czy nie wyjde na natręta

hej jakiś czas temu poznałam fajnego faceta fajnie mi sie z nim gadało jednak nasze drogi sie rozeszły bo mieszkamy w innych miastach ten chłopak nie dał mi swojego numeru telefonu ale sama go sobie wzięłam z jego reklamy ( nie będę zdradzać co on robi) on nic o tym nie wie z tego co wiem to chyba ma dziewczynę ale to tez jest nie ważne po prostu chciałabym utrzymać z nim jakąś tam znajomość (kolega koleżanka) niby powiedział mi że może zobaczymy sie za rok jeśli przyjadę i tu moje pytanie czy jesli wysle mu jakiegoś smsa to nie wyjde na natreta albo cos w tym stylu

jemu sie chyba jednak nie spieszy zeby zobaczyć sie z toba predzej niz za rok...

hmm no za rok sie niby zobaczymy jeśli on będzie tam pracował a ja przyjadę dzieli nas ponad 400 km wiec trudno żeby jeden do drugiego przyjechał wcześniej tym bardziej że pisałam że chyba ma dziewczynę chciałabym napisać do niego sms-a ale nie wiem czy wypada niby dobrze nam sie gadało i było fajne ale nie wiem co teraz zrobic jestem raczej nieśmiała dlatego pytam

daj sobie z nim spokoj. nie dosc ze ma dziewczyne to jeszcze chyba i tak nie jest toba zainteresowany, jakby byl to sam by sie pierwszy odezwal. pozdrawiam

no właśnie on sie do mnie nie odezwie pierwszy bo nie ma do mnie numeru telefonu a ja pisze ze nie chodzi mi o znajomość jako byśmy byli kiedyś para tylko zwyczajnie kolega i koleżanka wiec tu może mieć dziewczynę

przeciez nie chcodzi o to ze on ma byc twoim facetem , tylko kolega.

Jak facet chce to morze przeplynie gory przestawi a co dopiero znalezc numer telefomu :o

to SAM by wział twoj numer tel i jeszcze powiedział ze za rok sie spotkacie wiec jakbys sie mu spodobała to by cie chciał widziec w krotszym czasie niz rok!!! po co ci sie z nim kolegowac jak i tak jest zajety

a czy np. mój kolega nie może mieć dziewczyny przecież ja tez mogę poszukać sobie chłopaka ja jego numer wzięłam z reklamy a mojego on nie ma

dziewczyno nie zawracaj mu glowy. jak ty bys miala chlopaka to bys chciala zeby jakas laska sie do niego dostawiala, ze niby tylko po kolezensku ale co z tego, mysle ze zadnej dziewczynie by sie to nie podobalo. wiec wyluzuj i poszukaj sobie WOLNEGO kolegi czy chlopaka.

gdybym miała chłopaka to nie miałabym nic przeciwko żeby miał kolezanki bo to że jest moim chłopakiem nie oznacza ze zamknę go w klatce i będe trzymać tylko dla siebie jak ktos ma chłopaka czy dziewczyne to juz innych znajomych nie może mieć

moze tamta laska mysli inaczej, wiec lepiej daj sobie spokoj

ale przeciez ja do jego laski nie chce pisać tylko do niego

Daj spokój, on już dawno o Tobie zapomniał. Po co Ci kolega 400 hm od domu? Chyba nie o koleżeństwo tutaj raczej chodzi?

no nie będę ukrywać ze facet mi sie podoba bo jest to typ faceta jaki lubię i chciałabym utrzymać z nim kontakt co do dziewczyny to nie mam 100 % pewności dowiedziałam sie o tym od kogoś innego i z tego co widziałam to wydaje mi sie ze to była jego dziewczyna tylko z drugiej strony niby była z nim dziewczyna a zaczepiał mnie nawet poszliśmy sie przejść

to facet powinien zabiegac o kobiete, a nie odwrot. skoro on nie zdobyl sie na to, zeby wziac od kogos twoj numer tel. to najwyrazniej nie jest zainsteresowany, wiec odpusc sobie. nie badz uparta jak osiol. jeszcze trafisz na swojego :)

ale ja niestety jestem uparta i tak sobie myślę ze wyśle mu jednego smsa i zobaczymy czy odpisze jeśli sie odezwie to oki jeśli nie to dam sobie spokój tylko teraz muszę pomyśleć co napisać

