Gładko czy....?

Witam. Wiem ze juz taki temat jest gdzies na kafe, ale nie chcalo mi sie grzebac wsrod kilkunastu stron. Ale do rzeczy: KIedy pierwszy raz poszlam z facetem do lozka, chcialam byc wypielegnowana i gladziutka, wiec ogolilam myszke i zostawilam maly paseczek;) Zawsze staralam sie byc gladka, a jak tylko wloski podrosly i akurat nie zdazylam zdepilowac, nie pozwolilam sie dotknac facetowi. Niestety poajawilo mi sie duzo wrosnietych wloskow, niezleznie czy golilam golarka, jakims kremem, czy depilatorem:o Wydaje mi sie ze wygodniejsze bedzie zostawic to, niech one rosna sobie, a ja nie bede musiala sie z nimi meczyc. Tylko teraz pytanie, czy facet zaakceptuje ten fakt ze "tam" juz bedzie inaczej niz zwykle;) Podobalam mu sie ta gladkosc itd. Mezczyzni teraz inaczej podchodza do kwestii depilacji intymnej, i raczej sa za usuwaniem wloskow. A ja juz nie wiem czy mam mu sie pokazac jak mnie Pan Bog stworzyl, choc dla mnie nie bedzie to komfortowa sytuacja. Poradzcie.

a ja mam problem bo mam dosyc twarde włoski tam i zawsze sie pozacinam maszynka:o okropnie piuecze i boli :(

No pieczenie i krostki to normalnosc dlatego nie wiem co z tym zrobic:o

posmaruj oxycotrem mascia

no a co to da? usunie podraznienia?

ja mam tak samo.zaraz po goleniu potraktuj krostki woda utleniona a potem tlustym kremem.ja potym jestem gladziutka:D

dzieki kwiatek:) moze Nivea sie nada? sprobuje, i musze cos poradzic na to wrastanie bo juz peelingi robie, doslownie co sie da i nic..wciaz te czerwone kropki a pod skora wloski:o

Jak masz problemy z goleniem to idź na zabieg usówania laserowego. A kobieta to włosy tylko na głowie

ja zawsze gole, nie dla niego, ale dla siebie. mam czerwone kropki, ale sie juz z tym pogodzilam, bo probowalam wszystkiego.

no wlasnie, te kropki. Ja wrecz nie toleruje u siebie owlosienia lonowego, ale kudre..to wrastanie jest takie dokuczliwe:(

ehh te kropki, no nic, seks w nocy. Pelne zaciemnienie:D

Jestem facetem i małżowinka przekonała mnie do depilowania niektórych części ciała.Depiluję więc zarówno miejsca intymne, jak również pod pachami. Stwierdzam, że jeżeli chodzi o zapach, to zmniejszył się o wiele. Wcześniej gdy sie spociłem, to zapach spod pach był nieprzyjemny również dla mnie, a co już mówić o innych w moim otoczeniu. Jestem zatem zadowolony, że dałem sie przekonać. Zawsze się zastanawiałem, dlaczego pod pachami "kropki" nie występują, a przy "jaszczurze" :-D i owszem. Na szczęście kropki znikają po kilku dniach i nie ma problemu. Używam po depilacji najpierw mydła do higieny intymnej, a następnie czegokolwiek na spirytusie. PS. depiluje tylko kremem. Kobiety są twardsze i bardziej odporne ( za co je podziwiam i szanuję szczególnie), ja bym chyba depilatora, czy też wosku nie wytrzymał. Pozdrawiam - Tomek

no gratuluje odwagi, mezczyzna, wg mnie powinien depilowac pachy...i t nie ujmuje mu meskosci:) Trzeba czegos sprobowac bo tak dalej byc nie moze chce byc sliczniusia tam a nie jak po wolnie:o

Niesnaska- tu nie chodzi ( w moim przypadku) o fajny wygląd, tylko o zdrową higienę. Ładnie to tylko kobiety wygladają z wygolonymi muszelkami. Muszę przyznać, że wolę jak u kobiety jest gładko. Tak chyba jakoś z duchem czasu mi się to zmieniło, bo kiedyś mi gąszczyk nie przeszkadzał, a teraz trochi mi doskwiera i nie podoba mi się . Pozdrawiam Cie serdelecznie.

Dzieki za pozdrowienia:) jak dla mnie obojetne czy facet ma wlosy tam czy nie:) musi miec wlosy na nogach bo niesamowicie ostatnio mnie kreca:D A higiena, jasne jest b.wazna:) dzieki za wpis:0 pozdrawiam cieplo