Roznosiciiele ulotek

W tym tygodniu zaczelam roznosic ulotki... Zauwazylam ze ludzie sa bardzo obojetni... no bo niby dlaczego oni tak na to nerwowo i nieuprzejmie reaguja?! Kazdy stara sie zarobic jak umie... Co im zalezy wziac ta ulotke i wyrzucic do najblizszego kosza?? Oni moga tak zrobic - roznosiciele ulotek niestety nie:/

ja tak wlasnie robie--zawsze biore ulotke a zarz potem wyrzucam ja do kosza...a co mi tam,kazdy musi jakos przeciez zarabiac

ja tez tak zawsze robilam, nie wiem skad sie w ludziach tyle niezyczliwosci bierze :( teksty jakie dzis uslyszalam... "a czy ja ci wygladam na skup makulatury??" to jeden z uprzejmiejszych zwrotow :(

nie przejmuj sie,musisz byc odporna na tego typu odzywki i zachowania,bo inaczej nie dasz rady,olej takich...i rob swoje,powodzenia

Tez biore nieraz czytam nawet:)olej idiotow...

ja tez zawsze biorę bo rozumiem, że każdy chce zarobić przyznaje jednak, że jak na jednej ulicy stoi 10 roznosiceli to nie to trochę irytuje

Ja kiedyś rozdawałam, i nie spotkałam się z nieuprzejmością. Po prostu część mijała mnie jakbym była powietrzem, a niektórzy mówili: "nie, dziękuję". Teraz czasem biorę, czasem nie. Myślę że to "sztuczne" branie ulotek i wyrzucanie ich do kosza napędza ten biznes, robią tych ulotek coraz więcej i więcej. Niepotrzebne, nieekologiczne produkowanie makulatury. Powinni brać tylko ci, co rzeczywiście są zainteresowani...