czym grozi mieszkanie bez zameldowania?

Ile czasu tak można? Co sie stanie jak to wyjdzie na jaw?

JEST obowiązek posiadania meldunku

Ale niekoniecznie tam, gdzie mieszkasz. Musisz mieć meldunek jakikolwiek, a mieszkać gdziekolwiek bez zameldowania i nikt nie musi Cię meldować tam, gdzie mieszkasz :)

ja tez mieszkam w innym miescie niz jestem zameldowana i kurcze mam problem chyba bo u moim miejscu zameldowania nie jestem zajerestrowana w Pup i nie mam ubezpieczenia,wiec teraz jakbym chciała isc do lekarza to nie moge chyba ze prywatnie,jest to powalone wszystko ehhhhh

w pl niema obowaiazku meldunku... i tyle tylko ze bez z meldunku nic nie załatwisz, za 3l jak beda dowody elektroniczne wohole nie bedzie rubrylki na zadne meldunki.

widzicie co z tego ze moze i nie byc meldunku jak człowiek nic nie załatwi,co to za powalone prawo!!! ja akurat szukam pracy i nie mam meldunku w miescie którym mieszkam i jest doopa zimna nic nie moge załatwic ,nawet do lekarza ...nawet nie chce myslec o czym gorszym jak sie nie ma ubezpieczenia........czas zmienic rad i prawo:)

Prezydent Bronisław Komorowski podpisał ustawę o ewidencji ludności, która likwiduje obowiązek meldunkowy od 1 stycznia 2014 roku. Czyli obowiązek jeszcze jest ;)

A czym grozi mieszkanie bez zameldowania? Nawet 5 tysięcy zł grzywny można zapłacić za brak aktualnego adresu w dowodzie. Natomiast wymiana dokumentów to koszt nawet 280 zł i w dodatku trzeba poświęcić dużo czasu na wizyty w urzędach. Zmiana adresu oznacza wymianę dokumentów, a to kosztuje. Policzmy: nowy dowód osobisty - 30 złotych, dowód rejestracyjny - 70 lub 170 złotych (w zależności od tego czy zmiana adresu nastąpiła w obrębie tej samej miejscowości), wymiana prawa jazdy - 80 złotych. W sumie to od około 180 do 280 złotych. Na tym nie kończy się biurokratyczna mordęga. Na aktualne dane czeka też urząd skarbowy i bank. Najgorsze jest to, że jeśli nie poniesiemy tych wydatków i nie nabiegamy się, to możemy zapłacić mandat w wysokości do 500 złotych, a w jeszcze gorszym przypadku grzywnę - nawet do 5 tysięcy złotych. Choć nie żyjemy w państwie totalitarnym, to powinniśmy sie stosować do ustawy właśnie z takiego ustroju. Ustawa o ewidencji ludności i dowodach osobistych, która nas obowiązuje, pochodzi z 1974 roku. Zawiera wiele absurdalnych przepisów. Kto zdaje sobie sprawę z tego, że musi się zameldować na pobyt czasowy, jeśli wpadnie do kolegi i zostanie dłużej niż 4 dni? Jeśli nie zrobisz tego przed upływem czwartej doby, policjant może ci wlepić mandat, bo łamiesz prawo. Podobnych zapisów rodem z PRL-u jest więcej. Wyjeżdżając za granicę na dłużej niż trzy miesiące powinieneś się wymeldować, a po powrocie ponownie zameldować. Przy tej okazji musisz wypełnić długi formularz z wieloma pytaniami, m.in. dotyczącymi wykształcenia, obowiązku wojskowego, daty urodzenia męża lub żony oraz podać rodowe nazwisko matki (jakby nazwisko panieńskie twojej matki miało się zmienić przez fakt, że wyjechałeś poza granice kraju). ;)

to jest głupota poniewaz jest masa ludzi którzy mieszkaja w innym miastach niz zameldowanie,ludzie wyjezdzaja do innych wiekszych miast w poszukiwaniu pracy a nasze prawo zamiast pomóc ludziom to jeszcze robia wszystko zeby innym uprzykrzyc życie.Najlepiej jest ukarac i zgarnąć kase niz pomóc .....po co komu meldunek co to za różnica gdzie kto mieszka ???grunt ze ludziom jest w innych miastach lepiej i żyja "godniej"powiedzmy;) mimo wszystko to jest chore!!!!!!!!!!

hej, ludzie powyżej mówią bzdury!! w polsce JEST obowiązek meldunkowy jezeli ma sie meldunek staly w innym miescie a tu sie mieszka, wynajmuje, to nalezy sie tu zameldowac tymczasowo, kazdy sloik powinien sie zameldowac, inaczej łamie prawo i naraza sie na kare. takie jest prawo i juz. nie jest ono dobre ale jest. moze niedługo to sie zmieni. pozdrawiam

Ja mieszkam 5 lat bez meldunku i nikt mi nic nie zrobił jeszcze.

skąd wy ludzie takie informacje czerpiecie? Nie ma obowiązku meldowania się , ale fakt ,bez meldunku wielu spraw urzedowych się nie załatwi