigdy nie pracowala i nic nie osiagneli w zyciu ona tylko lazi po kolezankach.Nawet nie maja zadnego wyksztalcenia.Wiec o czy tu gadac?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DYSZKI
Ja wyjeżdzam do Francji co roku bo mnie stac i uważam że to nie jest nic złego i mi sie nalezy odpoczynek a mam sobie go odmówić bo ktoś mi każe sobie kupić prezent za 300zł?? Bez przesady, a co do pani w/w to totalna małomiasteczkowośc sie włącza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak sie bierze odpowiedzialność bycia chrzestnym na siebie to - niestety ze wszelkimi konsekwencjami tej decyzji. Nie sztuka być chrzestnym, który jest nim tylko podczas ceremonii i na tym kończy się jego udział :-o Jeśli kogoś nie stać na drogie prezenty, to kupuje na miare swojej kieszeni, a jeśli to są urodziny malucha to chyba normalne, ze jako chrzestny prezent sie kupuje, albo choć wysyła kartkę z życzeniami, jeśli jest daleko. To okazanie szacunku rodzicom i znak, ze masz poczucie bycia tym chrzestnym. Maluch nie potrzebuje nie wiadomo czego, to często rodzice mają wygórowane wymagania, ale w takim przypadku należy się konkretna rozmowa i pytanie - po co wybraliście mnie na chrzestnego/ą??? Jeśli dla kasy, to zejdźcie z chmur, bo to nie o to chodzi. Należy takim uświadomić, czym jest bycie chrzestnym. Mój ojciec powiedział do swojej chrześniaczki (gdy umarł jej tata), ze teraz jako chrzestny przejmuje nad nią pieczę ojcowską. Moja kuzynka moze się zwrócić do mojego ojca w potrzebie i może na niego zawsze liczyć. A kupowanie \"badziewia za 5 zł\" jest lekceważeniem chrześniaka/chrześniaczki. Prezent nie musi być drogi, ale przynajmniej dobry gatunkowo, a nie jakiś badziew... Takie bycie chrzestnym na odwal jest karygodne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
skoro jesteś taka inteligentna i elokwentna powinnaś z każdym potrafić \"gadac\" ...... wyobrazasz sobie taką sytuację ,że gdyby nie daj boże rodzicom coś się stało obowiązkiem chrzestnego jest zajęcie się dzieckiem jak ojciec ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Figazmakiem .....ja napisałam o badziewiu za 5 zł ....:P ale mysląc tak jak TY ......;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DYSZKI
-acha- zmierzasz juz nie w tym kierunku Rozmawiamy o prezentach, a te poglądy to wiesz....zajmie sie nie zajmie...ważne żeby prezent drogi był no nie??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
figa z makiem ma 100% racji i ubrała w słowa to co ja myślę mi to tak ładnie nie wychodzi bo jestem zbyt niecierpliwa na składanie długich wypowiedzi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie chodzi o to aby był drogi !!! chodzi o stosunek żony chrzestnego do rodziny ( patrzy na nich z góry) chodzi o egozim ( niech sie cieszą ze w ogóle sie pojawią na roczku - bo przeciez Egipt czeka) chodzi o olewający stosunek do dziecka ....( ani słowa o maluchu ...pytania co można takiemu brzdącowi kupić aby je zadowolić ) według Ciebie ja uważam ,że prezent ma być drogi ? Dlaczego nie zarzucisz autorce ....tego przedziału 50-70 zł .... nie napisała ...kupię klocki za za 50 zł ... a \"wydam\"na prezent tyle a tyle .......!!! odbiegam od tematu ....? ale oscyluję ....w temacie chrzestny/chrzestna ... Bo przecież ten/ta nie jest tylko od prezentów ... a przede WSZYSTKIM ma inną ROLĘ!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DYSZKI
Ale czy ja mam sobie odmawiać wyjazdu przez kogoś?/ Dla mnie ważna jest tez moja rodzina-moje dziecko i jak mam coś kupic to są prezenty tez tanie i ładne i dlaczego ich bym miała nie kupić??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DYSZKI
Wiem dobrze kim jestem i ty nie musisz tego dociekać. Ja sie zawsze pod tym nikiem pojawiam a ci sie włacz syndrom detektywa??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nikt ci nie każe sobie wyjazdu odmawiać ..... Kończę tę jałową dysputę ...bo nie potrafię już inaczej Tobie wytłumczyć mojego stanowiska w sprawie chrzestny-dziecko-pieniądze .... Kto bardziej rozgarnięty-przeczyta moje posty i zrozumie ....🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia lat 28
ja jestem autorka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość monia lat 28
widze ze acha sie zdenerwowala chyba sama jest w podobnej sytuacji.Malomiasteczkowa i bezrobotna na utrzymaniu kogos.Kto nie mogl znlezc pracy w Polsce i wyjechal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
monia jesteś żenująca ! to chyba nie temat o mnie prawda ? a ten ktoś miał bardzo dobrą pracę w Polsce .ale za granicą miał mozliwość lepszego rozwoju ...i lepszych zdeeeecydowanie pieniędzy ...... aaa ...nie jestem na utrzymaniu tego kogoś ...bo jesteśmy rodziną ! która szuka swojej drogi .nie koniecznie tutaj ....... jesteś beszczelna !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahaha
Acha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile na ślub
Ile kasy chrzestni dają z okazji ślubu???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość buhahahahaha
zalezy ile maja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emylaaa
ja mam 20 lat jestem na stażu zarabiam 450 zł miesięcznie od 5 lat jestem chrzestną matką:) całe szczęście rodzice mojej weroniką są na tyle rozsądni ze nie wymagają ode mnie nie wiadomo jakich prezentów, najważniejsze jest to że mam baardzo dobry kontaky\t z małą i pamietam o jej urodzinkach i innych świetach, kupuje drobiazki ale dziecko sie cieszy ze przyszłam i że woógle pamietałam . wiec nie rozumiem co to za presja zeby prezenty były jak najdroższe. skoro rodzice nie mogą zapewnić dziecku pewnych rzeczy bo nie parwcują wiec jak mogą wymagać tego od Ciebie :/ co za ludzie....nie kłóć sie z nimi bo to pogorszy sytuacje ale nie wyobrazam sobie ze ktos może być na tyle bezczelny zeby zwrócić mi uwagę że prezent jest za tani albo coś ;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale presja jest na 2 koła mam wielką rodzinę, znaczy mąż ma, ciąge coś swiętują to znam stawki na wszystkie okazje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×