Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość patryk33

WYBACZYC CZY ZOSTAWIC??????????

Polecane posty

Gość patryk33

wiem ze temat nie jest nowy ,zona zdradzila mnie kilkakrotnie wiem to na 100% zeby uniknac pytan ,wiem tez ze zrobi to ponownie predzej czy pozniej (ponoc jesli ktos raz zdradzil zrobi to ponownie) Nie jestem oblesny,mamy syna 4 latka ktorego kocham ponad wszystko.Myslalem ze oboje maja wszystko ,tyralem dnie i noce nie zaniedbywalem w kazdym wzgledzie zony (seksualnie rowniez ) .Jednak nasze 8 letnie malzenstwo nie wytzymalo proby czasu,zaufanie,milosc,szczerosc to teraz chyba puste slowa .Nie wiem co naprawde mam zrobic ,kochac dalej i wybaczyc ,czy zostawic i nienawidzic .A synek????Mam patrzec jak obcy ,inny wychowuje moje dziecko,albo widywac go raz na tydzien....prosze o pare mądrych słow....... patryk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Patryku doswiadczyles czegos okropnego:(( przykro mi.... moze nie beda to madre slowa co napisze, ale i tak napisze to co mysle... widzisz otoz to zalezy tylko i wylacznie od Ciebie. Jesli jestes w stanie wybaczyc to wybacz, ale moze na jakis czas daj zonie odczuc, co stracila, moze wyjedz na troche z synkiem, niech poczje to odrzucenie. Jesli chodzi o wychowywanie synka po rozwodzie to jest szansa, ze to Ty dostaniesz opieke nad dzieciatkiem, jesli udowodniasz, ze zona kilkakrotnie Cie zdradzala, przeciez zaden zdrowy czlowiek (sedzia) nie da pod wychowanie dziecko kobieci, ktora czesto zmienia partnerow. Musisz wszystko porzadnie przemyslec a przede wszystkim nie zamykac sie w sobie, rozladowac zlosc. Pozdrawiam i trzymam kciuki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryk33
adinka dzieki za mile pare slow ale.............wiesz nigdy sam nigdzie nie wyjezdzalem zawsze na piedestale byla rodzina jesli chodzi o wyjazdy jezdzlismy razem a teraz tym bardziej nawet jesli wyjade o niczym innym nie bede myslal tylko o tym ze znowu to moze zrobic a ja dalem jej wyjazdem pretekst....piszesz o sadzie owszem potrafie przed sadem udowodnic ze mnie zdradzala nawet kilkakrotnie ale czy to spowoduje przyznanie dziecka mi???sam nie wiem mam 34 lata a zobacz siedze na kompie i pisze ze nie wiem co mam zrobic ......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inka-szminka
czy powiedziala dlaczego to zrobila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryk33
iniu tak rozmawialismy ,cyt::nie wiem dlaczego to zrobilam ,czego szukałam"" zadnego konkretnego powodu ,czy checi obwinienia mnie za to ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mowie Ci zebys wzial synka na wakacje ale bez niej, ona musi poczuc wine. Ale musisz przemyslec co potem, czy dasz jej nauczke i zobaczysz co dalej czy odpuscisz juz teraz. Zaczynasz pisac jakby to byla Twoja wina a nie jest!!Glowa do gory!! Kazdy w takiej chwili potrzebuje kilka cieplych slow, troche wsparcia wiec to nie to ze ejstes jakis niedojrzaly bo tutaj napisales... A jesli o sad chodzi mysle ze to by byla Twoja mocna bron i moglbys osiagnac to co bys chcial, czyli miec synka u siebie. To nieprawda ze dziecko zawsze idzie do matki...i dzieki Bogu jesli istnieje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to znam
adinka, w PL lepsza matka alkoholiczka czy narkomanka niż najlepszy ojcieć. do tej pory dzieci odebrano matkom (sędzia odbrał) w kilku przypadkach! kilku! nie ma szams aby, nawet jeśłi ona zdradzała itd odebrać jej dziecka:( takie mamy postępowanie rodzinne debilne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja to znam
