gdzie pracowac zeby godnie zyc?

pensja w granicach 5tysiecy. jestescie spelnione? gdzie pracujecie, ze stac was na godne zycie? podzielcie sie z nami tym ze wam sie udalo. pozdrawiam ;)

my co prawda nie mamy 5 tyś i to nie ja zarabiam,ale mój mąż pracuje w Straży Granicznej i zarabia 3 tyś.,a od września ja idę do pracy jako katechetka.Mamy 2 dzieci,starcza nam na to co chcemy,ale teraz jak chcemy wybudować swój dom to musimy wziąść kredyt i to spoty,ale po mału się spłaci :)))

j.w.

na pewno nie w Polsce...

Wydaje mi sie ze jeden z najlepszych pomyslow to zapisanie sie do SLD.Jakby nie bylo,to Sojusz Lewych Dochodow,no nie?

w domu publicznym tyle zarabiają:P

a nie dom :o

pensja w granicach 5 tyś zależy głównie od wykształcenia. zapraszam do stolicy, pomijając że zyćie tam jest drogie.

Lektor j. angielski; tyle że to nie jest ciepła posadka, ale biznes i nieustanne szukanie klienta. Ale nie zatrudniam nikogo. Sama tyle wyciągam.

Niemcy. Pracujemy tu legalnie oboje z mężem. Z obu pensji wystarcza nam na wszystko i jeszcze dośc sporo odkładamy. W Polsce chyba by się tak nie dało

powiedzcie mi skad sie biora tacy kretyni,ktorzy wytykaja komus nawet najmniejsze bledy?Czy oni sami siebie uwazaja za nieomylne idealy?Przeciez to trzeba byc jakims przyglupem,zeby za kogos takiego siebie uwazac???

zgadzam się z tobą,zrobiłam 2 czy 3 błędy i odrazu dupek krzyczy żeby słownik kupić,ale się tym nie przejmuje :)))

znalazlem JEDEN minimalny blad:"wziąść". To,to tzw literowka:spoty(spory) Tylko to wystarczylo jakiemus kretynowi do krytyki!!! A moze zobaczyles inne "bledy" matolku?I moze to tobie ten slownik potrzebny?

zauważyłam że co by człowiek nie napisał,wyraził swoją opinię na dany temat,odrazu jadą po nim jak na szmacie