otręby i zielona herbata

jak to dziala na organizm i urode?? czy gdybym jadla np.po kazdym posilku troche otrebow (mimo ze jestem szczupla ale wiem ze w niektorych miejscach mam troche tluszczyku,np.uda, ale to przez to ze czasem lubie duzo zjesc i pozno)to by cos zmienilo w moim wygladzie lub ogolnie w zdrowiu etc.?? I jeszcze mam pytanie na co pomaga zielona herbata?? Pijecie ja?? Jak tak to czy czesto i czy wtedy zupelnie wyrzucanie ze swojego menu zwykla herbate?

dziala pozytywnie

Właściwości lecznicze zielonej herbaty wykorzystywane są w medycynie chińskiej i japońskiej już od wieków. Dowiedziono, że zawiera ona m.in. witaminy A, B, B2, C oraz wiele minerałów i mikroelementów. Naukowcy z Centrum Badań nad Rakiem w Heidelbergu oraz z Instytutu Biologii Farmaceutycznej we Freiburgu potwierdzają, że składniki odkryte w zielonej herbacie umożliwiają skuteczną walkę z nękającymi nas dolegliwościami. Lista dobroczynnego działania zielonej herbaty na nasz organizm jest dość długa. Japończycy wymieniają aż 61 dolegliwości, w leczeniu których napój ten może być pomocny, np.: * chroni przed zawałem serca, * łagodnie stymuluje krążenie, * zapobiega zwężaniu się naczyń krwionośnych, * obniża poziom cholesterolu, * zmniejsza ryzyko zachorowań na raka, * wzmacnia zęby i kości, * reguluje procesy trawienne. Japońscy naukowcy wierzą także, że w zielonej herbacie tkwi tajemnica długiego życia. Zawarte w niej składniki wpływają bowiem hamująco na procesy starzenia się organizmu. Jasność umysłu i aktywność Szczególnie docenia się działanie pobudzające i odprężające zielonej herbaty. Popijając ją, łatwiej się skoncentrować, szybciej można się nauczyć tekstu na pamięć. Przyzwyczailiśmy się pobudzać nasz organizm "małą czarną", która działa co prawda szybko, ale krótko. Zawarta w zielonej herbacie kofeina nie atakuje tak gwałtownie naszego organizmu. Jest to więc idealny napój dla osób, od których wymaga się nieustannej jasności umysłu i aktywności.

Otręby - otoczka zbóż np. pszenicy, owsa lub żyta, która pozostała z przemiału ziarna na mąkę. Otręby zawierają dużą ilość błonnika, witamin i makro- oraz mikroelementów. Przyczyniają się do sprawniejszego funkcjonowania układu pokarmowego. Pomagają przy schorzeniach układu pokarmowego (rak jelita grubego, rak żołądka) oraz przy chronicznych zaparciach. Od pewnego czasu otręby, dzięki wspomnianym zaletom, są propagowane jako składnik zdrowej diety. Stanowią dodatek do pieczywa, także cukierniczego, płatków, musli itp. Używane są też jako swoisty "wypełniacz" dla osób stosujących diety niskokaloryczne - w dużej części są nieprzyswajalne przez organizm, a powodują uczucie sytości.

a pijcie ta herbate?? Ja mam ja zawsze w domu..bo od czasu do czasu ktos tam ja u mnie wypije..ale sama jescze nigdy sie nie odwazylam jej wypic nawet sprobowac ;| musze w koncu sporbowac:P ale boje sie ze mi jakos bardzo nie zasmakuje i sie do niej wtedy juz nigdy nie przekonam:P

otreby pecznieja w zoladku i dlatego po ich zjedzeniu ma sie uczucie sytosci. a ze nie maja zbyt duzo kalorii mozna je jesc - dlatego sie stosuje podczas odchudzania. i jesli sie nie myle to maja jakis wplyw na jelit i poprawe ich pracy a jesli chodzi o cherbate - to czarna cherbata wyplukuje witaminy z organizmu, a zielona nie. zielona ma jeszcze \'mnostwo\' dobrego wplywu na organiam

