moze ktoras z was sie orientuje samotna mama

chodzi mi o to, ze w tym momencie nie mam zamiaru wychodzic za maz, chlopak mieszka ze mna i moimi rodzicami, jednak slyszalam, ze moge isc do opieki spolecznej i z racji tego, ze bede "samotna mama" moge dostac 170 zl miesiecznie (dodam, ze mam zamiar te pieniadze odkladac dla dziecka na przyszlosc, jezeli uznaja ze mi sie naleza), jezeli zarobki nie przekraczaja jakiejs tam kwoty. chodzi mi o to, czy teraz jak ja jestem bez pracy z dzieckiem i na utrzymaniu rodzicow to czy opieka spoleczna bedzie brac pod uwage zarobki moje czy moich rodzicow?

naciagactwo i tyle:O

nie chce alimentow bo konto na ktore wplywa wyplata mojego chlopaka jest na mnie... zreszta prawda jest taka ze jestesmyrazem i pieniazki sa wspolne... ale kazdy mowi ze jak sie nalezy trzeba brac... nie takie osoby biora kase z opieki spolecznej i chodza w levisach itd...

witaj, bylam w takiej sytuacji, a raczej jestem ciagle tylko w troche gorszej. ja dostawalam taki zasilek, ale tylko dlatego, ze nie bylo jeszcze ustalone ojcostwo (czyli ojciec dziecka nieznany)- jego ojciec nie chcial go uznac dobrowolnie, wiec ja musialam wystawic do sadu o ustalanie ojcostwa i alimenty. z twojej wypowiedzi wynika, ze masz dobre relacje z ojcem dziecka- mieszka z wami, wiec jesli uzna dziecko to takiego zasilku nie dostaniesz. a musialabys sie z nim niezle poklocic, zeby nie uznal... wiec lepiej nie psuj sobie z nim relacji dla marnych 170 zł. jak juz sad nakaze tesy dna i wyjdzie ze to jego dziecko to przestaniesz taki zasilek dostawac. jesli chodzi o alimenty to tez nie radze w twojej sytuacji o nie wystepowac, no chyba ze jak sie dziecko urodzi i on sie bedzie wymigiwal od obowiazkow, to tak, ale jesli nie to nie psuj sobie ukladow- w sadzie, przy ustalaniu alimentow niezbyt przyjemne sa to rozprawy- oddalaja ludzi od siebie. pozdrawiam

nic nie dostaniesz bo najpierw musisz miec zasadzone alimenty przez sad i jezeli bys ich nie dostawala a egzekucja komornicza bylaby bezskuteczna to dopiero dostajesz te marne 170 zl jako zaliczke alimentacyjna...w opiece mozesz starac o rodzinne...a tak wogole to glupie takie wyludzanie kasy...bo naprawde sa matki samotne i one potrzebuja a Ty masz chlopaka i mieszkacie u mamy...napewno dacie rade tylko trzeba chciec...

nic nie dostaniesz bo najpierw musisz miec zasadzone alimenty przez sad i jezeli bys ich nie dostawala a egzekucja komornicza bylaby bezskuteczna to dopiero dostajesz te marne 170 zl jako zaliczke alimentacyjna...w opiece mozesz starac o rodzinne...a tak wogole to glupie takie wyludzanie kasy...bo naprawde sa matki samotne i one potrzebuja a Ty masz chlopaka i mieszkacie u mamy...napewno dacie rade tylko trzeba chciec...

nic nie dostaniesz bo najpierw musisz miec zasadzone alimenty przez sad i jezeli bys ich nie dostawala a egzekucja komornicza bylaby bezskuteczna to dopiero dostajesz te marne 170 zl jako zaliczke alimentacyjna...w opiece mozesz starac o rodzinne...a tak wogole to glupie takie wyludzanie kasy...bo naprawde sa matki samotne i one potrzebuja a Ty masz chlopaka i mieszkacie u mamy...napewno dacie rade tylko trzeba chciec...

