Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lubiaca wiedziec

spogladanie na zwiazek oczami mezczyzny

Polecane posty

Gość kanapka z serem
- i ta książka własnie o tym mówi;) ta tytułowa "zołza" to nie synonim okropnej jędzy tylko dziewczyny z charakterem "zołza" to dziewczyna kulturalna, grzeczna ale naturalna, ktora zna swoją wartość i potrafi pokazać pazur nie ma sensu udawać, po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Są jakieś szanse bym była w ci
słuchajcie jak ktoś chce sobie poczytać to tu macie linka do wersji elektronicznej tej książki: http://rs86.rapidshare.com/files/26486625/Ar gov_Sherry_-_Dlaczego_m__281___380_czy__378_ni_kochaj__261__ _zo__322_zy.pdf

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Są jakieś szanse bym była w ci
Przeczytałam ta książke w dwa dni ale niewiem co robić gdy mój chłopak pokazuje swoją zazdrość - czy olać to mowic mu ciagle ze ma glupie mysli itp Wczoraj wybrałam drugą opcje ale dzis mu napisałam zeby nie myslam tam i koniec. Mój mi mowi ze jak go zdradze to mnie zabije ;] Hm wieze ze jesli by zobaczył mnie z innym to by mi zrobił bardzo wielka krzywde ale ja go nigdy nie zdradze bo zabardzo go kocham:) Ale trzeba troche mojego nauczyc tak jak pisze w tej ksiazcze;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trudno sie kierowac
dla mnie wersja optymalna byloby wspolne latanie za soba :) taka zabawa w berka i wtedy nikt nie ma pretensji :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Przychodzi mąż po pracy do domu.Siada w fotelu bierze pilota i mówi: kochanie taki zmęczony jestem,że nawet ochoty na obiad nie mam tylko na Ciebie i sex z Tobą ,a potem się zdrzemnę :) Co TY na to?????? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość powiem ci w sekrecie
Na to juz sama przyznam lepsza wersja :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pacani
tak pewnie - słuchajcie tej kanapki... i czytajcie te mądrości o zołzach... kanapeczko zapominasz ze aby byc zołza to trzeba mieć wyyyggglląd - przeciętne dziewczyny i pasztety lepiej niech nie ryzykują... zresztą te pieknie naturalnie staja sie zołzami i nie potrzebuja do tego lektur a tak w ogóle to niepotrzebny nobel zeby sprawe zachowania facetów w zwiazku wyjaśnić: 1. faceci GENETYCZNIE - przez przyrode lub Boga stwórce (jak kto woli) - sa zaprogramowania do ciągłego zdobywania kobiet/samic ...tyle ze za kazdym razem innej 2. z powyższych powodów też traci zainteresowanie kobietą która zdobył (taki mechanizm wywołuje w nim uwarunkowanie genetyczne a nie wola czy świadomość) i natura każe mu szukac nowej zdobyczy po to aby jego geny w jak najwiekszej ilości się rozmnozyły - im lepsze geny/fajniejszy/zaradniejszy samiec - tym ma na to wieksze szanse (tak tak - prawdziwy męszczyzna to ten co jest najwiekszym jebaką i skacze skutecznie z kwiatka na kwiatek nie dajac sie usidlić jednej samicy - i tacy was kobiety tak naprawde pociagaja choć boicie sie do tego przyznać i zawsze bedziecie zaprzeczać) 3. zwiazek nie jest naturalnym stanem dla ludzi - przez miliony lat ludzie żyli bez zwiazków - facet polował i dupcył samice która mu na to pozwala - samica dawala sie zpłodnić najlepszemu samcowi - zazwyczaj był to jeden samiec w caym plemieniu tzw. ALFA małżenistwo/zwiazek to wymysł zaledwie 2 tyś. lat chrześcijaństwa więc nie zdazył na naturalnie uwarunkować - - fakt że związek jest bardzo wgodny w dzisiejszych czasach kiedy nie trzeba polować aby przeżyc (zwłaszcza dla kobiet i dla wychowywania