Życie nie jest takie złe

Najgorsze jest, ze w naszym wieku Andzia_a, to pole manewru jest lekko ograniczone, bo albo sa sami rozwodnicy, albo nieudacznicy:) Ale nie bojmy zaby-gdzies tam pewnie Nasza polowka chodzi sobie.

Ariane popieram Z twarzą Marilyn Monroe !!! Mój przynajmniej pozwala mi wychodzić ze znajomymi :) Chociaż jesden z nielicznych + tego mojego związku :)

On jeszcze studiuje, ja juz po studiach. Wspieralam finansowo i duchowo. ale obowiazki dnia codziennego, brak zainteresowania z Jego strony, przerosly mnie. Podzial obowiazkow musi byc i chec wspolpracy.

Z twarzą Marilyn Monroe zielone mogę Ci oddać wszystkie bo ich nie lubię ale granatowych i fioletowych Ci nie dam :P Masz racje Ju24, że coraz gorzej znaleźć kogoś wolnego i normalnego!!!Ale masz racje MUSIMY wierzyć,że chodzi gdzieś po świecie ten nasz JEDYNY :)

Pewnie, że chodzi. Chodzi i czeka...i to my chodzimy i czekamy :) Przeciez nigdy nie poznamy smaku dopóki dopóty nie skosztujemy....

Dawaj wszystkie zielone (z orzechami:D), mniam !....Nie dasz mi pozostałych ? Dobra, jedz i pas sie dalej ! Niech Ci idzie w dupsko !!!!!! :P sasasasasasasa...

Ju24 wspierałaś go finansowo??!!! I on nie raczył się nawet Tobą interesować?? Co za palant! Z twarzą Marilyn Monroe jak ładnie to ujełaś :)

Z twarzą Marilyn Monroe ale Ty jesteś- nie dość,że mam kiepskiego faceta to jeszcze mam mieć tłuste dupsko?! :P Mogę dać ci jeszcze Merci marcepanowe i kawowe, ok? :)

Tak, tak, tak ! Ariane, tak !...To obydwie strony muszą chcieć...to w obydwie strony musi działać...

Dobra, dawaj !...jak już kompletnie nie bede miala nic slodkiego to sie skusze ! :D hyhyhyhy...

Papa Ariane.... Czekam/y tu na Ciebie.

Ariane tak trzymać!!! Kurcze jesteśmy młode, przed nami całe życie-nie możemy łamać się z powodu jakiś dupków (z którymi jesteśmy lub byłysmy_ bo oni nie potrafią docienić tego co mają!

Do zobaczenia/przeczytnia Ariane! Trzymaj sie. Pa pa

jes,jes, jes :D

Co tak ucichłyście? :/ Czyżby skończyły nam się tematy? :(

No przecie ja pisze, kurde felek no ! :P

To dobrze :) Masz jakieś plany na dzisiaj?

Musialam zdjąć pranie i powiesić następne...schnie błyskawicznie, hihihi :) Dziękuję za Merci !!!

Plany na dzisiaj ? Hm...wstałam ładnie po 11 i się wyspałam, ach ach. Od tamtej pory się obijam, troche posprzątałam no i to pranie :P. Mama zostawiła młodzież na dwa dni a młodzież być moze idzie dzis na grilla :) ale jesli chodzi o mnie to nie wiem, zobacze. Pojedzilabym na rolkach, na rowerze...pobiegałabym ale kurde, jest tak ciepło, że nie da rady. Póki co pije i pije mineralke :D a Ty co bedziesz robic ?

Alez proszę bardzo:) Mam nadzieje,że smakowało. Ja też musiałam zdjąć pranie z balkonu ale z innego powodu-znowu u mnie pada :/

Ojjjj, melancholijny ten dzien kurcze :P Włącz sobie tv na dwójke :D !

hej, ja juz po kawce, ciachu i nie uwierzycie.... po merci ;) Zostaly jeszcze deserowe i smietankowe, moze chcecie?? Ja tez pranko dzis zrobiłam a teraz sie obijam, jutro moj wraca i juz sie doczekac nie moge kiedy go zobacze i wykocham :) Są jakies fajne filmy dzis? Andzia widzisz sie dzis z Twoim?

Widze,ze miło spędzasz czas:) Ja też dziś długo spałam, później jak już się wygrzebałam z łóżka to zrobiłam pranie i przez resztę dnia się obijam. Też mam wolną chatę bo rodzice na działce, brat u ukochanej, siostra w pracy za granicą i zostałam tylka ja (no i babcia). Wybieram sie z moim \"ukochanym\" na koncert Stachurskiego, bo podobno ma gdzieś grać w okolicy. Nie jestem jakąś jego wielką fanką no ale sie przejade zobaczyć co to za imprezka będzie.Nie bardzo mam ochote, tym bardziej z moim \"ukochanym\'\". Jak mnie wkurzy to mu w końcu wszystko wygarne!!

A moze zapros go do domu skoro jestes sama i powiedz otwarcie, ze chcialabys z nim porozmawiac tak wiesz na spokojnie... Skoro nie odiwedzacie sie w domach, to yyy e tak powiem, macie gdzie pobyc ze sobą bliżej???

*22* ładnie żeś sie uwinęła z tym Merci;) Ja jeszcze swojego troszke mam :) Więc mówisz,że jutro czeka Cię miły dzionek :)

*22* ja chce, ja chce, ja, ja, ja ! :D kocham slodycze ! Andzia, to udanej zabawy zycze...w razie czego tak jak napisalas, wygarnij mu wszystko i baw sie sama :D

Ja tak bardzo chce zobaczyć M. :( rok Go nie widziałam...

Nie uwinęlam sie sama tylko z rodzicami, bo jestem u nich teraz :) Ale juz jutro wracam do siebie, tzn. do nas, tzn. do mojego Ukochanego ;) Ja tez uwielbiam słodycze, ale bede musiala przychamowac bo one+ tabletki anty = masakra :D

*22* już mu to proponowałam ale on odmawia!Nie rozumiem tego!!!!!!Ale jego sprawa-prosić się o to nie będe!! Dobre pytanie! My żdako bywamy blisko, jakieś szybkie buzi buzi w samochodzie i na tym koniec. Choć mój \"ukochany\" stwierdził,że seks w samochodzi byłby jakimś urozmaicenieim!Jasne ale od czego skoro my sie nawet nie przytulamy bo nie mamy gdzie???!!! No chyba,że będziemy sie przytulać w restauracji lub pubie bo tylko tam chodzimy! Tak sie zastanawiam czasem czy my mamy po 16 lat czy troiszke więcej? Boże! Jak to pisze to sama nie mogę się nadziwić swojej głupocie. To naprawdę chory związek!!!

No taki nasz los :P...tyłeczek rosnie, oj rośnie dlatego trzeba się ruszac ! :D