wiem, ze jak wpisze nazwisko ojca to i tak jak on niby ze mna nie bedzie to nalezy sie te170 zl... tylko ze to zalezy od zarobkow... i wlasnie chodzi mi o to czy biora pod uwage zarobki moje czy moich rodzicow, no bo w koncu jestem na ich utrzymaniu

wiem, ze jak wpisze nazwisko ojca to i tak jak on niby ze mna nie bedzie to nalezy sie te170 zl... tylko ze to zalezy od zarobkow... i wlasnie chodzi mi o to czy biora pod uwage zarobki moje czy moich rodzicow, no bo w koncu jestem na ich utrzymaniu

wiem, ze jak wpisze nazwisko ojca to i tak jak on niby ze mna nie bedzie to nalezy sie te170 zl... tylko ze to zalezy od zarobkow... i wlasnie chodzi mi o to czy biora pod uwage zarobki moje czy moich rodzicow, no bo w koncu jestem na ich utrzymaniu

haa ja nie wiem

beda brane pod uwage twoje zarobki bo zaczniesz stanowic odrebna rodzine wiem bo sama jestem w takiej sytuacji a te 170 zl najlepiej jest załatwic przy zglaszaniu dziecka w usc musisz podac ze ojciec dziecka jest nieznany i na akcie urodzenia w rubryce ojciec podane bedzie imie ojca i twoje nazwisko ja tak zrobiłam i dzieki temu mamy wiecej kasy

sluchaj trusskii!!!!a wiec nie popieram tego co chcesz zrobic,bo tak jak inne kobitki napisaly, innym matka bardziej by sie przydaly te pieniadze!a moim zdaniem nie zdolasz odkladac tych marnych 170zl dla swojego dziecka na przyszlosc bo dziecko kosztuje miesiecznie wiecej niz 170zl,a skoro ty nie pracujesz i mieszkasz z rodzicami to pewnie bierzesz od nich pienadze na dziecko,ale uwierz mi oni w koncu nie beda chcieli ci tyle pomagac bo stwierdza ze jestes juz na tyle dorosla ze sama musisz zaczac dawac sobie rade,no i twoj chlopak powinnien na was zarabiac i was utrzymywac wiec te 170zl to tylko kropla w morzu w wydatkah na dzieko.Ja osobiscie wydaje ok 500zl miesiecznie na dziecko i tez mi nie zawsze wystarcza,z tym ze jestem sama bez chlopaka czy meza!dlatego niebawem wracam do pracy!pomoge ci z tym mopsem mimo ze uwarzam ze zle robisz!!!jesli nie przekraczasz 583zl dochodu to mozesz dostac ok 175 zl zasilku okresowego ktory jest przyznawany na 3 miesiace i ok100-200zl zasilku celowego tez jest przyznawany na 3 miesiace!mops bierze pod uwage twoj dochod,nie twich rodzicow,bo ty bedziesz miala dziecko a wiec zalozysz wlasna rodzine!idziesz do osrodka pomocy spolecznej w swoim rejonie z podaniem ze masz ciezka sytuacje,ze jestes samotna matka,ze rodzice wspieraja cie rzeczowo czyli daja ci jesc i masz gdzie spac,tylko przypadkiem nie pisz ze wspieraja cie finansowo bo masz po pomocy!ze masz swoja polke w lodowce a oni swoja!przyjdzie ktos z mopsu na wywiad srodowiskowy,bedziesz musiala przygotowac zaswiadczenie z urzedu pracy ze jestes bezrobotna,i jesli twoji rodzice pracuja to ich dochody z ost.3 miesiecy,jesli sa na rencie lub emeryturze to ich decyzje,wszystko sobie pokseroj!z reszta mops ci wszystko powie!no i musi byc ktorys z twoich rodzicow w domu,aby potwierdzil twoja sytuacje!mops przyznaje zasilek okresowy i celowy na 3 miesiace,po 3 miesiacch musisz znowu podejsc do mopsu i poprosic o wywiad jesli twoja sytuacja sie nie zmienila!ale mops nie jest instytucja ktora udziela pomocy dlugotrwale takze radze po urlopie macierznskim wrocic do pracy,a dzieciatkiem niech sie np. zajmie babcia jesli jest taka mozliwosc!jesli chodzi o zalicze alimentacyjna w wys. 170zl to jest ona przyznawana wylacznie matka ktore maja w akcie urodzenia swojego dziecka ze ojciec jest nieznany,badz jesli w sadzie nie doszlo jeszcze do roztrzygniecia testow dna!!!