Pokonałam trądzik. To nie było łatwe...

Męczyłam się rok, zanim kompletnie zmieniłam tryb życia. Udało mi się pokonać trądzik w około pół roku. To wszystko wymagało wielu wyrzeczeń... Przede wszystkim: HIGIENA. Nie wystarczy jeden kremik żeby pokonać pryszcze! Do tego trzeba całej serii produktów. I każdego dnia dbać o cerę! Rano myć twarz żelem, potem tonizować, nakładać krem (to samo wieczorem). Co dwa dni maseczki oczyszczające (polecam wszelakie odmiany glinki), na noc coś punktowego, wysuszającego, (glinka, Acnefan...). Peeling enzymatyczny dwa razy w tygodniu. Krem powinien być przeciwtrądzikowy, nawilżający. Twarz trzeba nawilżać. Zawsze zmywać dokładnie makijaż, broń Boże, nie kłaść się z makijażem spać (a tak w ogóle, to odradzam pudrowanie, fluidy, bo to tylko zatyka pory, ja z tego zrezygnowałam...). Nie wyciskać krostek! Po tym zostają blizny! Higieny trzeba przestrzegać codziennie. Nie używac zadnych mydelek, lecz lagodne żele lub pianki do twarzy. Pomogła bardzo też DIETA! Przede wszystkim zrezygnowałam ze słodyczy, ostrych potraw, sztucznych soków, ograniczyłam znacznie sól, nie jadałam pokarmów z tłuszczami zwierzęcymi (prócz łykania tranu), nie piłam kawy, kakao, alkoholu. Nie paliłam. Piłam zioła, m.in bratek i pokrzywę. Piłam drożdże według takiej receptury: Zimną przegotowaną wodę osłodzić cukrem (5 łyżeczek cukru na 1 l wody), następnie rozpuścić w niej 1 łyżkę drożdży, przelać do słoja, nakryć ściereczką i odstawić na 8-12 godzin. Pić 3 razy dziennie po 1 szklance. Gdzies na jednej stronie kiedys znalazłam przepis potrawy z drożdżami: Móżdżek drożdżowy: dwie średnie cebule pokroić drobno w kosteczkę i zeszklić na tłuszczu roślinnym (można lekko zarumienić), następnie włożyć dwie kostki drożdży i energicznie mieszając aby się nie przypaliły doprowadzić do ich rozpuszczenia (staną się płynne), następnie wbić 3-4 jajka, posolić wsypać przyprawy (cury, bazylia, pieprz) i mieszając doprowadzić do konsystencji jajecznicy. Podawać z frytkami (przygotowanymi na świeżym oleju) lub ziemniakami gotowanymi. Proporcje dla dwóch osób. Przyznam, nie było to przepyszne... Ale jadlam. Byłam wytrwała. Łykałam jakieś witaminy, chyba skrzyp polny i cynk. Piłam zieloną herbatę (na oczyszczenie). Przede wszystkim skorzystałam z różnych przepisów i diet z tej strony: http://www.wizaz.pl/forum/showthread.php?t=72605 naprawdę, dziewczyny bardzo dużo mi pomogły. Higiena i dieta naprawdę bardzo mi pomogły. Już po miesiącu stan cery zaczął się poprawiać. Teraz, po sześciu miesiącach nie mam już żadnego pryszczka na twarzy, zaskórniki również poginęły. Ale nie oznacza to, że rezygnuję z diety i higieny. Wciąż o siebie dbam, ale pozwalam sobie powoli na kawałek czekolady, kurczaka. Dziewczyny! Nie dziwcie się, że trądzik wciąż jest, gdy jecie wszystko, co popadnie i używacie kilku kremików! Tradzik trzeba leczyć. To, co ja robiłam, nie było łatwe. Z czasem posmakowały mi drożdże. Ciężko było bez ulubionych chipsów. Obyło się bez dermatologa:), antybiotyków. Leczenie kosztowało mnie sporo pieniedzy, czasu i wyrzeczeń. Ale dałam radę! I jestem z siebie dumna! Dziewczyny, kobiety! Nie narzekajcie, tylko do roboty. Dziś wszyscy się mnie pytają, co ja zrobiłam, że nie mam już pryszczy. Znajomi zazdroszczą mi zdrowej, czystej, promiennej cery. Jeszcze pół roku temu wyglądałam koszmarnie! Całe policzki, nos, broda i czoło w przyszach i zaskórnikach. Twarz błyszczala jak szalona. Wiele ludzi patrzyło na mnie z niechęcią... Czułam się paskudą. Płakałam. Mało brakowało mi do depresji... Jezeli macie jakies pytania, chętnie odpowiem. Chcę wam pomóc.

Odnosnie drozdzy - trzeba je przed spozyciem usmiercic wrzatkiem, bo takie zywe drozdze w organizmie wiecej szkody robia niz pozytku. Tak slyszalam.

Nie wiem, pierwsze słyszę...

zgadzam się z blue berry co do drożdzy

jakie maseczki oczyszczajace najlepiej zrobic ?

twego samozadowolenia, ale fakt, że tobie pomogły te sposoby nie oznacza, że są one uniwersalne, jest mnóstwo przypadków trądzika, przy których te naturalne metody nie pomagają, ja odżywiam sie zdrowo, łykam witaminy, cynk, bratek, używam aptecznych kosmetyków, prowadzę higieniczny tryb życia i nadal mam problemy z cerą :-O

a ja biore izotek i mam nadzieje ze mi przejdzie już jest lepiej niż było

a ile juz zazywasz izotek???I jak mialas nasilony tradzik???

radze pic bratek- mi pomoglo. teraz ani jednego pryszcza

Jak pokonać trądzik? Od zewnątrz i od środka, tylko działając kompleksowo naprawdę osiągniemy efekt w postaci zdrowej cery! http://tradzik.xx24.pl Warto się zapoznać z serią artykułów na temat walki z trądzikiem :)

Ważna jest także odpowiednia dieta by wyregulować hormony i pozbyć się trądziku, tu sobie poczytajacie porady dietetyka, bardzo fajnie wszystko opisane http://ovarin.pl/dietetyk-radzi/