Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

placzaca26

Moje malzenstwo sie rozpada

Polecane posty

Nie wiem co robic jestem zalamana,nie wiem co sie slato ale czuje ze maz ma mnie juz dosyc.Ciagle ma tajemnice pozatym dzis powiedzial ze jak cos mi sie nie podoba to mam zrobic cos abysmy sie rozstali.Wiec pytam czy on tego chce,a on ze nie chce.No to zrobilo mi sie bardzo przykro,serce mi peklo.Zaczelam plakac ,a on zebym uwazala bo sie rozstaniemy.Pozatym zaznacze ze mamy dwoje maludkich dzieci 1 i 2 latka.Prosze o rade bo juz nie mam sily to tak boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mantixas
ojej współczuję,ale powód musi być jakiś,prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zadnego powodu nie widze bynajmniej z mojej strony jest wszystko ok.tylko jego zachowanie jest takie szorstkie,jak o cos pytam io ignoruje to albo mowi ze zadaje glupie pytaniaBoze ja sie staram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jak
proponuje zacząc postępowac tak jak on . On widzi, ze za bardzo ci zależy i dlatego tak cię olewa . Zacznij też go ignorowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To sie wpisze
Przeczytaj "Dlaczego mezczyzni kochaja zolzy" , otrzyj lzy i nie daj sie ? Masz 26 lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słoneczko jasne
A on nie ma przypadkiem romansu? Bo objawy na to wskazują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoneczko jasne
niestety chyba ma rację. Takie objawy to nic dobrego. A ty swoim postepowaniem, czyli płaczliwoscia, jeszcze go utwierdzasz w tym, że warto chodzic na boki.Jedyna rada - zmień sie troche!! Te "Zołzy" to dobra myśl w tym, przypadku, tak myślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marte_eeczka
Nie podejżewasz że ma kogoś? Mój podobnie się zachowywał nie wiedziałam co się dzieje a potem się okazało ze miał kogoś. Ale może u was to tylko początek kryzysu i nie oznacza romansu. Może warto poważnie porozmawiać. Są dzieci to nie takie proste rozstać się i już.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to-to
Musisz sie zmienic dla siebie samej.On cie tak traktuje bo mu na to pozwalasz, po prostu wie na ile moze sobie pozwolic. Zacznij walczyc o swoje. Zamiast ciagle mu nadskakiwc, wypytywac- olej go. A co do ksiazki to naprawde dobry pomysl-TRZYMAJ SIE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Macie racje,ale to nie jest takie proste.Siedze sama w domu z dziecmi i nie mam nikogo pozatym niedawno przeprowadzilismy sie do innego miasta.On chodzi do pracy ma znajomych i jest szczesliwy.Tylko ja zawsze sama,szukalam pracy ale nie moge znalesc pozatym to zlobek jest taki drogi ze nie stac mnie by bylo.A on jak przychodzi z pracy o 24 to siada przy kompie i taka nasza rozmowa pozatym nigdzie nie wychodzimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soneczko janse
Niefajna sytuacja, ale do wyprostowania. Postaw swoje prawa jasno. Zacznij wymagać. Zostawiaj go z dziećmi niech też się zajmie. Znajdź sobie znajomych. Nawet przez net i raczej nie facetów. Sorry ale faceci znalezieni w necie głównie mają jeden jasno określony i sprecyzowany cel. Przelecieć. Oczywiście są wyjątki ... ci z kafeterii ;) Zrób się laska a nie mamuśka. Kup sobie szałową bieliznę. Zacznij biegać, ćwiczyć. Po prostu DBAJ O SIEBIE. Zafunduj mu co jakiś czas szałowy seks. Niech zacznie być zdumiony Twoją przemianą. I.... nie jęcz, nie płacz. Faceci nie znoszą płaczących bab. I BąDź SILNA. Inaczej marnie to widzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz racje ,ale nie jestem ani brzydka ani niezadbana.Moj maz co drugi dzien pracuje i jak jest w domu to oczywiscie moge wyjsc ,pytanie tylko gdzie?Pozatym jak ma wolne to zamiast wyjsc gdzies nawet na glupi spacer ,to mowi po co ,albo nie chce mu sie tylko siedzi przy kompie.Jeszcze zeby pracowal na nim to nie tylko jakies duperelki robi.Zdradzac mnie nie zdradza bo kiedy wiec nie wiem o co mu chodzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiec zajmij sie soba, zacznij wychodzic sama...chocby na spacery. I nie obracaj swojego zycia tylko wokol niego. Niech zobaczy, ze dla Ciebie istnieje swiat poza domem i rodzina.Facet to taki gatunek, ze jezeli nie musi sie starac, to nie bedzie tego robil;):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak tylko sa dzieci nie mamy swojego mieszkania tylko wynajmujemy ,i co moge zrobic.Ale jesli chodzi o prace to tez mowi ze chyba jest mi tak wygodnie siedziec w domu.Kurde ja szukam ale ,nie jestem super wyksztalcona ze pracodawcy czekaja na mnie.Bylam na paru rozmowach i jak slyszeli ze dzieci i nie jestem w pelni dyspozycyjna to dziekuja.A on mowi ze ja nie chce pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I teraz tez mysle ze i o to ma zal,wlasnie o prace.Ja wiedzialam ze moze tak byc ,ze nie jestem jeszcze gotowa na dziecko ale on chcial potem bylo drugie.A teraz wszystko moja wina,bo ja nic nie robie tylko on.To co mam jeszcze robic i gdzie pytam go?jak zwykle cisza. Powodzi nam sie niezle,ale ja nie traktuje go jak wola ktory ma tylko pracowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taki prostak
ze szkoda gadać Zawsze powtarzalem ze za wczesnie na małżeństwa przed 30stką. Gdzie mialas wczesniej oczy ?? Bylas pewnie "zakochana" bu hahhahah

