Satanizm

Wierzy ktoś jeszcze w Szatana? Jak to jest z opętaniami przez demony? Ktoś się z was tym interesuje? Chętnie podyskutuję.

ja wierze i kazdy katolik powinien ale nie wyznaje a to zasadnicza roznica

Skąd wiecie, że szatan jako istota istnieje?

Dla mnie satanizm to celebracja zła, przyjemność z popel;niania złych uczynków, prawdziwy satanista powinien się charakteryzować brakiem pozytywnych ludzkich uczuć, egoizmem, inteligencją.

Szatan opętuje? Jak to może wglądać? Ktoś z was zetknął się z takim przypadkiem?

z samym przypadkiem nie ,ale istnieje.Duzo na ten temat czytalem.

satanizm według kogo? przecież jest pełno form/odmian zaczynając od "szatanizmu" czyli jakichś durnych zabaw dzieciaków, poprzez "kościół szatana" i LaVeya, aż do jakichś bardziej okultystycznych ugrupowana

Zasady satanizmu są czyste i proste.Nie mów że satanizm to zło.Czy inne religie są lepsze?Prawdziwy satanista nie zabija dla przyjemności a z zemsty jeśli ktoś się tego domaga ignorując kolejne ostrzeżnia.Nie zabijamy zwierząt bo to nasi bracia.Nie krzywdzimy dzieci.Dzieci i zwierzęta są święte bo tkwi w nich czysta pierwotna siła i instynkt.Każdy satanista bardzo kocha siebie i hołduje rozkoszom cielesnym.Ale to nie egoizm.Satanista potrafi kochać bardzo mocno tak samo jak nienawidzieć.I właśnie to że satanistyczna nienawiść do wrogów jest tak ogromna umacnia miłość do swojego stada. Pseudosataniści psują nam reputację dokonując przeróżnych aktów zniszczeń i agresji.Można ich poznać po strojach,pentagramach poprostu epatują tym swoim pseudosatanizmem bo są słabi a chcą zastraszyć innych.Prawdziwego satanisty nie rozpoznasz wśród innych ludzi..

a czy sataniści pija krew?

moj kolega byl w sekcie satanistycznej, teraz uwaza to za najwieksze gowno z jakim sie spotkal... nie pytam o szczegoly

Do \"Tak ja jestem\". Wydaje mi się, że wyznajesz tylko swoje człowieczeństwo. Jak możesz nazywać się satanistą, skoro jesteś tylko człowiekiem zapatrzonym w siebie i czerpiesz tylko ze swojej natury? Tylko opętani zdają się być jego sługami, nikt nie pragnie nim być, bo straciłby własną tożsamość. Niektórzy żyją bez moralności, ale nie są jego sługami, równie dobrze mógłby dla nich nie istnieć, są zwykłymi ludźmi bez moralności. Słabi poddają się miłości i współczuciu. Prawdziwy satanista nie czuje jak człowiek, niszczy także w sobie każde zalążki człowieczeństwa. Pragnie tylko zła. Nienawidzi miłości. Nienawidzi swojego człowieczeństwa, jest mordercą wszelkiego co może prowadzić do satysfakcji drugiego człowieka. Z trudem powstrzymuje niechęć do oglądania ludzi, ich codziennych uśmiechów. Dąży do rozkładu społeczeństwa, do anarchii. Dąży do samodestrukcji która poprzedzona jest destrukcją, ulega nienawiści, jest słaby swoim człowieczeństwem. Jest potępionym sługą, bez własnej woli. Tak, słabi ludzie są braćmi szatana, jego rękami na tej ziemi. Mocni bronią się przed tym wszystkim co ich krzywdzi. Satanista się temu poddaje, syci w ten sposób swoją wewnętrzną nienawiść do wszystkiego co ma jakiekolwiek znamiona daru Boskiego, co może człowiekowi pomóc. Nie kocha nawet siebie. Dlatego uwielbia cierpieć i sam zadawać cierpienie, i tylko to. Taki jest najczystszy sługa szatana, dyszący nienawiścią. To już nie człowiek, to tylko jego ciało. Pogardza każdym człowiekiem, który nazwie się satanistą, a jest zwykłym zwierzęciem, któremu wydaje się, że wykonuje wolę Szatana. Szatan nie jest człowiekiem, gardzi nim, jego słudzy też nie są ludźmi, i gardzą nimi. Wszyscy są dla nich niewolnikami, których wola się nie liczy. Szatan dąży do zabrania człowiekowi jego wolnej woli i tylko słabi się do tego nadają, nie idą za nim z własnego wyboru, idąc za nim przestają być podobni do człowieka. Mogą zdawać sobie sprawę, że to co czynią jest zagładą dla nich, ale nie będą mieć na tyle siły aby się temu przeciwstawić. Mają w sobie pochodnię z ognia który niszczy, nie dając żadnego światła. Tym którzy są za silni kusi przyjemnością i podsuwa wizję siły, słabych, nieukształtowanych przez nauki Boga, bierze jako pierwszych i ci są jego najzagorzalszymi wyznawcami.

Przeczytaj biblię satanistyczną a dopiero póżniej się wypowiadaj. masz słabe pojęcie na temat satanizmu.To co piszesz zgadzałoby by się nawet po części z Aleisterem Crowleyem.ja wyznaję Laveya.Odsyłam do biblii Laveya.

Do "Tak ja jestem" Z jakiego miasta jesteś?

Myślisz, że doktryna filozoficzna stworzona jednak przez ludzi, niewiem jak niemoralna, ma coś wspólnego z mocą, którą niektórzy jego słudzy przejawiają? Szatana się nie wyznaje, bo to bez sensu, to tak jakby chcieć dla siebie największej pogardy, największego upodlenia, jest się jego sługą, niewolnikiem, z którym może robić co chce. \"Prawdziwego satanisty nie rozpoznasz wśród innych ludzi..\" \"Prawdziwy satanista\" jak ty to ujmujesz, nie jest w takim razie jego sługą, ale człowiekiem takim jak inni, który pragnie żyć, kochać i czasem nienawidzi. Równie dobrze mógłoby dla niego nie istnieć żadne Bóstwo.

do gazu z nimi

espalicus dyskutujesz sam ze sobą i grasz wariata, czuje na odległośc że z tobą jest coś nie tak

zafascynowanie 'Aniołami i demonami'

Ma ktoś jeszcze coś ciekawego do powiedzenia?

Gin silo nieczysta ! :D

:D

a znasz jakies fajne stronki na ten temat? moga byc po angielsku :)

fajne???!!!

Ten cały satanizm to pic na wodę zupełnie jak chrześcijaństwo. :P

cos w tym jednak jest, mam na mysli ten prawdziwy satanizm a nie jakichs kolesi, ktorzy zabijają zwierzeta lub ludzi na czarnej mszy.

http://www.darklinks.com/doccult2.html :)

Ludzie układają sobie życie tak żeby im było \"po myśli\". To jak się nazwą to tak naprawdę nie ważne... i tak pozostaną tylko ludźmi. :)

prawdziwy satanista jest bardzo silną psychicznie jednostką. chcialabym kiedys byc taka

hmmmmmmm.......... ja czytałam czarną biblię i przyznam, że Lavey niestety nie ma talentu do pisania. Spodziewałam się tam nie wiem czego, jakiś nowych odkryć, ciekawostek wyznaniowych, religijnych, a tam...jedno wielkie gówno. Przeczytała, żeby wiedzieć jak wygląda przeciwnik, który to badziewie stworzył, czytałam i ziewałam. Nudy, nudy, nudy