Jakie macie psy przy dzieciach?

owczarka niemieckiego - wygląda przerażająco i takie robi wrażenie, ale w rzeczywistości jest posłusznym, przyjacielskim psiakiem, no może z pewnymi wyjątkami, bo wyczuwa charakter czlowieka. Warczy na wredna listonoszkę i dlatego ta panicznie sie jej boi:D kiedy musi otworzyc furtkę, by wręczyć list z potwierdzeniem odbioru najpierw długo dzwoni, bo suka widząc ją ujada jak oszalała. Kiedyś gdy wyprowadzając auto otworzyłam bramę, wybrała sie na spacer a widzący to facet usiłował mi pomóc:o zaczął ja wołać i skinął na nią dłonią. Moja szybka reakcja uchroniła go przed stratą ręki.

wiesz co, moj brat ma 2letnie dziecko, nie ma 3cm ucha. kiedy dziecko sie urodzilo, kupili psa - wlasnie buldoga. wszystko bylo w porzadku, piesek byl grzeczny,ulozony, w domu juz dwa lata, wiec nikt nawet nie myslal o tym, zeby go oddawac czy zmieniac. mala agata (jako 1,5roczne wtedy dziecko) siedziala sobie jak codzien w ogrodku, bawila sie pileczka, piesek ganial obok, agatka upadla, piesek podbiegl i gdyby nie moj brat ktory byl w pobilu, bog wie, co by sie stalo. bratowa nie uwierzyla ze to wina psa, stwierdzil, ze to na pewno dziecko wykonalo jakis falszywy ruch i to dlatego pies zaatakowal. pies jest w domu nadal, jak pryjezdzam tam ze swoim dzieckiem, to zawsze kaze go po prostu zamknac w domu bo zwyczajnie boje sie o dziecko. to sa psy obronne, typowo obronne. naprawde, co by o nich nie mowic - one zwyczajnie nie nadaja sie do zabawy czy obcowanie z dziecmi. bratowa byc moze miala racje mowiac, ze byc moze to stalo sie z winy dziecka (falszywego ruchu), ale to jest wlasnie dziecko, ktorego nie sposob pilnowac w kazdej minucie, tymbardziej jak podrosnie. dodam, ze poies byl przyzwyczajony do dziecka - 1,5 roku!!

tytulem sprostowania - kupili psa, kiedy urodzilo sie dziecko, ale pies nie byl szczeniakiem ale mial 2lata, z tym ze wychowywal sie wczesniej rowniez w rodzinie, wsrod ludzi.

uhh, przeczytalam to co napisalam - przepraszam za literowki;)

polecam ci owczarka środkowoazjatyckiego w skrócie azjatę. Mam takiego psa wielkości małego konia, to pies typowo obronny, nie atakuje obcych ale też jak już ktoś wejdzie na ego teren, to potrafi przytrzymać go w miejscu :) Wyglądem budzi respekt ale tak naprawdę to bardzo przyjazny zwierzak, poczytaj sobie o tej rasie w necie np. tu http://www.azjata.pl/

No cóż, moja siostra przygarnęła mieszańca amstafa kiedy byłam w 3 miesiącu ciąży, on miał wtedy coś 5 miesięcy, był starszym szczeniakiem. Też panicznie się bałam o jego reakcję po porodzie-zwłaszcza że to mieszaniec więc podwójnie nie wiadomo, co mu do łba strzeli, powiem, że niepotrzebnie, moja 5 letnia dziś córka może mu włożyć pół ręki do gardła. Niemniej jednak, pies jest niebezpieczny i nieznajome osoby mógłby dotkliwie pogryźć. Lepiej nie zostawiac z nim dziecka sam na sam. Myślę jednak że to pewnie kwestia ułożenia, nawet rasa uznana za niebezpieczną, po odpowiednim ułożeniu staje się dobrym towarzyszem takze dla dzieci

Polecam sznaucera olbrzyma.Moja córka wychowywała się razem z gromadą olbrzymów.Nigdy nie zdarzyło się nic niepokojącego.Żaden z psów,bez różnicy na płeć ,nie wykazał nawet odrobiny agresji w stosunku do dziecka.Nie tylko mojego,a przecież są to psy obronne.

a co powiecie o hasky?

hasky to nie sa psy stworzone do pilnowania domu

oczywiscie bardzo istotna rze, taki pies musi przejsc szklenie,a nie kazdy sie do tego nadaje i wcale to nie zalezy od rasy ,ale glownie od charakteru chociaz oczywiscie sa rasy trudne do ulozenia,ale trzeba jeszcze wziac pod uwage charakter psa

oczywiscie..zgadzam sie...

do mam potwora :) tez mam potwora - tez owczarek niemiecki - i tez okropnie nie lubi listonosza..... a co do pytania. to najlepszym psem do dziecka jest chyba labrador, ale ten z kolei nie popilnuje domu. mimo wszystko nie polecam owczarków niemieckich. to u tej rasy najczesciej zdzarzaja sie pogryzienia wlascicieli- nawet przy pasach \"dobrze ułożonych\" w ogóle bym nie polecała psów z "ras agresywnych" a moze malamut?? (alaskan malamut, czy jakos tak...) moj sasiad ma, pies posesji pilnuje, wprawdzie małych dzieci u sasiada nie ma. ale pies jest w porzadku. podobny troche do husky'ego

jezeli chodzo o labradora to zalezy indywidualnie od psa. U moich znajomych ktorzy maja tego psiaka nawet nie podejdzie sie do bramki bo tak warczy i szczeka, sprawia wrazenie jakby za chwile mial przeskoczyc przez bramke i kogos dotkliwie pogryzc. Jezeli chodzi o stosunek dziecka to mozna go ciagac za uszy ogon, a nawet nie warknie/

Wilczura miałam już w swoim życiu i nie chcę ponownie.:)

to super pieski do domu.Dla obcych są podłe ale dla swoich rewelacyjne.I dobre dla dzieci..aczkolwiek żaden pies nie jest tak całkiem bezpieczny dla dzieci.Bo to tylko zwierzę.Ja wychowywałam się przy wyżłach i też mogę je śmiało polecić.Są łagodne,cierpliwe i opiekuńcze.Nasza wyżlica chodziła za mną krok w krok i pilnowała.a ile ze mną przeszła..bo to na nią wlazłam,to za ucho pociągnęlam..