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna niezlosliwa
To sa skutki wychodzenia za maz i rodzenia dzieci ZA WCZESNIE!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Taka jedna niezlosliwa
No wlasnie !!!! 26 lat i 2 dzieci ?!!? ZA WCZESNIE !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dokladnieee
26 lat to najlepszy okres aby zaraz po studiach korzystac z zycia poki czlowiek mlody: imprezy , balangi , wycieczkli zagraniczne a nie bachory !!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i nie pamieta tego jak jeszcze trzy lata temu,tak uganial sie za mna ze malo w gacie nie narobil.A teraz po co,a glupia zona czyli ja siedz sobie i nic narazie nie moze zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Soneczko janse
Popłaczesz sobie tutaj i wystarczy. A teraz. Mów nam tu prawdę co dzisiaj zrobiłaś dla siebie ? Nie dla dzieci, domu i Twojego macho tylko dla siebie ? Lecimy dalej. Nie masz pracy. A jak szukasz ? Gazeta ? Mała szansa. Próbuj wysyłać CV wszędzie gdzie popadnie gdzie masz szansę się załapać . Jak pisać CV na pewno znajdziesz w necie. I ludzie. Bez ludzi wokół zginiesz. Macie sąsiadów, kogoś wokół na kim na razie możesz się towarzysko zahaczyć ? Jest takie powiedzenie ... przez ludzi do ludzi. A ja dodam ... i do pracy :) Dasz sobie radę. Popatrz na inne tematy na kaferteri. Dramat pogania dramat. Sporo znacznie gorszych niż Twój. Ale siły szukaj w sobie, a nie w nim. Jak zobaczy, że jesteś silna, ładna, zadbana, że faceci się za Tobą oglądają inaczej na Ciebie spojrzy. I jeszcze jedno. Komputer i Twój mąż. Czy on nie przesiaduje na czatach przypadkiem lub gada na gg ? To cholernie wciąga wręcz uzależnia. Ma wtedy szerokie spektrum panienek chętnych i otwartych. Wirtualny seks jest kuszący. Sprawdź to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak on siedzi przy kompie to zawsze patrze co robi pozatym to sprawdzam czasem i nic tam nie ma.Co robilam dla siebie nic,siedze z dziecmi caly dzien,pozatym sa takie niegrzeczne ze szok,ale spoko.Co do znajomych to sasiedzi to starzy ludzie.On ma znajomych tylko ja z nimi nie mam o czym rozmawiac oni maja po 40 lat pozatym to sami faceci i to albo wolni albo po rozwodach.Wiec nie zaciekawie to wyglada.W tym glupim miescie nie ma juz gdzie wysylac cv tam gdzie moglam myslec ze ma szanse na prace nie dalo rady.Wczesniej mieszkalismy w wawa i tam troche pracowalam,ale niestety bo maz tu znalazl prace to sie przeprowadzilismy.Oczywiscie jego ambicje najwazniejsze a teraz dziwi sie ze ja nie mam co ze soba zrobic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słoneczko janse
....oni maja po 40 lat poza tym to sami faceci i to albo wolni albo po rozwodach.... Ciekawe zdanie. Coś w tym jest ;) A zatem jak nie kobieta to kryzys. Przejdziecie to. Ale nie szukaj wszystkiego na nie. Mam dziecko , też kiedyś było w wieku Twoich. Wtedy ja nie wiedziałam jak się nazywam i co mam włożyć. Jak wychodziłam z domu to marzyłam żeby jak najpóźniej wrócić, tak bardzo miałam dosyć buteleczek z mlekiem, papek w słoiczkach, pampersów. Ciekawość mojej zapuszczonej życiem osoby spadła do zera. Przypomnij sobie co Twojego faceta w Tobie porywało przed ślubem i staraj się wróć do tego. Zdalnie trudno doradzać. Ja staram Ci się pomóc, ale każda moja propozycją żeby Cię ruszyć to zonk. Pozostają inne atrakcje jak ... aerobik , różne kursy. To też droga do ludzi i do wyjścia z domu. Ja to zastosowałam. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Słoneczko janse
I jeszcze ... Oczekujesz , że my napiszemy ... tak Twój facet to gbur i cham i nie wie co ma w domu. Pewnie tak jest. Ale to , że Ci to napiszemy nic nie zmieni. Ty będziesz jeszcze bardziej wściekła na niego. Inna rada też bardzo prosta , można się rozwieść. Są to rady, które nie wymagają pracy od siebie a zatem dość proste. Ale kobieta umie tak sprawić że mąż będzie za nią biegał jak piesek i to jest Twoim zadaniem :) Poczytaj to co dziewczyny radziły i nie patrz w niego jak w obraz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DON PEDROOO
skąd jesteś ????????????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość DON PEDROOO
teraz mieszkacie w krakowie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×