dziewczyny co byscie zrobiły ??

mieszkam z rodziną w anglii od ponad roku,zyje nam się dobrze (napewno lepiej niz w polsce ) mąż pracuje ja siedze z dzieciakami w domku ,kupilismy sobie przez ten czas autko,meble urządzilismy mieszkanie(wynajmowane) dla nas to duzo bo w polsce nie byloby nas na to stac.Jednak ja siedze w domu i czuje ze czas mi ucieka a ja nic nie robie :( od zawsze mialam marzenie zeby otworzyc swoj zaklad fryzjerski + solarium.Problem mój polega na tym czy zaryzykowac i wrocic do polski otwierając zakład czy zostac tutaj i zyc bez zmian ...to znaczy tak zeby nam na wszystko starczalo ale nic nie odlozyc.na zaklad przeznaczam 50 tys,myslicie ze mi sie uda?? co wy byscie zrobily?

a w Anglii nie możesz otworzyć zakładu ? ;)

Dokladnie tak bym zrobila;):)

mozesz otworzyc w anglii? jak naskladacie troche pieniedzy mozecie sprobowac w Polsce a jak nie- wrocic do anglii

no dokladnie tez tak mysle ze udaloby Ci sie tu na miejscu bez wracania do Polski. A poza tym czy Twoj maz napewno chce wracac do kraju skoro tu ma prace ? w Edynburgu gdzie mieszkam jest juz kilka polskich zakladow fryzjerskich i naprawde maja sie swietnie bo nie dosc ze ceny sa konkurencyjne jesli sie porowna do innych salonow to jeszcze mozna sobie milo po polsku porozmawiac jak za dawnych, dobrych czasow w kraju :)

tez tak myslalam ale prawda jest taka ze anglicy raczej nie przyjdą do zakladu polskiego gdzie pracują polacy ,mają juz swoje wyprobowane.Znowu polakow jest duzo ale tez jest duzo dziewczyn które oferują swoje usługi w domach za niską cene ,więc bałabym się na cos takiego tutaj.

Możesz zatrudnić mieszane towarzystwo polsko- angielskie. Poza tym uważam, że zakład fryzjerski tutaj to bardzo dobry pomysł. W przyszłości możesz otworzyć filię w Polsce :> Poza tym zawsze można spróbować doradzić się kogoś, kto już taki biznes rozkręcił. Tutaj jest przykładowy link: http://www.vinceluczak.com/ Ta osoba ogłasza się w necie i nawet pisze, że porady gratis ;) Powodzenia :)

My w Irlandii mamy polskie zaklady fryzjerskie, i jak widze maja duzo klientow. Interes sie rozwija i powiem Ci, ze nie przychodza tylko polacy (ktorych jest tez wielu) ale Irlandczycy. Ja mysle, ze powinnas sprobowac w Anglii, badz konkurencyjna , zdobadz klientow.Zycze szczescia!

oczywiscie ze otwierac salon w UK popieram calkowicie! i to nieprawda ze tubylcy do ciebie nie przyjda - jak wyrobisz sobie marke (o co nietrudno, bo brytyjscy fryzjerzy nie sa za dobrzy- czesto czesza i strzyza na jedno kopyto, aczkolwiek nie mozna uogolniac) to bedziesz miala duzo klientow jesli na poczatek dasz ceny konkurencyjne to juz w ogole zyskasz klientow - wbrew pozorom brytyjczycy ogladaja funta dziesiec razy zanim wydadza - to my jestesmy rozrzutni:)