Lista perfumów, które przyprawiły was o mdłości, bóle głowy itd..

Stwórzmy taką listę hmmm? Zapachów, których po powąchaniu w życiu byście sobie nie kupiły. Tylko mam prośbę- nie komentujmy wpisów poprzedniczek, bo jak wiadomo odczuwanie zapachu to sprawa bardzo indywidualna, nie kłóćmy się, po prostu wpisujemy co NAM osobiście się nie podoba. Moje typy: 1. Eden- Cacharel- (ten klasyczny) 2. Prada- Prada. 3.Insolence- Guerlain. 4. Escape- C. Klein 5. No.5- Chanel

hmm, napewno jest wiele takich perfumów, zdarza mi sie jaki ide do sephory powąchac coś co śmierdzi, ale wtedy nie zapamiętuję nazwy tego :) A Eden to jeden z moich ulubionych :)

ale to prawda że pisze się perfum a nie \"perfuma\" i nikt nikomu tutaj przecież nie ubliża.

zwracanie uwagi na czyjeś błędy jest bardzo niekulturalne- nie wiesz o tym? A teraz proszę dalej na temat:) A forma perfumów jest formą dopuszczalną- ale to już trzeba wiedzieć:)

proszę, wróćmy już do wątku bo się temat główny rozmywa:)

nie cierpie masumi firmy coty. bleee

ja niestety nie znam nazw tych perfumów, ale czasem w pociągu, tramwaju czy gdziekolwiek nie da się po prostu wytrzymać. właściwie to nie podoba mi się chanel 5

mi tez się nie podoba chanel 5,ale nie żeby mnie o mdłości przyprawiał taki jakiś jak starej babci

i jeszcze przypomniał mi się L\'eau d\' Issey Issey Miyake- dla mnie ble

nie podoba ci sie chanel no 5 , bo nie stać cię na niego i tyle

Moim zdaniem nie uczenie się poprawnego stosowania języka polskiego jest gorszym złem niż poprawianie tych którzy źle mówią ( piszą) . I autorko topiku to że uzywasz niewłaściwej formy słowa perfumy nie świadczy o wysokim ilorazie twojej inteligencji. W dodatku jeśli będziesz tak mówiła to wiele osób, które usłyszą te słowo pomyśli o tobie, że jesteś niedouczona.

mi tez wlasciwie ta 5 kojarzy sie zapachem dla kobiet po 50-tym roku zycia,jak widac jeste wiecej takich osob,ktorym ten zapach przeszkadza,wiec to chyba nie chodzi tu o cene

Chanel Coco Mademoiselle ---najobrzydliwszy jakikolwiek wąchałam----nie wiem jaki składnik mi w nim nie odpowiada,może piżmo??? ale znam osoby,które go uwielbiają zapach to sprawa indywidualna...może na mnie tak śmierdział :D:D:D

ale 5 też nie lubię, Chanel mi nie leży jednym słowem:D

zaraz tu się spokojnie i kuluralnie zrobi i na temat dodatkowo. Już się tym zajęłam:) Cierpliwości..... na każdego jest jakiś sposób:)

bo zapachy od Chanel są specficzne- bardzo trwałe, ale i ciężkie, klasyczne, mam wrażenie, że nie dla młodych dziewczyn. Są bardzo poważne i klasyczne.

:)

Nie prawda, Chanel Chance ten nowy zielony jest jak najbardziej dla młodej dziewczyny, ja tez jestem młoda a używam Allure sensuelle :)

a to fakt- te zielone chance to jakiś wyłom:) A allure sensuelle są rzeczywiście piękne- ale nie wiem czy odważyłąbym się ich użyć do pracy:)

ja nie lubię zapachu carolina herrera 212... niestety moja dziewczyna wręcz przeciwnie ;)

Ja sie nie szczypię i psikam nimi do pracy :P

poison smierdzą...kolega z pracy poradzil abym poszla je zmyc ;)

poison sa strasznie ciężkie, takie \"wieczorowe\" moja mama ich używa na wyjścia i bardzo je lubi

Ale które Poison, ja miałam te czerwone i faceci szaleli za tym zapachem

czerwone zamiennie z zielonymi

przepraszam, ale kazałam skasować te głupie posty nie na temat i przy okazji wycięło też fajne wpisy. Topik aktualny:)

babcia nożownik, co Ty tam wiesz.

szkoda, że przy okazji nie popraosiłaś moderatora o poprawienie błędu językowego jaki zrobiłas w tytule :P

ruda - powiem ci brzydko- pierwszy i ostatni raz- WAL SIĘ :)

Moderator nie edytuje postów ani tytułów topików :p