koniec swiata ??!!??!!

e tam , to co z tego, że huragany , od zawsze były, ale nie było telewizji, która by to nagłasniała i robiła z tego halo. relax Co ma być to będzie. Kurde, i niech chociaż ten koniec będzie stylowy, a nie jakies wybuchy i tornada :P Oklepane :P

jakbyśmy znali datę to wiecie jaka byłaby panika? ludzie by głupoty porobili, masowe samobójstwa byłyby powszechne, i w ogóle. Ale myślę,z ę wtedy bylibyśmy prawdziwi, bo już by nam nie zalezało żeby sie dobrze pokazać, mozna by było komuś wygarnąć...albo w drugą stronę... bylibysmy bardzo fałszywi...

ciemna strona ciupagi -> tak, uświadamiają c sobie, że koniec jest coraz bliżej, powinniśmy zmieniać się na lepsze. musimy zauważać ten owy CEL. szkoda, że nie wszyscy dochodzą do takich wniosków...

dlatego za nic nie chcę znać daty swojej śmierci.

Ja powiem tak... Tutaj sobie wszystko ładnie, pięknie rozmawiamy, dochodzimy do jakiś tam wniosków, tworzymy nowe idee, ale jutro rano wstaniemy i nic z tej rozmowy nie będziemy pamiętać. Znów będziemy życ własnym zyciem...

Czym jest smierc? Dla wierzacych jest koncem zycia ziemskiego a poczatkiem zycia \"po drugiej stronie\". Dla ateisty zwyklym koncem zycia. Koniec swiata to nic innego, jak masowa smierc. Koniec swiata mozemy zafundowac sobie sami, tzn glowa panstwa wcisnie przycisk i wysadzi pol globu z nienawisci.

eee, ja tam zawsze cos pamietam :) nawet gdybysmy mialy sobie przypomniec za 20 lat (o ile dozyjemy:P) jakis fragment, ktory \"gdzies czytalysmy, slyszalysmy\", lub powtorzymy ktoras z idei, to celem tego topiku bedzie wlasnie to.

a ja własnie takie rozmowy zapamiętuję na długo.:D nie wiem jak z realizacją wniosków... :P chyba od jutra bede wstawać 2 godzinki wczesniej i korzystać z zycia jak sie da:P

chodziło mi o to ze i tak nie wprowadzimy tego w zycie :) źle napisałam :P

wystarczy byc dobrym czlowiekiem i wyzbyc sie nienawisci, ja mysle, ze to bylby zloty srodek dla wszystkich.

nie wiesz, moze teraz czyta nas jakas osoba i wlasnie zmienia swoj poglad na swiat? Moze dopiero przeczyta?

oojj tak i wszystkim lepiej by się żyło :)

\"nie wiesz, moze teraz czyta nas jakas osoba i wlasnie zmienia swoj poglad na swiat? Moze dopiero przeczyta?\" Może akurat :) jeśli tak to z tego miejsca pozdrawiam Cię OSOBO i ciesz się, że na coś się przydaliśmy ;)

ale wiecie co.. nie łatwo jest się zmieniać wśrod ludzi, ktorzy żyją "po staremu"... chyba żeby "zarażać" ich swoim światopoglądem albo przynajmniej im go przedstawiać, bo nie wszyscy tak łatwo zmieniają swoje nastawienie.

Niestety większość ludzi jest takich, którzy nie zważają na nic i na nikogo... mają pusto we łbie, zero życia wewnętrznego, żyją jak roboty...

To jak z uczniami i matematyka, jeden pojmie w lot, drugiemu zajmie to wiecej czasu, trzeci nie zrozumie nigdy.

tak i jeden uczen to pojmie ale za chwile zapomni, czyli tak jakby nie realizuje swojej zdobytej wiedzy, a drugiemu zajmie to wiecej czasu ale zapamieta to na dluugo..

dobra :) ja już mówię dobranoc:) powodzenia we wprowadzaniu w życie nowych ideii:)

i ja też idę. jak cos zmienicie to się odezwijcie :) dobranoc:*

dobranoc :*

\" 21:27 evvvka wg przepowiedni w 2012 roku nastąpi koniec świata! a przepowiednia powoli zaczyna się spełniac, bo miały być kilka lat wczesniej rozne katastrofy atmosferyczne. a chyba widzicie sami Japonia-wielkie trzesienia ziemii, Anglia-niewyobrazalne powodzie, a Polska - traby powietrzne!! a jezeli do tego, po obecnym papiezy, bedzie murzyn to chyba na prawde bedzie to cos znaczyc... Bosheee ja nie wierzylam za bardzo w takie rzeczy, ale teraz... co o tym myslicie? \" Jesteś nudna jak flaki z olejem:P. Jak dostaniesz butelką po łebku to zaczniesz myśleć o swoim końcu a nie o świecie:P.

ja myślę... że jeśli Watykan zna te przepowiednie i odnosi się do nich, to mogą wybrać murzyna celowo.