dzieci) - ale nie oszukujmy sie w głębi naszej duszy nie jesteśmy stworzeni do związków - to wbrew naturze - stad tyle teraz męczarni życiowych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to ja sie wypowiem za siebie (celowo napisałem że za siebie, a nie za facetów) nie potrafię być słodki ani wredny, jestem po prostu sobą. Wiadomo, że z czasem w każdym związku wkrada się (jak pisał w. cejrowski) wielka, włochata RUTYNA, nie chce się nic, wszystko wydaje się takie jak było, drugą osobę znamy jak własną kieszeń, po prostu nuda. Jak w takiej nudzie pisać słodkie sms, dzwonić etc ? odp. zakochiwać się codziennie w tej samej PRAWDZIWEJ osobie, bez słodkopierdzącego stylu życia, bez chamstwa, bez obrażania się o cokolwiek, ale za to z dużą ilością zaufania i szczerej rozmowy. poza tym, trzeba wiedzieć że facet jak już na jakąś górkę wszedł, to będąc na szczycie ciężko jest mu wejść wyżej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Są jakieś szanse bym była w ci
maciek haha rozmowy szczerej? Yyy tak ja z moim codzienie rozmawiałam i co ? kazda tak dziewczyna rozmawia i nic z tego nie wjdzie.Lepiej przeczytajcie ta ksiazke niż słuchajcie rady mężćzyzn bo kobieta a mężczyzna to wogle coś innego.CZYTAĆ KSIĄŻKE ;D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna ta książka
poradnik amerykańskich gospodyń domowych:( ależ wy naiwne :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pacani >> Może i w epoce kamienia łupanego tak było, ale wiele sie zmieniło przez tysiące lat, gdybyś tak bardzo chciał trzymać sie genetycznych uwarunkowań to proszę bardzo, biegaj nago z dzidą i poluj na zwierzęta w lesie. I zapładniaj wszystko co Ci się nawinie, w końcu to Twoje korzenie :O Ja się starałam przez 2 lata żeby w moim związku było jak najlepiej, a on nie robił nic. W końcu powiedziałam DOŚĆ, chcę faceta który będzie mnie traktował z szacunkiem, od którego będę słyszała komplementy i widziała że mu na mnie zależy. Zerwałam ten pseudo-związek i co? Po 2 dniach się obudził bo nagle zrozumiał co może stracić. Prosi, żebym wróciła i nagle się zrobił taki czuły i kochający... Nie można facetowi okazywać ze kocha sie go nad życie bez względu na to jak się zachowuje, bo on wtedy czuje ze ma kobietę w garści. Czasem musi poczuć, że nie na wszystko może sobie pozwolić a jego kobieta zna swoja wartość i nie pozwoli sie tak traktować 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do \"pacani\". To co napisałeś, to rzeczywiście wyczytane w mądrych książkach wiadomości. Tylko gdzie w tym wszystkim umieścisz stulecia cywilizacji? Może dajmy spokój nowym mieszkaniom, samochodom, pogonią za pieniedzmi i podwyższaniem satusu zyciowego, może dajmy spokój MIŁOŚCI i w ogóle uczuciom - wróćmy na drzewa i kopulujmy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"1. faceci GENETYCZNIE - przez przyrode lub Boga stwórce (jak kto woli) - sa zaprogramowania do ciągłego zdobywania kobiet/samic ...tyle ze za kazdym razem innej 2. z powyższych powodów też traci zainteresowanie kobietą która zdobył\" Wynika z tego, ze aby faceta utrzymac przy sobie, kobieta nie powinna dac sie zdobyc do konca :) I o tym m.in. mowi ksiazka o zolzach. W sumie logiczne - jesli cos juz jest zdobyte, to po co to zdobywac dalej? Dlatego drogie panie, jesli chcemy zeby faceci o nas zabiegali, to musimy zawsze pozostawic sobie troche wolnosci, niezaleznosci i tajemniczosci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna ta książka
zołzy - poradnik wiejskich gospodyń