Od siebie - Pije zielona herbate kiedy tylko moge, ale jednak nie odpuszcze sobie kawy, mimo ze dzialanie ma podobne. Otreby tez jem, pomagaja w trawieniu a z moimi jelitami nie jest najlepiej.O ile zielona herbate pije od dawna to otreby odkrylam niedawno i zupelnie przypadkiem.Jestem zadowolona:) Najbardziej lubie z jogurtem, otreby sliwkowe. Oczywiscie nie mozna przesadzac. Twoim grzechem glownym jest jedzenie posilkow pozno w nocy (moim zreszta tez ale walcze z tym!). Nie powinno sie jesc po 20 poniewaz wtedy spowalnia trawienie i organizm zamienia ten posilek odrazu w tluszcz.

witam:) ja ją pije:)szczerze mówiac na poczatku mi nie smakowała,ale teraz niemoge bez niej życ.U mnie w domu tylko ja ją pije bo nikomu nie smakuje:P.Oczywiscie bez cukru,dzisiaj juz dwa kubki wypiłam:)mniam Myśle ze pozytywnie na mnie działa:) A co dootrebów to tez je jem szczególnie na śniadanie z orzechami i miodem:)mniam kolejny smakołyk....Niewiem czy to dzieki nim,ale odkad je zaczełam jesc schudłam i skóra takjakby jedrniejsza sie zrobiła.Ale to moze byc tez sprawa tego ze zmieniłam sposób odżywiania na zdrowszy:):)

Wracajac do herbaty jeszcze, to musisz nauczyc sie ja zaparzac:) Cierpka w smaku, ale to jest jej wielki plus bo jak juz sie przyzwyczaisz to nie bedziesz miec ochoty na slodycze. Uwazaj zeby nie trzymac torebki ( o ile masz w torebkach) zbyt dlugo bo stanie sie gorzka. I nie poddawaj sie jesli nie bedzie Ci smakowac za pierwszym razem. Ja wyobrazalam sobie ze jestem mloda japonka ;d i przez dlugi czas pilam troche z musu (japonka cierpiąca) a potem stalo sie to dla mnie czyms naturalnym.

Izulka ma racje, bardzo wazne jest to zeby nie slodzic zielonej herbaty!:)

ja pije lisciastą i jest o wiele lepsza bo ma mocniejszy smak:)

aha i wrzatkiem tez sie jej nie zalewa !!

ok to ja tez sie przelamie :D i spoboje w woreczkach oraz sypana :) ale cukier z zielona herbata zle smakuje czy ma inne dzialanie?? ale na szczescie ja ogolnie nie przepadam za slodyczmi..wiec herbate i kawe zawsze pje bez cukru:P i jak dlugo ta herbata ma sie zaparzac??

Tez pije lisciasta. A to czy ma inne dzialanie to nie wiem. Mi nie smakuje z cukrem. PS. Sa tez zielone herbaty aromatyzowane:)

oo aromatyzowane to tez moga byc calkiem niezle :D a jest jakas cytrynowa?? :P no ale i tak trzeba wszytskiego samemu posmakowac zeby zaczac uzywac :)

Twinings : Zielona herbatka aromatyzowana ananasem i grejpfrutem Zielona herbatka aromatyzowana jasminem Zielona herbatka aromatyzowana gruszka i jablkiem Klasyczna zielona herbatka z mieta Zielona herbatka aromatyzowana zurawina Biofix : HERBATA ZIELONA AROMATYZOWANA MALINOWA etc. + http://www.arkom.waw.pl/Herbaty_zielone_aromatyzowane,k26.html

Jesli chodzi o cytrynowe .. ja mam z firmy Bastek, lisciasta, ok 4-6zl. Firma ta oprocz cytrynowej ma tez pomaranczową i malinową ;)

