Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Może i inny ale gładki

A ja Się BO ję śMIercI- nIE wieM czEMu ???

Polecane posty

Gość Może i inny ale gładki

Mam scizę na tym punkcie- czy to da się leczyć ??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bój się no chyba że jesteś
złym człowiekiem :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może i inny ale gładki
Znam niewielu dobrych na tym świecie, ale dzieki wielkie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bardzo
a najbardziej tego momentu umierania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się boję
że to będzie bolało...boję się bólu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chyba nie chcesz przez to
powiedzieć że schodzisz z tego świata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bardzo
na ból są sposoby-nie ma prawa bolec wdzisiejszych czasach, mi chodzi o swiadomość ze juz za chwile mnie nie będzie (w momencie umierania).Ze będę wiedziala ze to JUŻ.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bardzo
Ale moze dobry BÓg da nieswiadomośc w tym momencie. ALbo inną świadomość?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może i inny ale gładki
Mnie najbardziej przeraża fakt, że mnie nie ma, nie ma wokół mnie najbliższych, znajomych, ludzi. Samego momentu śmierci chyba się nie boję. Boję się, że to juz koniec. Dostaje świra jak o tym myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość na że to już nic nie poradzisz
gdyby bolało, to śmierć jest wybawieniem i się jej pragnie jak niczego na tym świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się boję
niektóre choroby są takie strasznie bolesne że nawet morfina nie pomaga..tego sie boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marzenna podtopiona
ja boje sie obsesyjnie -nerwica

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jakie choroby konkretniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może i inny ale gładki
Mimo wszystko sie boję i to bardzo. Jestem ciekaw tylko czy to da sie jakoś leczyć, bo momentami mam wrażenie, że to co sie ze mną dzieje jak o tym myślę jest chorobą, lub co gorsze, jakimś szaleństwem. Nie jestem w stanie opisać tego słowami, ale jest to okropne uczucie, czasami wywołujące płacz, czasem histerię. Na szczęście mam swój sposób na to, staram sie natychmiast pomysleć o czymś miłym i wracam do normalności. Dzieki za tyle odpowiedzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja się boje
no rak na przykład :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja sie boję
no nie wiem jaki...tak ogólnie rak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
proponuje porade u dobrego specjalisty (i nie mowie tego z drwina). Ludzie maja rozne leki. A jesli sie z nimi nic nie robi to ciezkoz nimi zyc. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ściema z pewnością

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak nie ma czego to bać się
lub lękać nie należy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Allegrowicz z przypadku
ściema--- nie pisałbyś tak, jakbys był na moim miejscu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest tu kto na tym topie
? czy wszyscy już umarli z powodu raka kotłującego się w rurze odpływowej z wanny?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jakbym był na twoim miejscu
to jaką bym miał diagnozę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To natręctwo, trzeba do psychologa, jesli Ci bardzo przeszkadza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez bardzo
gładki wiem o czym piszesz-ja mam takie napady PANICZNEGO LĘKU jak sobie pomyśle ZE TO W KOŃCU KIEDYS NASTĄPI. jA SIĘ pocieszam ze są leki(jestem lekarzem) i na te myśli i na ból (raka miałam to wiem).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I chyba nie tyle leki, co psychoterapia powinna pomóc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość za dużo myślisz
zdecydowanie. wszyscy wymrzemy, normalka, gdyby nie było śmierci, życie nie miałoby sensu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z pewnością izolacja
na te lęki nie pomaga

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ottt.....
a wiecie czego ja sie boje ?? tez cierpienia przy umieraniu oraz tego , ze obudze sie w trumnie.... :( rodzinie powiedzialam, ze chce byc spalona. a jednak mysle o tym , ze mnie nie spala i obudze sie w trumnie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Może i inny ale gładki
Myślę o wizycie u psycha, ale obawiam się, że opowiadając mu (jej) o tym znowu dostanę schizy. Lekarstwa tu chyba nie pomogą, ponieważ umiem nad tym (jeszcze) zapanować, ale nie wiem jak długo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×