podwyższenie alimentów

lol ale mi dowalilas hehe :P normalnie sie zaraz poplacze a sepem i tak dla mnie bedziesz :P aha i zycze powodzenia w sciaganiu alimentow od siostry swego bylego :P oby sad wysluchal twojego blagania :P

i dodam tylko ze nie mam powodow do frustracji, bo dobrze zarabiam i mam swoja nowa rodzine :P a ty ehhh szkoda gadac, zerujesz na innch :P

nie zamierzalam ci dowalic... dzieki za to "powodzenie". mnie to nie obchodzi czy jestem sepem czy nie... ani trochę :)

widac jaki masz dla siebie szacunek :P zerowy hehe

rodzinnego obowiazek alimentacyjny rodzeństwa wobec rodzeństwa jest najsłabszy, tym bardziej nie istnieje z mocy prawa obowiązek utrzymania dziecka brata przez siostre - tutaj pozew o alimenty wobec siostry byłby bezasadny

ales mi dowalila teraz- a ja nie mam swojej nowej rodziny... i co? i nie jest mi z tym zle, mam swoja stara i "nowe" dziecko i tez jest mi dobrze...

dzięki za info

lol gdyby bylo ci dobrze to bys takich cyrkow nie robila buhahahaha dziecinko jestes az tak glupia czy tylko taka zgrywasz? przeciez od pierwszego postu widac ze zalezy ci na kasie dla siebie hehe

ehhh- szkoda z toba gadac... lubisz prowokowac...

czemu uwazasz ze wszyscy musza miec takie zdanie i podejscie jak ty- ja nie daze do tego co ty....

bo dyskusja na tym polega :P a tak na powaznie teraz to zycze ci zeby ci sie ulozylo tak, zebys nie musiala wyciaga rak po pieniadze od jakichs skur***li

a widac, ze tobie od pierwszego postu zalezy na tym zeby ktos nie osiagnal czegos czego ty nie osiagnelas, jestem nie za stara to fakt... :) i bardzo sie z tego ciesze

spoko, dzieki...

A ja uwazam, ze powinnas walczyc o swoje. Nie posunelabym sie do podawania o alimenty siostry, ale rodzice...nie widze problemu. Zawsze moga zazadac od synka zwrotu...o ile dorosnie di odpowiedzialnosci:)

nie nie zalezy mi na tym, ja osiagnelam wszystko sama i jestem z tego dumna, ale kazdy dba o wlasny tylek jak chce :P

sie nie zdziwila,jak ty go sama wrobilas w to dziecko,po to tylko ,zeby dzieki innym osobom ulozyc sobie zycie!! myslisz ze beda za ciebie placili za te wszystkie studia,sponsora po prostu szukalas,bo jak sama piszesz,sytuacja twojej rodziny jest nieciekawa.

to bylo do autorki topiku jakby co :P

:O:O:O

wyobraź sobie, ze nie- zawsze wiedzial kiedy mam płodne (wtedy gdy prawdopodobnie doszlo do zapłodnienia- mialam plodne), nie stosowalismy antykoncepcji hormonalnej- o wszystkim wiedzial, na wszystko sie zgadzal, a ja wyjechalam do pracy na wakacje, po powrocie dowiedzialam sie, ze jestem w 5-tym m-cu- tylko on byl moim partnerem, mialam regularne krwawienia przez cala ciaze i prawie wcale nie przytylam (moje kolezanki tyly- te z ktorymi pracowalam- o wiele bardziej niz ja, choc nie byly w ciazy), nawet do glowy mi nie przyszlo ze mam byc mama... a tatus dziecka sobie w tym czasie gdy ja pracowalam balowal... nawet nie wiedzialam, bo bylam w Anglii. dopiero gdy poczulam ruchy dziecka stwierdizlam, ze cos sie dzieje i wtedy dopiero sie dowiedzialam, wszystko to spadlo na mnie jak grom, ale ludzie lubia wszystko zwalac na samotna matke, bo jesli facetowi jest nie na reke, to musi byc wina kobiety a ja z nim zylam bardzo fair- on ze mna nie... bylam naiwna...

ja chce pieniedzy nie na siebie tylko opiekunke i dziecko- wylicz sobie, skoro ona bierze 8 zł za godz. a do tej pory siedziala z dzieckiem po ok. 8 godz. na dzien + 2 weekendy gdy mam szkole... to jest matematyka

jak ci tak na tych studiach zależało to trzeba było matki na doopie trzymać a nie nogi rozkładać :P:P:P A i żaden ale to żaden sąd nie przyzna ci więcej alimantów od dziadków - bo oni juz ci płąca jakbyś zapomniała, bo ich syn się uczy!! A to że oni chcą pomóc synowi w sytudiach to ich dobra wola i tobie nic do tego. Niech twoi starzy wezmą na ciebie kredyt i tobie dadza kase :P - proste jak cep :P Jego rodzice moga swojemu synowi nawet wakacje na hawajach zafundować a tobie nic do tego :P No własnei a gdyby oni mu włąsnie wakacje wykupili to tez poleciałabyś do sądu , bo tobie na wakacje nie dali ?? :D:D:D:D:D:D żałosna pazeroto - do roboty !!

