jak dwudziestolwtnie dziewczyny postrzegają 30-letnich facetów?

stare dziady z jedną nogą w grobie :D

mnie w tym wieku interesowali wyłącznie trzydziesto - trzydziestoparoletni, młodsi są dla mnie (kiedyś i teraz) całkowicie niemęscy

no wiec ja mam u was szanse????????:)

szukaja sponsora :D

a dwudziestoletnie u ciebie? ja nic nie zaczynałam bo bałam się ośmieszenia... że taka szczeniara startuje do faceta, który na dodatek pewnie jest już w stałym związku... :(

chcesz wyrwać?

Ciekawe jak dwudziestolatkowei postrzegaja 30 letnie kobiety? Tak tylko się zastanawiam..

stare babcie jedną noga w grobie ?

chyba lepiej nie wiedzieć

pewnie macie rację :) ;)

dwudziestoletni chłopcy postrzegaja 30 letnie panie jako wyrobione rozklapciochy

Mnie to wali, i tak podobają mi się starsi choć... gdy spotykam kumpli rówieśników z ich młodszymi dziewczynami, mam mieszane odczucia, pomimo tego że koledzy są mi obojętni a sama jestem w udanym związku. No nic... powtarzam sobie że do wieku trzeba mieć dystans, I TAK KAŻDEGO (przy braku pecha) SIĘ DOŚWIADCZY.

no 20 latki sa dla 30 latka w sam raz:)

spora ulga, bo w większości 30 latek 20 letni młodzieńcy wywołują głównie macierzyńskie uczucia :)

kiedy dziadku przyślą ci emeryture bo na waciki nie mam

tak szczeze rzecz ujmujac to 30 letni facet jest w zasadzie na poziomie rozwoju emocjonalnego 20 latki

Idealni faceci dla mnie. Rówieśnicy są do bani - gówniarze w sensie, choc nie można generalizować :)

Mąż siostry mojej mamy ma 30 lat a ja 20. Bardzo fajnie mi sie z nim rozmawia ale uwazam ze nie moglabym byc z kims w jego wieku-inne problemy, zainteresowania, znajomi. Najlepszym partnerem bylby dla mnie ktos w moim wieku lub maksymalnie 2-3lata starszy...ale wiadomo gusta są rozne:) Generalnie 30letnich męzczyzn uwazam za zbyt starych dla 20latek.

:)

jesli o mnie chodzi to jak najbardziej a jestes nia zainteresowana?

domi.m20@wp.pl

niemniej są i trzydziestoletni którzy pisują w necie, rzucają propozycje niewiadomo do kogo, nie wiadomo jakie, nie trzymają rzeczywistości, jak osobniki o wiele młodsze... ot, jak w powiedzeniu "broda nie czyni mędrcem"