a co do tego ze facet powinien zabiegać o kobietę na to reguły nie ma czasami kobieta może tez w końcu mam równouprawnienie hehe on zaczepiał mnie i po tyłku klepał jak ja byłam tam to teraz ja chyba mogę chociaż przez sms

niezla zdzira z ciebie skoro dalas sie jakiemus palantowi klepac po tylku. no comments :o

dziewczyno, uwierz, że oni wszyscy ci dobrze radzą.. jesli ten koleś widziałby w tobie cos wiecej niż tylko tyłek do klepania, to już dawno miałby twój nr telefonu, a ty jego tel nie musiałabyś podstępnie zdobywać, tylko on sam by ci go dał!! nie pisz, zapomnij o nim i nie żyj złudzeniami, czas dorosnąć

nie jestem ździrą a to że facet klepną mnie w tyłek to co w tym złego idąc na imprezę co chwile ktoś cię może klepnąć no chyba że niezbyt dobrze wyglądasz wtedy nie ma na co liczyć mówisz o mnie tak jakbym nie wiem co zrobiła klepnięcie w tyłek to nic złego wydaje mi sie ze tu wszyscy jakoś sa do mnie pesymistycznie nastawieni domyslam sie że między mną a tym chłopakiem nic nie będzie i jestem tego świadoma ale fajnie mieć wszędzie znajomości w rożnych częściach kraju w koncu chyba mogę sprobować jeśli nie odpisze to wtedy dam spokój aha i dla ścisłości facet nie klepał mnie cały czas po tyłku zdarzyło mu sie to może z 3 razy ogólnie większość czasu gadaliśmy no i on robił to co musiał bo był w pracy nie chce tego tu zdradzać mówił że gdy ja przychodzę to wtedy ma czas na relaks mógłby mnie bajerować gdyby liczył na coś więcej ale z góry mu powiedziałam że nie ma na co liczyć a mimo to zaczepiał mnie

jakie bzdury o co ci chodzi

a ja myślę że niech dziewczyna napisze smsa co jej szkodzi odezwać sie jeśli facet będzie chciał kontynuować znajomość odpisze jeśli nie to wtedy będzie wiedziała że to koniec znajomości a to że facet ma dziewczynę to w niczym nie przeszkadza znajomych warto mieć wszędzie bo nigdy ich za wiele

ja też uważam że możesz napisać smsa jeśli odpisze to będziesz z nim pisać jeśli nie to dasz spokój i lepiej spróbuj bo poxniej będziesz żałować ze nie napisałaś

napisz tego smsa i powiedz nam potem co ci odpisal... jestem bardzo ciekawa :D

jestes natretna jak mucha ... a wiesz, że muche się odgania ... Facet juz dawno o tobie zapomniał, a ty robisz sobie jakieś nadzieje ... nie badź smieszna. Nie dał tobie swojego nr telefonu to juz mowi samo za siebie Nie wiem czy masz rozum czy rozumek

oj widze ze kilka osób cos dopisało widze ze zdania sa podzielone nie wiem dlaczego ale wszyscy moi znajomi mówią ze mam sie odezwać odpisze to odpisze nie odpisze to nie odpisze wrazie co dam znać ale obawiam sie troszke tego ze facet zawrócił mi w głowie moze jakaś rada jak go wywalić z pamięci (wiem ze tak nie powinno być ale samotność robi swoje

natalia, pisza zebys sie nie mieszala bo kazdy czytajac Ciebie widzi ze Ty wcale nie chcesz tylko kolege z niego "zrobic" - moze dlatego taki szum zebys zostawila to w spokoju...oczywiste ze nie uganialabys sie za "kolega" i nie zakladalabys topikow co masz zrobic...wiesz przeciez dobrze ze chcesz sie z nim skontaktowac zeby chociaz zobaczyc czy Cie pamieta...eh te kobity, po co tak krecic, nie lepiej walic w topik odrazu o co chodzi?

no może faktycznie troszkę namieszałam heh widać kobitki takie sa ja chciałabym utrzymać z nim kontakt to fakt na to ze będzie miedzy nami coś więcej raczej nie liczę chociaż sprobować można bo nigdy nic nie wiadomo a tu chciałam sie tylko poradzić bo ja troszkę nieśmiała jestem

raczej głupiutka i ...... śmieszna