Znalazlam wzmianke o słodzeniu!! :D " Po upływie 7 minut należy oddzielić liście od naparu. Od długości parzenia herbaty zależy jej działanie. Na początku wydziela się teina, dopiero po 3 minutach polifenole, które ją neutralizują. Po 7 minutach parzenia napar nie ma już właściwości pobudzających. Jeżeli chcemy, by zielona herbata działała pobudzająco, należy ją parzyć do 3 minut, jeżeli odprężająco - do 8 minut. Nie można jej parzyć zbyt długo, bo będzie miała gorzki smak. Woda do zaparzenia powinna być filtrowana, o naturalnym pH i bogata w tlen. Po zagotowaniu należy ją odstawić na od 3 do 14 minut. Wtedy będzie miała odpowiednią temperaturę (60-85 stopni). Zalanie zielonej herbaty wrzątkiem to zabójstwo! Staje się mętna i ma cierpki smak. Jest wydajna. Te same liście można zaparzać nawet trzykrotnie, za każdym razem uzyskując inny smak. Herbata z pierwszego parzenia ma działanie pobudzające, z drugiego i trzeciego uspokajające. Napar z zielonej herbaty ma zielonożółty, słomkowy kolor, jest bardzo aromatyczny o delikatnym, słodko-gorzkim smaku. Do zaparzenia zielonej herbaty najlepsze są okrągłe, pękate czajniczki, które pozwalają na swobodne rozwijanie się liści. Należy unikać plastikowych, bo mogą zmienić jej posmak. Herbata najlepiej smakuje w cieniutkich, porcelanowych filiżankach. Barbarzyństwem jest słodzenie zielonej herbaty, bo traci swój smak i niektóre właściwości lecznicze. "

i sa tez dobre wskazowki co do zaparzania :D Dzieki ;) ;*

Ja pije zielona herbate od dziecka i dla mnie to zwykla normalna herbata, tak jak dla wiekszosci ludzi czarna herbata. Niestety pakowane herbaty nie maja prawie zadnych wlasciwosci prawdziwej zielonej . To same odpady, dlatego warto kupowac herbate w herbaciarni. Tam oszukuja bardzo, bo sprzedaja stare i tanasze lisciaste herbaty, ale i tak sa one lepsze od tych pakowanych. Pamietajcie aby zalewac herbate woda o temp. 80C i parzyc ja ok. 3-6 minut. Co do otrab to niestety nie mozna przesadzic z nimi, bo tak skutecznie czyszcza jelita, ze powoduja zanikanie kosmykow jelitowych przez ktore wchlaniane sa wszystkie skladniki odzywcze i witaminy z pokarmu. 2 lyzki dziennie to maksymalna dawka. Moja mama nabawila sie anemii jedzac codziennie otreby.

co do slodzenia, to ja pije gorzka, ale tombak pisze, ze wlasnie pol lyzeczki cukru wydobywa z herbaty te wszystkie cenne skladniki.

czyli otreby mozna jesc codziennie ale nie za duzo.. Ja sobie rano wsypuje jedna lyzeczke do jogurtu, potem zjem jeszcze jedna po obiedzie i ostatnia jest na wieczor kiedy ide spac zeby mi wsyztsko ladnie przeczyscilo i strawilo :P wiec podsumowujac to jem pewnie ok.1,5lyzki dziennie..to chyba nie tak duzo prawda?

no własnie jak to jest z tymi otrebami??bo ja na sniadanie zjadłam dzisiaj 3 łyzki duze otrebów zalane wodą,czy to duo?? A nie wiecie czy od duzej dawki otrebów mogą pojawiac sie plamki na paznokciach???bo słyszałam ze te plamki to oznaka braku witamin!!?????a mi sie robia te plamki

ja uwielbiam zieloną, jestem od niej uzależniona ;) Piję ją zawsze z cytryną i miodem :)

Ja też codziennie piję zieloną herbatę i jem otręby z jogurtem. A co do tych plamek na paznokciach, to czytałam gdzieś, że są od niedoboru cynku i żelaza