Ten koleś tak samo mógł na dupie majtki trzymać jak nie chciał żadnej odpowiedzialności !to jego dziecko i niech płaci bo to jego zasrany obowiązek albo jego rodziców jak go na takiego gnojka wychowali !!! A skoro on moze sobie studiować mając dziecko to kobieta ma takie samo prawo !!!!

ale popie.....na baba, dawała tyłka a teraz szuka jeleni do utrzymywania dziecka, podawanie rodziny powinno być kategorycznie zabronione, czy rodzice tego chłopaka podpisywali wam zgodę na pier......nie się, przecież byliście dorośli i co za każdym razem pytałaś się rodziców tego chłopaka czy możecie iść do łózka i czy w razie czego oni wezmą na siebie utrzymywanie dziecka. A jeszcze i siostre. Mowisz, że u ciebie ojciec pracuje, mama nie, weż bata i po dupie swoich starch, niech zapierdalają jak nie umieli ciebie wychować abyś nie dawała dupy za wcześnie.

zgadza się, ze facet też odpowiada, ale co mają do tego rodzice, to po cholerę ona najpierw dawała tyłka, niechby zapytała się rodziców czy dobrze go wychowali i czy w razie czego jak wpadną to będa płacić na dziecko. Zobaczymy jak wasze dzieci będą wychowane, nie sądze, aby rodzice jego specjalnie mu nie kazali pracować, ale co mają z nim zrobic, ubic. Zobaczymy jak wasze dzieci będa wychowane. Czytając tu topiki to och jakie szczęśliwe, kochane matki, te dzieci też urosną. A może ty podaj sąsiada, jak taka do przodu, za to, że po sąsiedzku mieszka. Co za młodzież pieprzy się po amerykańsku na zawołanie byle gdzie i byle a później chce aby po socjalistycznemu wszyscy utrzymywali ich dziecitylko nie oni.

taaa- wpadnij a zobaczysz jakie to miłe- a tak nawiasem- jego rodzice zawsze utrzymywali, ze swietnie synusia wychowali, ze taki dobry, tylko ze jak wpadl to nagle stwierdzili, ze on sie nie nadaje na ojca, a ja bylam zakochana, wydawalo sie ze on tez... i to byl moj jedyny partner. stwierdzil, ze do 25 roku to on nie moze zostac ojcem... dlaczego?? (jego ojciec zostal w wieku 25 lat...) planowalismy przyszłość i niech mi tu zadna nie mowi, ze jak ma faceta na ktorym jej zalezy i planuja razem zycie to sie nie kochaja przed slubem- ten gatunek dziewczyn juz prawie wymarl, moja sprawa co z tym zrobie i to, ze mam dziecko, jak sie komus nie podoba to jego sprawa, ale jakby choc polowa tych co bzdury wypisuja, wpadla i zostala przez to porzucona to wiedzialaby co mam na mysli... pozdrawiam

niestety musze ciebie rozczarować, ten gatunek dziewczyn co nie daje przed ślubem zyje.... i napewno nie umrze z tego powodu, że da po slubie, a żeby nie wpadnąć to nie trzeba dawać, czym tu się chwalisz, że dawałaś, to wstyd, kochać to nie znaczy pieprzyć się,

Wychodzi na to,że opiekunka zarobi więcej od Ciebie więc w ogóle nie opłaca Ci się pracować tylko siedzieć z dzieckiem.W weekendy masz szkołę powiedziałaś,że u Ciebie w rodzinie tylko ojciec pracuje więc mama jest wolna i może Ci zostać z dzieckiem przez te dwa dni w tygodniu przcież jest babcią.Co do alimentów to możesz się ubiegać o zasiłek z tytułu samotnie wychowującego rodzica ,postarać się o dodatek mieszkaniowy,jakieś pieniądze z opieki.Jest wyjście z tej sytuacji.Ojciec dziecka jak pójdzie do pracy to wtedy staraj się o podwyżkę alimentów.To jest moje zdanie a Ty rób co chcesz ale rozumiem,że jesteś wściekła na nieodpowiedzialnego ojca i jego mamusię.

uwazam,ze powinnas zlozyc pozew.Musisz myslec o sobie id ziecku, a jesli ojciec dziecka nie chce znim zstac wtedy gdy ty studiujesz tym bardziej masz prawo domagac sie wiekszych alimentow. Ja nie znam dziewczyn,ktore nie spia z facetem przed slubem :) To nienormalne :p A ze facet swinia,to juz inna sprawa.

a twoja matka to co, niech się bierze za pracę i wychowywanie wnuczki jak nie umiala ciebie wychować abyś nie uprawiała seksu przed ślubem. Ty do pracy i ona, na zmiane, jak jedna do pracy to druga opiekuje się dzieckiem.

"...a nie znam dziewczyn,ktore nie spia z facetem przed slubem To nienormalne ''' wy jesteście chyba chore, bo przebywacie w nieciekawym towarzystwie, widać jak kto się szanuje