a taki wyjazd można potem w sądzie przedstawić jako kidnaping i uznać za powód do ograniczenia władzy rodz. ojcu:( współczuję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryk33
adnika wyjazd ok ,ale nauczka ???jaka .Mowimy byc albo nie byc o to jest pytanie ,a rozmawiamy o zemscie o odegraniu..problem chyba nie jest w seksie( zawsze byla doprowadzona do orgazmu )wiec tym bardziej nie potrafie tego zrozumiec.....rozmawialismy o wszystkim godzinami,o zyciu,problemach,seksie ,dziecku .....normalnie idylla a widzisz jak wypadlo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igua
Mężczyzna ,z którym byłam wdał się w romans.Bylismy zaręczeni ,gdy sie dowiedziałam ,ze przez kilka miesiecy spotykał sie z inna.Bardzo cierpiałam , myslałam ,ze swiat mi sie zawalił ,ze to koniec.Wtedy postanowiłam walczyc o ten zwiazek, byłam wierna (nie w moim stylu zemsta tzw.oko za oko) ,ale on musial na kazdym kroku ,ze mu zalezy ,ze wiecej tego nie zrobi. Nastepny rok byl koszmarem,ale uznalam ze warto wytrzymac , bo bardzo mi na nim zależało.Teraz jestesmy trzeci rok po slubie(od zdrady minely ponad 4 lata), jestem PEWNA ,ze przez ten czas moj maz z nikim sie nie spotykał.Mysle ,ze docenil mnie dopiero,gdy zobaczył jak potrafie walczyc o niego , teraz jest we mnie zapatrzony jak w obrazek. Twoja żona tez napewno nie jest z kamienia i moze jak jej pokazesz ,ze umiesz to zniesc dla dziecka to spojrzy na Ciebie inaczej.Watpie tez zeby Cie zdradzala pozniej jak dziecko podrosnie , bo pewnie nie bedzie chciała go krzywdzic.A ono przeciez bedzie rozumialo coraz wiecej.Pokaz jej jak bArdzo kochasz dziecko ,a z drugiej strony niech poczuje jak wiele straciła w Twoich oczach. Napewno nie zaszkodzi jesli pojdziesz po porade do prawnika.Prawda jest taka ,ze sady czesciej przyznaja prawo do opieki matce, wiec nalezaloby sie porzadnie przygotowac do ewentualnego rozwodu. Życze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryk33
igua jak mam pokazac zonie jak wiele stracila w moich oczach????? jeszcze bardziej kochac synka????/dobrze zrozumialem????czy chodzi o cos innego??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moze jest zwyczajnie slaba emocjonalnie? i kiedy nadeszla okazja to nie potrafila sobie odmowic... sama nie wiem co madrego bym mogla powiedziec... Pytasz jaka nauczka... Ty znasz swoja zona, wiesz jakie ma slabe punkty, na pewno predzej czy pozniej wpadniesz na to co ja zaboli i co zapamieta. (zdrady nie polecam- to bardzo prostackie jka dla mnie, a jestem obrzydliwie msciwa osoba)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryk33
mam na 18 sierpnia oplacony lot do Rio de Janeiro na 11 dni dodam ze z synkiem chociaz kazdy nam odradzał ,to wycieczka jej zycia ja za te pieniądze wolałem malezje (o to tez była wojna) .Mam zrezygnowac???Dodam ze pieniądze nie graja dla mnie zadnej roli ale zakupy fakt ,brak nowych ciuszków itp napewno to jej słaby punkt........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zmien na Malezje, poleccie tam i powiedz jej wprost dlaczego, musi czuc ze zrobila zle. Ona robila sobie dobrze to teraz Ty zrobisz i juz. jak sie bedzie buntowac to jak dla mnie bedzie znaczyc ze nie zaluje... nie okazuje skruchy a powinna jesli jej zalezy. sprobuj moze to wszystko wyjasni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez straszne pierdoly