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna ta książka
styl kumy siadają se na przyzbie i radzą jak chłopa zatrzymać!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szoki- Nie można kobiecie okazywać ze kocha sie ją nad życie bez względu na to jak się zachowuje, bo ona wtedy czuje ze ma faceta w garści. Czasem musi poczuć, że nie na wszystko może sobie pozwolić a jej facet zna swoja wartość i nie pozwoli sie tak traktować. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
durna ta książka - najwyrazniej nie widziales tej ksiazki na oczy, nie mowiac juz o przeczytaniu, bo akurat z poradnikiem dla wiejskich gospodyn nie ma nic wspolnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A tak przy okazji - większość negatywnych komentarzy dotyczących tej książki,(która notabene jest świetna, bo pokazuje jak postępować z mężczynami) to wypowiedzi panów, bo żaden facet nie chce się przyznać, że ktoś może rozgryźć jego samego. Ale wystarczy wejść na topik dziewczyn które korzystają z rad zawartych w tej książce, by przekonać się ze to naprawdę działa. Tylko żaden samiec nie powie wprost, że kobieta musi być troszkę niedostępna by podsycać jego zainteresowanie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jeśli ktoś uważa,że z facetem nie warto szczerze rozmawiać to hmm... po co w takim razie być w związku ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szoki - Tylko żadna samica nie powie wprost, że facet musi być troszkę niedostępny by podsycać jej zainteresowanie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
xyzed - w tym co napisałeś nie ma nic śmiesznego, bo to działa w obie strony. Facet też nie może być zbyt miły i kleić się do dziewczyny w każdym miejscu bez opamiętania. Taki facet po prostu się kobietom nudzi, każdy musi mieć swoje zdanie a nie podporządkowywać się drugiej osobie i tańczyć tak jak ta osoba zagra. Ja nie wstydzę się do tego przyznać, że kręcą mnie faceci którzy mają osobowość i charakterek (co nie znaczy ze muszą bić i być chamscy) ale też potrafią być czuli wobec swoich partnerek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna ta książka
jestem kobietą:D A książka jest durna. Z prostego powodu. Każdy CZŁOWIEK bez względu na płec powinien szanować innych, siebie i wymagać szacunku dla siebie! Natomiast traktowanie szacunku do siebie jako środka na zdobycie mężczyzny jest ŻAŁOSNE!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kanapka z serem
durna ta ksiązka - nikt w tej ksiazce nie radzi jak zatrzymac chłopa, ja w niej w kazdym badz razie nic takiego nie znalazłam pacani - wiec twoim zdaniem tymi "zolzami" czyli naturalnymi, kulturalnymi kobietami z charakterem moga byc tylko piekne dziewczyny? a "przecietne dziewczyny" maja byc potulne i dawac sie zapladniac takim "samcom Alfa" jak ty, którzy jeszcze nie zdazyli ewoulowac? wolne zarty, choćby dziewczyna była nie wiem jak przecietna powinna sie szanowac, wierzyc w siebie tu chodzi o to aby byc sobą, a nie udawać kogos innego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna ta książka
SAM TYTUŁ mężczyźni kochają zołzy o tym mówi - o tym jak "być kochaną" błeeeee tylko zakompleksione kobietki mogą uważać taka książkę za ciekawą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
durna ta książka >> w tej książce jest mowa o kobietach, które z miłości do faceta są w stanie zapomnieć o swoich potrzebach, poniżają sie aby tylko jemu dogodzić. Niektóre sa po prostu zbyt mile ze strachu ze on (ten 8 cud świata, ich spełnienia marzeń) ich nie zostawił. Ta książka jest dla dziewczyn które zapominają o sobie i dają z siebie wszystko by facetowi było dobrze, zaś zapominają o tym ze w związku powinna być równowaga pomiędzy dawaniem, a braniem. jeśli Ty masz szacunek do siebie i to rozumiesz, to to nie jest książka dla Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna ta książka
żałosna jest popularnośc tej książki na kafeterii i żałosne sa kobiety , które traktują ja jak objawienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno nie przeczytałem większej bzdury. Nie gadajcie ze swoimi mężczyznami, bo to nie ma sensu, nie słuchajcie tego, co oni mają do powiedzenia na temat związków, bo to się i tak nie liczy. Na świecie jest jedna jedyna osoba, która jest nieomylna w sprawach funkcjonowania związków i męskich umysłów i jest nią Sherry Argov. Wystarczy przeczytać jej książkę, zastosować z aptekarską precyzją zawarte w niej \"przepisy\", et voila, mamy Związek Idealny. Przykro mi, ale książka pani Argov przedstawia tylko zdanie pani Argov, owszem wypracowane na podstawie obserwacji wielu osób, ale to tylko jej zdanie a nie jakaś prawda objawiona. A gdybym ja upierał się, że jedyną wykładnią funkcjonowania związków damsko-męskich jest Stary Testament, to co by koleżanka powiedziała? Otóż stwierdziłaby, że jestem, delikatnie mówiąc, ograniczony i niezbyt mądry, czyż nie? Ja niestety mam takie zdanie o kobietach, które bezrefleksyjnie wychwalają \"Dlaczego mężczyźni kochają zołzy?\" Co do meritum sprawy - polecam \"Mężczyźni są z Marsa a kobiety z Wenus\" - tamta książka przynajmniej rzetelnie ukazuje, że mężczyźni i kobiety nieco inaczej postrzegają wzajemne stosunki i funkcjonowanie w związkach oraz inaczej manifestują swoje stany emocjonalne. Brak romantycznych smsów, tzw. \"starania się\" niekoniecznie oznacza zanik uczuć - mężczyzna zamiast 10 razy powiedzieć \"Kocham Cię\" pozmywa gary, albo pójdzie do sklepu, bo dla niego jest to bardziej namacalny dowód uczucia, dbania o tę drugą stronę, czy poświęcenia. Dobra, koniec tej przydługiej tyrady - wniosek: mężczyźni często nie przestają się starać, zwyczajnie zaczynają się starać w inny sposób. Acha, polecam przeczytanie \"Zołzy\", ale jako materiału pomocniczego, inspiracji do swoich przemyśleń, a nie \"Świętej Księgi Związków Idealnych\". Tak czy siak w każdej dziedzinie życia najlepiej jest kierować się zdrowym rozsądkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość durna ta książka
do szoki - ale takie kobiety w ogóle mają problem ze swoją wartością. Potrzebuja terapii psychologocznej bo to na pewno objawia się w innych dziedzinach i relacjach. a głupia książeczka nauczy ich udawać, że są takie niezależne. nie nauczy ich niezależności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×