poznałam faceta na czacie i chce się umówić na seks

czyli seks do 35 lat bo potem cyc obwisly i zasliniony staruszek sie bedzie za Toba ogladal.... a gdzie milosc? widac ze nigdy naprawde nie kochalas zal mi Ciebie

jak już pisałam, ja żyję bez ślubu i on mnie zdradził

bedziesz sobie żyła w super związku ileś lat, może pojawi się dziecko i wtedy buuum! Okaże się , że on Cie zdradza, ciekawe czy tak sybko odejdziesz?

jesteście zabawne ile się odezwało i wysmiewają sie ze mnie, że mam wiarę w to i chęci by być z kimś kto tego nie zrobi. przykro mi bardzo że wy żoneczki musicie już myśleć, że każdy facet zdradza, i zgodziłyście się na to, teraz to tylko marna obrona swojej pozycji, bo ktoś chce zyc inaczej, bo ktos chce nie byc zdradzany i komuś może sie udac. ile jest osob na swiecie tyle jest sposobow by dowiedziec sie czy facet cie zdradzi czy nie, tyle jest słow by powiedzieć mu aby tego uniknął.

Ja moge powiedziec, ile zoneczek zdradza...heh ;). Najlepsze sa mezatki...

hahahhah "kochany mezu tylko mnie nie zdradz" hahahahahah

buehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehehe ja nie musze myśleć - Ty mi to podpowiedziałaś

Krotka informacja dla komentujacych : Osoba ktora zalozyla temat nie jest tym za kogo sie podaje.

ki czort? A kim jest?

"bo ktoś chce zyc inaczej, bo ktos chce nie byc zdradzany i komuś może sie udac."---- nikt nie chce byc zdradzany. pomysl o jego zonie. ona tez wierzyla ze on jej nie zdradzi.

wiesz kto sie umawia na przygodny seks z zonatymi?? zakompleksione kobiety z zerowa samoocena, probujace sie dowartosciowac i wymyslajace gadki takie jakie mielismy okazje poczytac.

Wiesz co najpierw samam mowisz ze taka meska natura i zwymyslasz wszystkim mezatkom jakie to naiwne sa a teraz popatrz na siebie.... wedlug swoich wlasnych kryteriow jestes naiwna. Czy ty naprawde wierzysz ze wszystkie kobiety to debilki? kazda z nas chce przeciez jak najlepiej dla zwiazku i sie stara, niektore to matki polki, niektore kobiety sukcesu i jakkolwiek na to nie patrzec kazda moze byc zdradzona. Jezeli uwazasz ze Twoja teoria jest sluszna i tak latwo da sie ustrzec faceta od zdrady to proponuje jakas nagrode dla Ciebie bo milionom kobiet przez stulecia sie to nie udawalo. Po Twoich wypowiedziach widac tylko jak niedojrzala osoba jeszcze jetes

no mówię: 17latka a nie 24letnia baba

nei martwie sie o ciaze i hiv, bo sie zabezpieczam (swoja droga wg statystk wiedza polec o antykoncpcji i używanie jej jest znikoma - moze to dlatego ze kobiety chca usidlic faceta za pomoca dziecka?) kiedy bede miala 35 lat i jak to nazwal ktos cyc obwisły wtedy tak sądze nie bede potrzebowała az tyle seksu ile teraz i moje potrzeby sie zmienia, bede korzystala z zycia w inny sposob naprawde nie bede sie godzic na fałsz w rodzinie, na zakłamanie faceta na jego kochanki w zamian za to ze na starosc ktos obok bedzie mial tak jak ja alzhaimera. jesli nie wiecie jeszcze o tym czlowiek nie jest w stanie wytrzymac z jedna osoba 50 lat, to sa wyjatki kiedy malzenstwo w 50 rocznice mowia szczedrze ze sie kochają. ci co sa w wieku 60-70 lat razem, ktores z nich musialo ustapic, zapewne jest tak, ze facet mial kilka kochanek a zonka cierpietnica cieszy sie bo przeciez jest, bo przeciez nie bije mnie i zarobi na dom, bo przeciez jezdzmy co roku na wakacje itd itp i sie oszukuje, jesli kto sie godzi na takie zycie prosze bardzo ale luzdie z natury są poligamistami i tyle. przykro mi ze bedac z kims, nie w malzenstwie ktoras z was zostala zdradzona, szczerze to nie wiem co musialo byc z wami nie tak badz z tymi facetami ze do tego doszło, mysle ze takie rzeczy sie wie.