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryk33
swet dreams ,wiem to brzmi idiotycznie ........ale tak naprawde jest a moze stara zasada najleprzych przyjaciół ....bzykaj az ci tchu starczy!!!???zostaw suke itp???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dirty harry
Porzadnie wpier.d.o.lic.i bedzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dirty harry
I przeciagnac ze dwa razy za kudly po domostwie , to wtedy poczuje sie ,ze ni e jest ci obojetna ,Patryku -cieple kluchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Patryku
odetnij żonkę od źródełka gotówkowego to szybciutko się uspokoi, wyraźnie się pani poprzewracało w głowie mając sytuację idealną- mężczyzna zapewnia jej wszystko czego mogłaby każda z nas pragnąć i niech się lepiej uspokoi bo jak inna kobieta zagnie na Ciebie parol to po takim przez żonę traktowaniu możesz ulec ciepłu innej kobiety- dobrze by było jakbys jej to wprost powiedział- nie ma nic lepszego jak zimny prysznic dla rozpustnicy:> trzymam za Ciebie kciuki :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość igua
Powiedz jej to ,ze jestes z nia tylko dla dziecka, nie badz wobec niej opiekunczy , nie interesuj sie nia, jesli wychodzi nie pytaj gdzie, jak gdzies jedziecie mów wprost ,ze jedziecie zeby dziecko miało wakacje.Nie dbaj o nia ,nie zasłuzyła.Niech rozlicza sie z pieniedzy , na swoje zachcianki zarabia sama.Moze zrozumie i z czasem sama sie postara o lepsze traktowanie, jesli nie to nie ma sensu bo to znaczy ze dziecko tez ma gdzies, powinna Cie szanowac chocby ze wzgledu na to ,ze jestes ojcem jej dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryk33
moja zona nigdy nie pracowala wiec odciąc ja od kasy to zaden problem ,ajgorsze z tego jest to ze ja nadal nie wiem dlaczego?????co moze kierowac kobieta mająca wszystko do zdrady?zalozylem lokate dziecku ale moze wybrac te pieniadze dopiero po ukonczeniu 18 roku zycia ,Po rozmowie z adwokatem staram sie o orzeczenie separacji ...zawsze moge od niej odstapic.To chyba bedzie naprawde zimny prysznic .A ja byłem 1 raz w pubie z kolegami sam nie wierza do dzis ,byłem tam 4 godziny i od kelnera dostałem 3 nr telefonow od jakis dziewczyn i zastanawiam sie czy zaczac dzwonic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość głupio_zrobiłem
delete jej. moja poszła na bok. wybaczyłem ale po kilku latach zronila to powtórnie. nawet jak zostaniesz to będzie ci to ciązyć całe życie, juz nigdy nie zaufasz a duży % że zrobi to następny raz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem kobiet
maja wszystko, milosc, pieniadze, szczescie rodzine...nie doceniaja tego! tyle jest kobiet samotnych, marzących o tym wszystkim co ma ona..i co? podobno jak sie cos traci to zaczyna sie doceniac to co sie miało... pozatym jak zyc po zdradzie? jak kochac? jak ufac..wspołczuje Ci bardzo, przezyłam cos podobnego, chociaz jestem kobietą, ale doskonale Cie rozumiem.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misztalerski
patryk-> "moja zona nigdy nie pracowala..." i w dupie jej się poprzewracało z nadmiaru czasu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość patryk33
caly czas mi to ciązy ........tak duzo pytan a tak malo odpowiedzi wiecie wszystko ok ,nie pociolem sie ,nie krwawie ,tylko caly czas zastanawiam sie czy jutro,pojutrze,za rok czy 5 znowu nie bedzie tego samego pieprzonego problemu,mowia nie panikuj nie zmydli sie ale...........now lasnie ale to pieprzone ale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość misztalerski
współczuję Ci i wyobrażam sobie jak się czujesz - decyzję pozostawiam Tobie - znasz najlepiej siebie i sytuację, tylko niczego nie rób w emocjach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem kobiet
Patryku, dasz rade...wiem, ze jest CI ciezko, ale zastanów sie czy tak dalej dasz rade zyc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no more drama
zbieraj dowody zdrady dbaj o dziecko nie interesuj sie innymi kobietami bo ona pozniej obróci to przeciw tobie odetnij calkowicie od gotowki zacznij inwestowac w siebie spraw sobie jakis wymarzony gadzet do auta czy kompa (to co chlopy lubia najbardziej) a jej nie daj na kosmetyki ani ciuchy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no more drama
nie pytaj gdzie byla co robila nie kochaj sie z nia ;) i mow wprost ze staje ci sie coraz bardziej obojętna nie praw komplementow zyj swoim zyciem pielegnuj pasje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×