Dziś znowu umarło kawałek mnie...

Nie wiedziałam, że kawałek jest rodzaju nijakiego. Człowiek uczy się całe życie :)

Ty sobie żartujesz...a mnie się wszystkiego odechciało...

a czego konkretnie? co sie stało? posmędź sobie, może Ci ulży:)

co sie stało ?

tez? ;)

Pewnie dlatego, że jak już coś czytam, to lubię, gdy są to poprawnie skonstruowane, komunikatywne wypowiedzi. Z Twojej nie dowiedziałam się niczego, na co mogłabym odpowiedzieć z sensem. Jak chcesz pokrzyczeć w próżnię bezczytelniczą, to blog byłby lepszym miejscem niż forum.

A cóż tak może kobietę zdołować jak nie ....facet:-( I..nie jestem nastolatką która rzucił chłopak.

a może nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło ?

Mnie na przykład bardziej dołuje sytuacja polityczna oraz stan mojego portfela. Na szczęście z dołowania się facetami wyrosłam.

Zwyczajnie czuję sie zawiedziona...może nie oszukana..ale zawiedziona. Myslisz, że ktos pragnie tego co Ty...bo mówi Ci o tym i nawet soię cieszy a potem dostajesz po głowie....

dorcia dorcia......... taka dużo dziewczynka, a wierzy w słowa mężczyzny...

No właśnie....stara a głupia! Myślałam, że on tego chce...Tak mówił... Czy to dziwne, że chcę zostać matką? Nie jestem w ciąży...ale sądziłąm, że wkrótce będę...Teraz już nie wiem:-(

ale to dosc bezsensowne- tak dramatyczny temat topiku kojarzy mi sie z 15 latka, ktora twierdzi, ze jest "inna" i podpisuje się jako "smutny anioł", który jest odtracany przez caly swiat :O

Tzw. EMO. :D

Tak...czuje sie kompletna idiotka:-( Jak stara tak głupia:-( Tyle, że ja tak bardzo tego pragnę...i nagle jak obuchem w łep!

podnies się dziewczyno..... żaden facet nie jest wart Twoich łez... nooo.......chyba, że mój ;) ale ja przez niego nie musze plakać... i nie oddam Ci go.. pozdrawiam

EMO?

juz nie płacz ;)

kto mnie uswiadomi? o co biega z tym EMO?

Odnośnie wspomnianej 15-latki: http://nonsensopedia.wikia.com/wiki/Emo_(ludzie) ;)

Link trzeba w całości wkleić, bo widzę, że się pokawałkował - albo kliknąć potem na dział: emo (ludzie). ;)

zmotoryzowana...wiem, że dla postronnych osób może zachowuje sie głupio, ale potwornie mnie to boli. Nie zamierzam sie rzucać z mostu... Zwyczajnie musiałm to "komus "powiedzieć...

dorcia dorcia, z dnia na dzień umiera coraz więcej mnie, jeszcze kilka dni, tygodni, miesięcy i... i właśnie co? Ciało żyje, ale mnie już prawie nie ma ....

Nie umiem tego wytłumaczyć...kiedy coś takiego spada na Ciebie to...nic juz potem nie jest takie samo...kawałek z mojej duszy umiera...przestajesz byc tym samym człowiekiem

podniesiesz się.. też kiedys tu się wypłakiwałam, a dzisiaj jestem szczęsliwa.. ale wyrzuć to z siebie, przynajmniej tutaj.... to pomaga...

zmotorryzowana- wlasnie o emo mmniej więcej mi chodzilo :P tylko nie wiedzialam czy wszyscy sa zorientowani, wiec wolalam jedynie opisac :P

innna już.....dzięki za wsparcie:-) Przecież to normalne, ze chciałabym mieć dziecko? Skąd u niego taka reakcja...przeciez wcześniej był zachwycony...Nic nie rozumiem...

tez mialam wiele problemow, kazdy ma. kazdy ma oczywiscie inne, jedni wieksze, drudzy wieksze- niektorzy ludzie przechodza dramaty- ale jakos nie slyszalam, zeby mowili, ze kawalek ich duszy umarl-> to nie jest glupie, ale jest smieszne i zapewne mozna to wyrazic w inny sposob :O ale robta co chceta, ide, bo szal mnie ogarnia, jak widze takie "udreczone dusze"