:D uchachalam sie :D mam tylko jedno pytanie ale nie do autorki: czy faktycznie KAZDY facet zdradza? bo sie zastanawiam nad moim (nie ma napisane na czole ze nie bedzie). ale biorac pod uwage ze on ma mniejsze potrzeby i ze ja go zawsze wymecze to mam watpliwosci czy jemu sie bedzie chcialo :D z lenistwa moze zrezygnowac :D

znów sobie zaprzeczasz: skoro ludzie są poligamistami....resztę sobie dopowiedz ja zdradziłam pierwsza

a i jeszcze jedno .... czy nie pomyslalas o tym ze te ktore zostaja w zwiazku to nie musza byc cierpietnice - czy ty wiesz ze prawdziwa milosc moze wybaczyc, mozna dalej kochac , mozna dalej kleich zwiazek, tylko bolu przez takie jak Ty zapomniec nie mozna

tez chcialbym poznac taka glupia kobiete.Pouzywalbym sobie i zostawil:) DO niczego innego sie nie nadaje

nie wiem czy każdy, ale wielu i nie tylko faceci ale kobiety również. Od czego to zależy - powody są różne: ciekawość, nuda, złość (za karę) itd

nikt mnie nie zmusza do bycia z nim. Chcę z nim być a on ze mną. Poza seksem jest nam b.dobrze razem.

wiesz ostatnio czytalam artykuł o takich kobietach i uwierz, nie slyszałam o bardziej naiwnych kobietach....ktore maja chyba klapki na oczach pozwalajac swojemu facetowi na swobodne romansowanie.... czy wg was dojrzałość = cynizm?

hm... backspacee ale podobno kobieta po trzydziestce ma najwieksze potrzeby :D ale co tam. najwyzej bedziesz probowala upolowac jakiegos z pod monopolowego

nie kazdy zdradza ale nie masz 100% pewnosci ze twoj tego nie zrobi. a autorka to jest jakas idealistka. wierzy w bajki. szkoda ze sama sobie zaprzecza. ktos tu dobrze napisal. wybierze sobie faceta i za kilka lat pojawi sie jakas jej mlodsza wersja i nie bedzie mogla nic zrobic. tzn bedzie mogla go rzucic i inczej korzystac z zycia hahaha co jest z nami nie tak? jestesmy uczciwsze niz takie egoistki jak ty. ty sie chcesz bawic. a zycie to nie jest zabawa.

dojrzalosc=doswiadczenie. tobie brakuje i jednego i drugiego.

ja mu nie pozwalam na romanse - rozawialiśmy i mamy naprawiać nasz związek- zobaczymy, ale nie wmawiam sobie, że już na pewno on mnie ani ja jego nie zdradzę. Będę się starał ze wszystkich sił i mam nadzieję, że on też.

takich kobietach - myslisz ze zawsze jest ten sam schemat :/ no tak.... mam nadzieje ze Tobie sie to nie przytrafi ale jezeli tak to wspomnij kiedys nasza rozmowe to wreszcie zrozumiesz co mam na mysli....

gruba manka - wiem ze pewnosci nigdy nie bede miec. hehe.. ale w moim przypadku to on tez pewnosci miec nie moze i mysle ze to go troche w razie czego przystopuje troszke. a jak nie.. coz. mowi sie trudno i zyje dalej. chociaz chyba wolalabym nie wiedziec. spokojniej bym spala

nie mozna winic kochanek za zdrade meza. jesli nie ja, jesli bym byla cnotka, znalazlby inna. zawsze znajdzie. to tak jak mowic ze przeze mnie grozi nam dziura ozonowa, bo pale papierosy albo wyrzucam śmieci na polu. nie rozumiem , dlaczego kobiety (!!!) bronią facetów. nigdy nie bylo i nigdy nie bedzie solidarnosci wsrod babek. to jest najgorsze, bo kazda jest na maksa zawistna i zazdrosna, non stop walczymy ze sobą, o kogo? o faceta ktory przebiera jak w ulęgałkach i za nic ma małżeństwo. dlaczego bronicie ich, winiac kochanki??? duzo dziewczyn mase, np. "ja to lubię" tez zdradziła, czy jest kurwa, dziwka itd??? czy jest tak glupia ze mozna ja tylko wykorzystac i porzucic????

wiesz czemu bo a nuz bedzie o jedna mniej, bo moze ona potem przekaze dzieciom swoje wartosci ... ale wiesz przede wszystkim czemu? Bo sie o to pytasz na forum to mowimy co myslimy bo jakby suka nie dala to by pies nie wzial - znasz? Jakby tu byl facet co by napisal ze zdradzic chce to bylo by to samo, myslisz ze by go wychwalano i czczono jak Apolla?

ja nie zauważyłam, żeby ktoś bronił facetów. Ktoś pisał, że wykorzysta i porzuci a to nie jest obrona tylko stwierdzenie ich cynizmu.